www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / Skarga do dyrektora oddziału ZUS (21358 - wyświetleń)
- Autor tęcza Dodany 2010-03-29 16:18
Mam szereg zastrzeżeń na temat tego jak zostałam potraktowana podczas mojej walki o rentę socjalną. M. in. przewlekanie sprawy, np. orzeczenie, które dziś otrzymałam jest z dnia 16 marca, brak obiektywizmu podczas badania przez orzecznika oraz wydanie prze niego orzeczenia na podstawie wyniku badania, które może być jedynie dodatkiem, bo to badanie, które wiele osób z moją chorobą ma prawidłowe i jego dobry wynik nie świadczy o tym że jestem mniej chora. Na to badanie mnie ZUS skierował. Nie wspomnę już o chamskim zachowaniu orzecznika podczas badania. Czy skargę najlepiej skierować do dyrektora oddziału ZUS, czy może do kogoś innego? Chcę w skardze prosić o ponowne zbadanie, jak się należy. Jakie mam szanse?
Nadrzędny - Autor godunow Dodany 2010-03-29 16:58

>>> orzeczenie, które dziś otrzymałam jest z dnia 16 marca,


Istotne co ono stanowi.. Przyznaje ci dalej rentę..???
Jeżeli nie to w pierwszej kolejnosci pisz sprzeciw na lekarza orzecznika  a potem  zajmuj się skargą na lekarza orzecznika..
Nadrzędny - Autor tęcza Dodany 2010-03-29 18:23
Dostałam orzeczenie o tym że jestem zdolna do pracy, a więc to samo co odmowa renty. W skardze chcę zaskarżyć postępowanie orzecznika, które doprowadziło do takiej decyzji, czyli że orzecznik wydał orzeczenie w oparciu o wynik badania niestosownego do mojej choroby. Na końcu pisma chcę prosić dyrektora ZUSu o to aby zbadano mnie jeszcze raz i wydano orzeczenie na podstawie rzetelniejszej oceny mojej choroby nie na podstawie tego zasranego badania.
Nadrzędny - Autor godunow Dodany 2010-03-30 08:34
To co zamierzasz zrobić zrób to jako skarga  odrębna.. do dyrektora ZUS.

Niemniej jednak by zachować szanse an rentę musisz zgodnie z ustawą  O FUS  złożyć sprzeciw i stanąć na komisji lekarskiej  ZUS  bez tego kroku nie możesz występować do sadu pracy.. ( ewentualnie ) Na sprzeciw od decyzji lekarza orzecznika ZUS ma 14 dni od daty dostarczenia pisma z ZUS
Nadrzędny Autor kciuki Dodany 2010-03-30 08:54
Witaj Godunow...znów mam do Ciebie prośbę o INTERPRETACJĘ...
Znalazłam na forum "wieszjak">Wcześniejsze emerytury>ten artykuł...Dla kogo wcześniejsza emerytura pracownicza...
Czy jest to coś innego od tzw emerytury wcześniejszej?
Czy spełniając warunki dla JEJ uzyskania do roku 2008....można TERAZ złożyć wniosek o JEJ naliczenie?Czy rocznik 1949 i przekroczenie TYCH MAGICZNYCH 60 LAT przekreśla szanse na jej uzyskanie?
Nadrzędny - Autor Kamyk Dodany 2010-03-30 08:59
To  skargę zamierzasz  złożyć że ob....no Ciebie na komisji czy odwołanie ? Bo to dwie diamentralne sprawy. Pamiętaj o 14 dniach do chwili złożenia odwołania , bo skargi to możesz składać  codziennie bez zachowania 14 dni , tj; w  dowolnym terminie. Powodzenia! Pozdero do Kamyka !
Nadrzędny - Autor godunow Dodany 2010-03-30 09:59
Co do wcześniejszych emerytur.. 
to ZObacz tu może ci to coś rozjaśni
Nadrzędny Autor tęcza Dodany 2010-03-30 17:44
Czy w przypadku nie złożenia sprzeciwu na orzeczenie orzecznika, mogę dajmy na to po 2 miesiącach złożyć zupełnie nowy wniosek o rentę, gdybym zdobyła przez ten czas jakieś nowe dowody mojej choroby? Bo składanie sprzeciwu do komisji lekarskiej odwoławczej wydaje mi się bezsensowne, gdyż te komisje nie obalają orzeczeń orzeczników, a ewentualne czekanie na rozpatrzenie sprawy przez sąd to czekanie co najmniej rok. Szybciej więc będzie, jeśli na razie dam spokój z odwołaniami, a uzbieram jakieś nowe wyniki badań i złożę zupełnie nowy wniosek o rentę. Bo chyba najłatwiej zdobyć rentę albo od razu u orzecznika, albo w sądzie. Komisja odwoławcza to jedynie mydlenie oczu. Czyż nie jest tak?
Nadrzędny - Autor kciuki Dodany 2010-03-30 18:38
Portal ZUS już znam jak "własną kieszeń"...i jest w nim termin wniesienia wniosku o tę emeryturę ...przed ukończeniem 60 lat...!
Ale to nic nowego dla mnie ...skoro ja zostałam poinformowana 'USTNIE" przez pracownika informacji rentowej źle,
a sama jeszcze nie mając komputera lub później..."stawiając pierwsze kroki" w jego obsłudze nie byłam w stanie sprawdzić ,że jestem mylnie informowana....( informowano mnie np: że po ukończeniu lat 60 przeliczą mi wcześniejszą emeryturę bo pracuję !..będąc na niej ..na pół etatu" i co? i nic! ani przeliczenia , ani uczciwego przepraszam za mylne informacje ...tylko "rzucanie mymi wnioskami"...)
No" nicto"...szkoda nerwów...poczekam nawet ten rok...zobaczymy co na to powie Sąd...może się doczekam ...pozdrawiam życząc  Zdrowych , Spokojnych i Pełnych Nadziei Świąt Wielkanocnych...
Nadrzędny - Autor godunow Dodany 2010-03-31 10:56 Zmieniony 2010-03-31 11:00
piszesz

