Kochani, mam do Was pytanie..
Znam osobę, która cierpi na MS, ma orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności, i zastanawiam się jak wiele wspólnego ma stwardnienie rozsiane (jako choroba której towarzyszą problemy ruchowe) z uszkodzeniem rdzenia kręgowego... Czy jedno może być przyczyną drugiego, czy często występują wspólnie? A może diagnoza jednego wyklucza obecność drugiego?
Z tego co podczytuję to SM łączy się z predylekcją do odcinka szyjnego rdzenia kręgowego, ale dopiero zaczęłam się interesować rehabilitacją i moja wiedza jest jeszcze znikoma na te tematy - powoli wgłębiam się w temat... Ktoś jest w stanie wytłumaczyć mi ta kwestię?