Dla mnie dofinansowanie nie ma być główną korzyścią a
dodatkiem tak jak teraz jest dodatkiem dla mojego pracodawcy, tak się składa że oprócz prac usługowo handlowych
zajmuję się w firmie małą księgowością, faktury ,zamówienia, płatności więc wiem ile pieniędzy zostaje z dofinansowania po opłaceniu moich wszystkich składek
i ile musi dołożyć do mojej pensji.
Nie oczekuję że ktoś mi poda przepis na biznes, bo biznes kręci się już prawie 10 lat i nie widzę powodu żeby przestał się kręcić
Oczekiwałem tylko odpowiedzi czy żona mogłaby dostać dofinansowanie na mnie jako pracownika,
A tak w ogóle to Ty masz jakieś doświadczenie w prowadzeniu własnej działalności? wiesz jakie są koszty utrzymania pracownika albo jaka jest różnica kiedy działalność jest dodatkiem do pracy
a nie głównym źródłem dochodu ?
Moim zdaniem dla kogoś kto wie o co chodzi dane które podałem są wystarczające do uzyskania odpowiedzi na pytanie które zadałem, natomiast na pewno nie wystarczające, aby odpowiedzieć na pytania których nie zadałem,
a na które próbowałaś odpowiedzieć
ale na poważnie to wątek do zamknięcia myślałem, że to nie jest jakiś odosobniony przypadek i ktoś podzieli się doświadczeniem w podobnej sytuacji.
Idąc za Twoją radą podzwonię wstępnie po instytucjach