Witajcie.
Jestem mamą dziecka z Zespołem Aspergera. W lutym wniosłam odwołanie od orzeczenia Woj. Kom. d/s O.Niepełnosprawności do Sądu rejonowego ( oczywiście prawidłowym trybem - prze z ww Komisję). Dziś mija miesiąc od daty przyjęcia przez nich mojego odwołania ( data na zwrotce z Poczty). Okazuje się , że Wojewódzka Komisja jeszcze nawet nie rozpatrzyła mojego odwołania ( nie mówiąc już o terminowym odesłaniu do Sądu) , ponieważ lekarze odmówili przychodzenia tam, by rozpatrywać odwołania. Oczywiście jest to zrozumiałe ze względu na sytuację epidemiologiczną w Polsce, ale nigdzie nie mogę znaleźć przepisów prawnych na taką sytuację. Czy Jest jakaś podstawa prawna, by w razie takich opóźnień sprawa z automatu została zakwalifikowana jako zgoda z odwołaniem ? Bardzo proszę poradźcie, gdzie szukać takich odpowiedzi . Pozdrawiam serdecznie, CatieBrie.