>Ale to nic nowego dla mnie ...skoro ja zostałam poinformowana 'USTNIE" przez pracownika informacji rentowej źle,


Ustna informacja  to żadna informacja to warto  o tym pamiętać ..

>


mi wcześniejszą emeryturę bo pracuję !..będąc na niej ..na pół etatu" i co? i nic! ani przeliczenia , ani uczciwego przepraszam za mylne informacje ...tylko "rzucanie mymi wnioskami"...)

Znowu przypomnę   ( Nie znam Twoich dokumentów by wyrokować w Twoje sprawie )

Dopóki nie zrezygnujesz z pracy, ZUS nie rozpocznie wypłaty tego świadczenia. Choć wystarczy do tego rozwiązanie umowy tylko na jeden dzień,  I trzeba się zatrudnić na nowo.. 

I ja również życzę Zdrowych Wesołych Świąt i wytrwałości w walce z ZUS.
Nadrzędny - Autor godunow Dodany 2010-03-31 11:01 Zmieniony 2010-03-31 11:09
Tęcza  pisze

>Czy w przypadku nie złożenia sprzeciwu na orzeczenie orzecznika, mogę dajmy na to po 2 miesiącach złożyć zupełnie nowy wniosek o rentę, gdybym zdobyła przez ten czas jakieś nowe dowody mojej choroby?


Zawsze możesz  składać wniosek  na rentę zdrowie mogło np. ulec pogorszeniu..

Tęcza pisze.

>Bo składanie sprzeciwu do komisji lekarskiej odwoławczej wydaje mi się bezsensowne, gdyż te komisje nie obalają orzeczeń orzeczników, a ewentualne czekanie na rozpatrzenie sprawy przez sąd to czekanie co najmniej rok.


I Znowu prawo się kłania a  konkretnie Ustawa o FUS z 1997 roku ze wszystkimi zmianami.. Aby skutecznie dochodzić roszczeń w renty  w sądzie musi być zachowana  procedura. [b[ lekarz orzecznik spezreciw  do jego decyzji i orzeczenie komisji lekarskiej ZUS.. Dopiero skarży sie  do sądu pracy  decyzje komisji lekarskiej ZUS

Tęcza pisze..

>Bo chyba najłatwiej zdobyć rentę albo od razu u orzecznika, albo w sądzie. Komisja odwoławcza to jedynie mydlenie oczu. Czyż nie jest tak?


