https://youtu.be/LlmJIMAgvnk[/url] Lidzia zna wiele muuuuzy, ale nie zapoda, nie napisze tylko, że... "słuchało się" 
Nie jeden czarny mu zazdrościł
Nadal "w duszy" mi grają wykonania na żywo Elvisa lub tylko wysłuchali np. koncert charytatywny w Pearl Harbour:
W domu cały czas gra jakaś muza W duszy... niekoniecznie, ale gnębi mnie pytanie: w realu zdrowi, ładni i spokojni o swój byt są mili, normalni i nie chwalą się byle czym. W realu zdrowi, brzydcy, nie docenieni ale spokojni o swój byt są już złośliwi i agresywni - nie lubią ładniejszych i lepszych. W realu brzydcy, chorzy lub niesprawni, bez kasy i samotni generalnie są nieco podobni do dziwnych nicków tutaj 
Tom: see you tomorrow.
)))))))))
I NIC O TYM NIE PISZESZ! PROSZĘ NAPISAĆ: WNUK, WNUSIA, CÓRKI, SYNA? NAPISZ WIĘCEJ O TEJ KRUCHEJ ISTOTCE, KTÓRA SIĘ URODZIŁA WCZORAJ. GRATULACJE LIDZIA TOBIE, DZIADKOWI I RODZICOM Cieszę się z Tobą
))))))))))
Wiem, że się cieszysz, ale napisz coś więcej o wnusi/wnuku Pewnie już jesteś "zaprawiona babcia" do boju z wieloma wnukami, ale dzieciaczki uwielbiam Moje dziecko (córka) niestety odeszło... Bóg jest okrutny
)))))))
Czyli jesteś babcią "pełną gębą" Chłopcy też się przydają i mniej kłopotu w okresie dojrzewania ale piękny uśmiech jest niezmienny Ja jeszcze chwilkę tu będę i też znikam.
))))
https://youtu.be/xZbKHDPPrrc
Kuba i jego teksty dziwnie na czasie Człowiek wykształcony, światowy i Polak.
[ur]https://youtu.be/iArN5bW_Ntc[/url] Warto obejrzeć też teledysk:
Jolu !! Serdecznie dziękuję za Louisa Armstronga. Ty wiesz co wartościowe.
Serwus
Kubasińska zajebista "baba" Może później o niej napiszę, ale muza jest o.k. WzK Jazz... tego mi dziś potrzeba...
Oglądałaś "Twoja twarz brzmi znajomo"? Jednak wreszcie ktoś był do kogoś podobny tak głosem jak i wyglądem ) i utwory >Oglądałaś "Twoja twarz brzmi znajomo"?
>Jak to dawno było, aż strach pomyśleć ile lat już minęło<
) Trzeba sprawdzić nasze lasy. )
Na zachodzie Polski lasów dostatek i grzybów łącznie z rydzami też Pychota tylko zazdrościć Dobrej nocy Warto wysłuchać i obejrzeć całość z refleksją
Jak ktoś poza Iotą zna język to niech posłucha - może zrozumie
Głos Elvisa zawsze się podoba, ale ja wolę w jego wykonaniu utwory o rockowym brzmieniu. Najpiękniej wykonywał Gospel, ale to go uspokajało i pomagało się skupić do wykonania jakiegoś marnego nagrania do filmu. Dobrze śpiewał jak"czuł" utwór. Osobiście z gospel lubię 1 i mam 4-5 ulubionych. Najlepszy okres tak fizycznie jak i w wykonaniach moim zdaniem przypadał na tuż przed wojskiem i między 28 a 32 rokiem jego życia.
Nie król, ale nasz "książę" tylko strasznie niechlujny
Skoro już tak dużo dzisiaj o Ryśku. to przypomnę jedną z jego najbardziej rozpoznawalnych piosenek
To pewne czyli inaczej "wódko przyjaciółko moja"
To nagranie naprawdę świetnej jakości. Pięknie efekt stereo słychać. Jakoś nie miałem takich rozterek jak bohater tej piosenki. Zapewne każdy inaczej to "przechodził" 
Ja byłem zawsze nieśmiały
Za zespołem nie przepadam i właściwie go nie znam. Piosenka, którą zalinkowałeś jest wykonywana przez któregoś z członków zespołu, ale nie przez Ryśka. W jego wyk. było więcej uczucia, wczucia i przeżywania, charakterystyczna chrypka, odrobina "zaciągania" i malutkiego "sepluna"
Wczoraj przez przypadek trafiłam na piękny film "Dom latających sztyletów". Tytuł obił mi się o uszy ale widziałam go pierwszy raz - przepiękne krajobrazy, wspaniałe walki (nie typu karate), zręcznie poprowadzona akcja i mimo zakończenia powoduje zrelaksowanie, uśmiech... Polecam - Gollumowi też powinien się spodobać
Rock zawsze podnosi nastrój Grupa przeze mnie mało znana, ale żółtą rzekę znam nie tylko z piosenki Tylko znowu trzeba będzie wstawać o porze w której normalni ludzie śpią i nie wiem jak to będzie z tą rentą - nie spr.
Na dzisiaj zapodaję takie przypomnienie ckliwej ale z sympatią wspominaną piosenkę :
W czasach szkoły średniej czasami chodziliśmy do takiej kafejki na wagary. Kawiarnia nazywała się " Sezam" i była w Pucku. Zbierała się tam ferajna z dwóch szkół i gadanie było bez końca. Siedzieliśmy tam po 8 godzin przy kawie i najczęściej galaretkach z owocami i bitą śmietaną. No i ta szafa z największym ówczesnym przebojem " Rasputin"
Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill
