> Na Iotę zawsze można liczyć i polegać na Jej informacjach.
Jestem człowiekiem i się mylę. Tylko akurat to umiem sprawdzić.
> Działanie takie ma znamiona przestępstwa i należy to zgłosić do prokuratora.
To się ewentualnie zgłasza na policję, a nie do prokuratora - policja decyduje czy jest dość "mocy", żeby to szło do prokuratury. Wedle powszechnie dostępnych informacji, policja raczej odmawia ścigania takich numerów z powodu jednego czy dwóch 8 zł. A jeżeli ktoś idzie do sądu cywilnego (nie karnego), to za odzyskanie tych 8 zł zapłaci mnóstwo czasu i pieniędzy.
Że już nie wspomnę o tym, że mnie na przykład nikt nie "oszukał" - to tylko dedukcja logiczna i teoretycznie można się zawsze bronić, że to wszystko nieprawda, po prostu się pomylili itd.
Jeżeli zupełnie poważnie interesuje kogoś ściganie takich numerów, to trzeba by się było skontaktować z wieloma osobami, które się przyznają że zostały oszukane, zdobyć ich rzeczywiste dawne osobie i dopiero z dowodami od wielu osób jednocześnie iść na policję. Wtedy zwiększa się szansa, że to się da ścigać
Próbę z własnymi 8 złotymi i osobistym zgłoszeniem można oczywiście podjąć, ale na wszelki wypadek przygotowałabym się na to, że pokręcą głową i powiedzą że to za mała szkodliwość społeczna (przy dowodach jednej osoby), żeby to ścigać. Oczywiście jeżeli jest więcej dowodów, bo zgłosili się kiedyś inni oszukani, to kto wie, ale i wtedy dzieją się dziwne rzeczy, bo np. okazuje się że podejrzany/oskarżony jest "niepoczytalny" (chory psychicznie) i bum, jest problem ze ściganiem. Była taka historia to takim Panu, podobno:
http://www.interpatrol.pl/?ipatrol=2&id=431(To w ogóle jest problem tego, że ktoś kto zamierza żyć z oszustwa albo wylatuje z interesu szybko i z hukiem, albo jest na tyle inteligentny, żeby umieć kręcić, grać na zwłokę itd. Zamkną jedną stronę i adres? Otwory drugą. Przeprowadzają dochodzenie? Nic nie szkodzi, on w tym czasie jako ktoś inny już znowu coś oferuje. Nawet jak go kiedyś zamkną, to sądząc po liczbie ludzi którzy ogólnie przyznają, że się tak dają wyrolować, w międzyczasie to jest "niezły" choć zupełnie nieetyczny "interes").