Jeżeli zaskarżysz decyzję  lekarza orzecznika do sądu..   Sąd   taka decyzje nie będzie  rozpatrywał ze względów na brak podstaw proceduralno prawnych. W  takich wypadkach w takim duchu wypowiadał sie już SN

Musi być zachowana  przy odwalaniach od decyzji lekarza ZUS ta   procedura prawna  o której pisze wcześniej..
Pozdrawiam
Nadrzędny - Autor joanna1967 Dodany 2010-03-31 17:55
Witam,
osobiscie nie  liczylabym na inne potraktowanie przez lekarza orzecznika ZUS w przypadku zlozenia nowego wniosku po dwoch miesiacach, nawet z udokumentowanym pogorszeniem choroby- i tak najprawdopodobniej zrzuci decyzje na komisje, wiec sprzeciw murowany. Sad to dluga i uciazliwa droga, ale gwarantuje mozliwosc kontrolowania procesu i wyrazania swojej opinii, przeciwnie do procedur stosowanych w trakcie orzecznictwa ZUS. Pozdrawiam:)
Nadrzędny - Autor tęcza Dodany 2010-03-31 20:22
Tak, Joanno, ale powiedz mi, czy słyszałaś kiedyś o tym, żeby komisja odwoławcza uchyliła komuś uprzednią decyzję orzecznika i przyznała rentę? Bo ja nie. Chyba, żeby ten petent do czasu komisji zachorował na raka, albo przesiadł się na wózek inwalidzki, ale nawet wtedy możliwe że nie zmieniliby decyzji jaśnie pana orzecznika. A zazwyczaj każdy, kto zgłasza sprzeciw do takiej komisji, idzie na badanie z tym co miał dotychczas, jedynie może dojdzie jakiś 1 wynik, którego i tak komisja nie bierze pod uwagę.
Nadrzędny - Autor godunow Dodany 2010-04-01 06:51
Tęcza

>A zazwyczaj każdy, kto zgłasza sprzeciw do takiej komisji, idzie na badanie z tym co miał dotychczas, jedynie może dojdzie jakiś 1 wynik, którego i tak komisja nie bierze pod uwagę.


Zrozum Tęcza jedno...  jak nawet  komisja ZUS   przychyli się do orzecznika  lekarza ZUS  to za pól roku masz dużą szansę ,że sąd Ci rentę przywróci.. nie wnoszenie sprzeciwu zamyka drogę do sądu..
Ja już ci upłynęło ponad dwa tygodnie  od orzeczenia orzecznika wnoś ponownie papiery i walcz do sądu włącznie..
Pozdrawiam
Nadrzędny - Autor joanna1967 Dodany 2010-04-01 10:40
Doskonale rozumiem Twoja frustracje, jednak goraco popieram to, co na forum pisze godunow. Zlozenie nowego wniosku w tak krotkim czasie najprawdopodobniej niczego nie zmieni, nie licz na "profesjonalizm" ZUS, korzystniej uzbroic sie w cierpliwosc i konsekwencje. Oczywiscie zrobisz, jak uwazasz:)
Nadrzędny - Autor tęcza Dodany 2010-04-01 15:07
Ale ja jeszcze nigdy nie miałam renty, także nie to żeby mi przywrócili, tylko żeby w ogóle przyznali. A na sąd czeka się nawet rok o ile nie dłużej. Dziś dowiedziałam się że do sądu można złożyć odwołanie pomijając komisję odwoławczą, kiedy złoży się odwołanie od decyzji orzecznika, a nie od orzeczenia. Zastanawiam się nad tym.
Nadrzędny - Autor GOCHA1980 Dodany 2010-04-01 16:40
odwolanie to sie sklada do sadu a zeby trafic na komisje lekarska to trzeba zlozyc sprzeciw i niestety nie da sie niczego pominac bo procedura jest taka ze najpierw sprzeciw a pozniej odwolanie
Nadrzędny - Autor tęcza Dodany 2010-04-01 19:20
Da się. Najpierw dostaje się pocztą orzeczenie orzecznika o braku niezdolności do pracy i od tego składa się sprzeciw do komisji lekarskiej. Potem jest już tylko sąd. A jak się oleje orzeczenie orzecznika i poczeka aż listonosz przyniesie decyzję, to od decyzji można od razu odwołać się do sądu, omijając komisję lekarską. Spójrzcie na któreś z waszych decyzji orzecznika nieprzychylnych, tam jest na dole to napisane.
Nadrzędny - Autor GOCHA1980 Dodany 2010-04-01 19:28

