Ojej...
1/ a co to za różnica czy firma nie wypłaca wynagrodzeń niepełnosprawnym czy sprawnym? Przewinienie to samo. Na pewno nie ma tu znaczenia ten aspekt, ponieważ pod tym względem pracownicy są równi.
2/ to Ty będziesz musiał udowodnić przed sądem, że pracodawca zwolnił Ciebie niesłusznie - np. za skierowanie sprawy do sądu a nie ze względów merytorycznych. Ale pamiętaj, że samo stwierdzenie przez Ciebie tego faktu nie jest dowodem.
Co wtedy możesz zrobić? Nie przyjąć wypowiedzenia i czekać na rozstrzygnięcie sądu.
3/ Tylko Ty możesz chyba obecnie stwierdzić, czy niewypłacanie pensji jest formą mobbingu czy dyskryminacji - jeśli, na przykład, udowodnisz, że inni pracownicy otrzymują a Ty nie, z niewiadomych przyczyn.
Mobbing i dyskryminacja to pojemne słowa i proponuję nimi nie szafować. Tu zresztą, na prosty rozum, chodzi o zwyczajną nieuczciwość pracodawcy lub duże kłopoty finansowe i tyle.
Tak czy inaczej, firma ma obowiązek wypłacać świadczenia na warunkach, jakie macie zawarte z pewnością na umowach o pracę (plus regulamin firmy i przepisy prawa). Każda zwłoka to ostateczność, powinna być uzasadniona i zrekompensowana. Tu nie trzeba żadnych specjalnych paragrafów (łatwo je zresztą znajdziesz w googlach) a wystarczy zwyczajnie napisać, że od takiega i takiego czasu nie płaci, nie uprzedza o tym, nie uzasadnia, nie rekompensuje.
Komornika nie powołuje się ot tak, na życzenie - to jest proces.