Witam serdecznie potrzebuje pomocy w sprawie syna , syn jest pelnoletni do stycznia tego roku mial orzeczenie o stopniu znacznym i w postanowieniu punkt 7 . W obecnej chwili zostalo mu to zabrane i wskazanie ze praca w warunkach chronionych nie wymagajaca dobrej sprawnosci lokomocyjnej tyle ze nikt nie chce go zatrudnic z tymi schorzeniami . Odwolalismy sie do wojewodzkiego zespolu a tam pani doradca zawodowy stwierdza zeby sobie zrobil prawo jazdy przy stwardnieniu rozsianym z niedowladem  lewej strony porusza sie o kulach na krodkie odcinki  i padaczka  gdzie ataki sie pojawiaja raz dwa razy  miesiacu pomimo brania lekow .
Do marca mial rente socjalna ale i ta sie skonczyla czekamy na komisje ktora ma byc do 90 dni roboczych to uslyszelismy , dzis przyszlo pismo z urzedu wojewodzkiego ze nasze  odwolanie zostaje przeslane do sadu a z tego co sie dowiadywalismy to moze trwac nawet rok czasu tylko co dalej z czego  mamy zyc ??przytocze fragment tego co nam napisali " w oceie organu odwolawczego nie zachodzi niezdolnosc do samodzielnej egzystencji strona wymaga jedynie czasowej lub czesciowej pomocy innej osoby " i tego ne rozumiem w opiece do ktorej sie udalismy powiedzieli ze nic nie moga zrobic zeby czekac na sad i roztrzygniecie , jak zapytalam to z czego mamy zyc to dostalam odpowiedz poszukac pracy na czarno .Nie znam sie na procedurach ani tez na prawie co w takiej sytuacji mamy  zrobic moze ktos madry by mi podpowiedzial serdecznie dziekuje za pomoc .