>>Najpierw dostaje się pocztą orzeczenie orzecznika o braku niezdolności do pracy i od tego składa się sprzeciw do komisji lekarskiej. Potem jest już tylko sąd.


i to jest wlasnie droga do wywalczenia renty,innej opcji nie ma i to Ci powie kazdy z tego forum
Nadrzędny - Autor tęcza Dodany 2010-04-01 20:06
Ależ ja się nie chcę z wami kłócić. Tylko dziś byłam w zusie i mówię w recepcji "Proszę formularz do sprzeciwu od decyzji orzecznika. A pani się pyta: od orzeczenia orzecznika czy od decyzji, bo to różnica. A ja spytałam jaka różnica. A ona mi na to, że sprzeciw od orzeczenia orzecznika składa się do komisji odwoławczej, a odwołanie od decyzji orzecznika składa się do sądu pracy. W domu zaglądam do decyzji orzecznika, którą kiedyś tam otrzymałam i jest napisane na dole, że od tej decyzji mogę się odwołać do sądu pracy. Czyli podam przykład : jest osoba, która składa wniosek o rentę. Po zbadaniu lekarz orzecznik daje orzeczenie że brak u niej niezdolności do pracy. I od tego orzeczenia może się ta osoba odwołać do komisji odwoławczej. A jak ta osoba poczeka na decyzję o nieprzyznaniu renty, którą to decyzję dostaje się jakiś czas po orzeczeniu, ta osoba może odwołać się od decyzji orzecznika o nieprzyznaniu renty do sądu pracy. Tak ja to rozumiem.
Nadrzędny - Autor godunow Dodany 2010-04-02 06:35
Tęcza pisze

>Czyli podam przykład : jest osoba, która składa wniosek o rentę. Po zbadaniu lekarz orzecznik daje orzeczenie że brak u niej niezdolności do pracy. I od tego orzeczenia może się ta osoba odwołać do komisji odwoławczej.


Tęcza  dokumenty prawne  niestety trzeba umieć czytać
1. Czym innym jest decyzja lekarza orzecznika o przynaniu zdolności lub niezdolności  do pracy potocznie mylnie nazywanym przyznaniem renty..
2. Czym innym natomiast  jest przyznanie renty przez organ ZUS renty..

Ad1   Pani w ZUS opowiada ci totalne bzdury lekarz orzecznik  nigdy nie przyznawał renty  robi to organ rentowy..  Robi na podstawie decyzji lekarza orzecznika bądź komisji lekarskiej ZUS.. Od decyzji lekarza  orzecznika przysługuje droga odwołań jak tu pisano wcześnie.
Ad2. Rzeczywiście  od decyzji o przyznaniu renty przez organ rentowy ( dział ZUS  obliczający i przynajmniej renty)jej wysokości lub  nie przyznaniu bo masz decyzję orzeczenia lekarskiego  ZUS a nie masz ustawowa lat. Taką decyzję skarży się do sądu.. I ona jest rozpatrywana  w takim trybie..

W Twoim przypadku lekarz  czy komisja lekarska musi orzekną niezdolność do wykonywania pracy.  dopiera taka decyzja idzie do organu rentowego tam organ sprawdza czy według ustaw  należny ci się renta i wydaje decyzję o przyznaniu bądź nie przyznaniu renty..
Bo aby dostać rentę z tytułu niezdolności do pracy to oprócz orzeczenia lekarzy ZUS potrzebne są okresy zatrudnienia  składkowe etc.  ( Nie będę tu tego szerzej rozwijał )
Nadrzędny - Autor godunow Dodany 2010-04-02 06:41
Napisano

>a odwołanie od decyzji orzecznika składa się do sądu pracy.


