> Gdy widzisz w tv puste ławy sali sejmowej to miej świadomość tego, że oni są wtedy na posiedzeniach komisji to raz.
>Jak trzeba, czyli jak?
> Statystyka to lepsza miara niz chciejstwo.
> Werbenko, jesteś Boska... Dotknęłaś sedna całej sprawy, szkoda, że nie piszesz więcej na tym forum...
>Jestes kolejna tu osoba ktora ma swoj oczywiscie pesymistyczny poglad na rzeczywistosc
>Z debilami nie gadam
>Fajnie, że tak określasz swoje życie. Jednak, czy wszyscy Polacy mogą tak określić własne życie? Zastanowiłeś się, czy Twoje wykładane racje (faktycznie), są odbiciem stanu życia innych ludzi?
>Tak na spokojnie zapytam. Skąd w Tobie tyle pesymizmu, że bajzel, kradną itd? No do ch.. żyje, funkcjonuje i jest mi dobrze.
>nie określaj ludzi, którym się nie poukładało w życiu, iż to tylko lenie, niezdarni bumelanci. Bo to nie prawda.
>Chodzi mi o to, że znacie załóżmy 100 osób, a wnioski wyciągacie wobec 38mln
>Chodzi mi o to, że znacie załóżmy 100 osób, a wnioski wyciągacie wobec 38mln
>Tylko wtret o katolikach niepotrzebny
>ycie, na leki, na opłaty. Ludzie muszą często odmawiać sobie wielu rzeczy narażając się na utratę zdrowia. Mam mnóstwo znajomych w różnych punktach Polski, i rozmawiam z nimi na wiele tematów. I to, co słyszę, jest bardziej wiarygodne niż sto sondaży.<
>a ludzi nie stać na nowe ubrania, nie stać na godziwe posiłki, nie stać często na godziwe warunki bytowania, nie stać na leczenie, nie stać nawet na dojazd do lekarzy, nie mówiąc już o speclistach.<
>Miliony razy widziałem spojrzenia ludzi ustawionych finansowo (nie mówię, że wszyscy, ale są), spojrzenia na tych, którym los nie był tak łaskawy. I wierz Mi, to widać. Nie da się ukryć zażenowania tych ludzi, że obok jest ktoś, kto nie wygląda jak oni, ktoś kto stoi i zastanawia się nad tym, co kupić. To jest upokarzające. O tym mówię. Widzę ludzi, którzy spuszczają spojrzenie, gdy mijają coś, co by potrzebowali a nie mogą tego kupić<
Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill