Strach, że zabiorą nie może być powodem nieodwoływania się. Skoro nie zgadzasz się z treścią orzeczenia, to piszesz odwołanie. Na czas odwołania obowiązuje to orzeczenie, które jest w danej chwili aktuale. Nie sądzę, aby Twój stan zdrowia, aż tak diametralnie się polepszył w ciągu roku czasu. Są przecież inni lekarze, ktorzy zaopiniowali Twój wniosek, jak i lekarze biegli, których będzie można powołać na etapie odwoływania się do sądu. Warto walczyć o swoje, instytucje czasami liczą na to, że ludziom nie będzie chcialo się pisemka napisać. Masz prawo do odwolania? Masz! Więc zrób to jak najprędzej, sama wiesz najlepiej jaki jest Twój stan zdrowia. Statystyki wskazują, że warto się odwoływać. Odwagi.