Jeszcze raz przypomnę..!! Lekarz orzecznik ZUS wydaje tylko  tylko decyzję o zdolności bądź niezdolności. do pracy.. zgodnie z ustawą o FUS z 1997 roku ze wszystkimi późniejszymi zmianami..
I decyzja lekarza orzecznika podlega  procedurze sprzeciwu wstawieniu sie na komisji lekarskiej ZUS  i wtedy dopiero  idzie się do sądu.. Pominięcie tej ścieżki spowoduje odrzucenie w sadzie postępowania..
Nadrzędny - Autor tęcza Dodany 2010-04-02 13:42
Dziś dostałam decyzję, tak jak mówisz, organu rentowego o nieprzyznaniu mi renty. Decyzję wystawiono na podstawie orzeczenia orzecznika o braku u mnie niezdolności do pracy. I teraz na dole decyzji piszą że od tej decyzji o nieprzyznaniu mi renty mogę złożyć odwołanie do sądu. Ale co sąd może zrobić w przypadku pozytywnego rozpatrzenia mojego odwołania? Może stwierdzić że należy mi się ta renta, czy co?
Nadrzędny - Autor pola01 Dodany 2010-04-02 17:29
Sąd zazwyczaj powołuje lekarza/lekarzy biegłych sądowych. Oni będą Ciebie badali jak orzecznik i później komisja. Jeśli ich opinie będą inne niż tych w/w, to sąd prawdopodobnie stwierdzi, że renta się należy. Sędzia nie jest lekarzem i opiera się na decyzjach lekarzy-biegłych.
Nadrzędny - Autor tęcza Dodany 2010-04-02 17:43
No więc tak jak pisałam. Jeśli teraz złożę odwołanie od decyzji o nieprzyznaniu mi renty do sądy, to mam szanse że sąd mi ją przyzna. Teoretycznie oczywiście. Tak więc można kontynuować starania o rentę z pominięciem komisji odwoławczej.
Nadrzędny - Autor pola01 Dodany 2010-04-02 17:51
Ale tutaj to akurat jestem zdziwiona.
Bo ja odpowiadałam na pytanie, czy sąd może przyznać rentę. Nie doczytałam, że jesteś tylko po orzeczniku.
Ja mam takie informacje jak pisze Godunow, czyli orzecznik, komisja i dopiero sąd. Nie słyszałam o innych przypadkach, ale skoro piszesz, że tak masz na decyzji... Przeczytaj jeszcze raz dokładnie, czy przypadkiem nie chodziło o to, że możesz złożyć sprzeciw teraz do ZUS-u o komisję, a później do sądu.
Nadrzędny - Autor tęcza Dodany 2010-04-02 18:17 Zmieniony 2010-04-02 18:21
Pola, jest tak jak piszę. Na odwrocie decyzji o odmowie renty jest jak wół, że od tej decyzji mam prawo odwołać się do sądu. Hydrozagadka ...:-)
Na orzeczeniu, które dostałam parę dni przed decyzją jest jak wół, że mogę złożyć sprzeciw do komisji odwoławczej, ale już na decyzji jest tak jak piszę, że mogę złożyć odwołanie do sądu.
I o to mi w tym wątku chodzi właśnie !
Nadrzędny - Autor pola01 Dodany 2010-04-02 19:35
No i tu jest wyjaśnienie.
Dwie rzeczy:
1) orzeczenie o tym, że nie jesteś niezdolna do pracy,
2) decyzja o nieprzyznaniu renty.
Jeśli złożysz sprzeciw co do decyzji to raczej nie masz szans na rentę, bo nie spełniasz głównego warunku, czyli nie masz orzeczonej niezdolności do pracy.
Ty musisz się odwoływać co do orzeczenia, nie decyzji.
Najpierw trzeba mieć orzeczoną niezdolność, żeby dostać decyzję o rencie, jeśli się spełnia resztę warunków.
Jeśli chcesz się odwoływać co do samej decyzji to nie masz raczej na nic szansy, bo nie masz orzeczenia korzystnego dla siebie.
Nadrzędny - Autor tęcza Dodany 2010-04-02 20:04
To czemu ma służyć ta możliwość odwołania od decyzji o odmowie renty? Co można ugrać w ten sposób? Wie ktoś?
Nadrzędny - Autor pola01 Dodany 2010-04-02 20:07
Np. jeśli wydaje Ci się, że spełniasz wszystkie warunki, a ZUS i tak odmawia renty.
Chyba (tutaj pewna nie jestem - nie traktuj tego jako odpowiedzi eksperta) może też chodzić o jakieś wyjątki, gdy minimalnie brakuje wymaganego stażu czy gdy ZUS coś źle wylicza)

Ale w Twojej sytuacji nie ma takiej opcji, że sąd Ci przyzna, bo nie ma głównego warunku: orzeczenia o niezdolności.
Nadrzędny - Autor kciuki Dodany 2010-04-02 20:59
Witaj Polu...tak mądrze Tęczy tłumaczysz, że nabrałam chęci i ja skorzystać z Twej dorady...jeśli będziesz chciała mi jej udzielić:)

Dostałam dziś wezwanie do Sądu ,gdzie mam być przesłuchiwana...jako wnioskodawca przeciw decyzji  ZUS ...o prawo do emerytury...
dziwne sformułowanie...Emeryturę mam tzw "wcześniejszą "! naliczoną ze wskaźnikiem po rencie...(w wyliczeniu renty i później emerytury dopatrzyłam się obecnie pomyłek na moją niekorzyść!)...chodziło mi raczej o To ,że mimo wcześniejszych obietnic nie przeliczono mi tej wcześniejszej emerytury po przepracowaniu 36 miesięcy,nie odpowiedziano pisemnie na wniosek o przeliczenie z 2006r, potem przez  3miesiące wyliczano mi tzw "nową emeryturę",wreszcie bez porozumienia ze mną wstrzymano w grudniu emeryturę wcześniejszą chcąc przekonać mnie do nowej.Wreszcie po pisemnym monicie ,że nie chcę narazie korzystać z "dobrodziejstw nowej emerytury"..przywrócono mi wcześniejszą ale nieprzeliczoną!
Czy wiesz lub (wiecie...inni Forumowicze! a może Ktoś w Centrum Informacji?...)jak wygląda takie przesłuchanie...czy mogę sama się wypowiadać czy czekać na pytania? jak się przygotować?
No i czy wobec braku odpowiedzi na wniosek z 2006r prosić "o inną wcześniejszą emeryturę " do której spełniałam warunki do 2008r..pomimo ukończenia w 2009r 60 lat!
Niestety wcześniej nie miałam komputera i nie potrafiłam znaleźć takiego forum ...a zresztą zbyt pewnie wierzyłam w profesjonalizm i dobrą wolę pracowników ZUS...dzięki za odpowiedź i życzę Spokojnych i pełnych Nadziei Świąt Wielkanocnych!
Nadrzędny - Autor pola01 Dodany 2010-04-02 21:24
Przykro mi bardzo Kciuki, ale w tym temacie jestem zielona :-(
Ale dziękuję za miłe słowa i nawzajem - przede wszystkim zdrowych świąt!
Nadrzędny - Autor godunow Dodany 2010-04-03 10:28 Zmieniony 2010-04-03 10:35

> i o więc tak jak pisałam. Jeśli teraz złożę odwołanie od decyzji o nieprzyznaniu mi renty do sądy, to mam szanse że sąd mi ją przyzna. Teoretycznie oczywiście


Nie ma szan nawet teoretycznych..!! Skarga w tym trybie do sądu o przyznanie  renty w Twoim konkretnym  przypadku jest bezzasadna i bezpodstawna
Nadrzędny - Autor godunow Dodany 2010-04-03 10:34
Pytasz

> Dostałam dziś wezwanie do Sądu ,gdzie mam być przesłuchiwana...jako wnioskodawca przeciw decyzji 


Po prostu dostałaś wezwanie ponieważ skarżysz decyzje ZU w sprawie obliczania emerytury..
Weż wszystkie dostępne dokumenty  i spokojnie wyjaśnij w sądzie o co ci chodzi..
I wszytko bezie Ok

Pozdrawiam Wszystkich i Zycze  Wesołych Świąt.
Nadrzędny Autor kciuki Dodany 2010-04-03 13:23
Uwierzyłam Ci....niech tak się stanie! pozdrawiam i życzę Tobie i Wszystkim na ty forum Wesołych Świąt i smacznego jajka!
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / Skarga do dyrektora oddziału ZUS (21358 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill