Aktualności

Autor lidian Dodany 2014-07-10 07:00

Nie mówię tylko o tym poście , ale i o innych. Mam dość złych słów o KK, bo KK to również tacy ludzie jak ja więc uderzasz i we mnie. I tu nie chodzi tylko o poglądy, bo może Ci być nie po drodze z kościołem, ale o to co wygadujesz. Może zachowaj to dla siebie skoro ranisz słowami.

Autor Zygmunt Dodany 2014-07-10 07:26

Lidian. Ogromnie mi przykro, że tak to odbierasz. Myślę, że zbyt Osobiście do tego podchodzisz. Ja szanuję Twoje zdanie, jak i to, że wierzysz w Boga. W pełni to szanuję. Jednak ja cytowałem li tylko wiadomości i wiedzę z mediów, artykułów, i to na temat Krk jako instytucji. Masz inne zdanie i okay. Szanuję to, nie mniej, co mam napisać, by Ciebie nie urazić. Że Krk jako instytucja najzwyczajniej w świecie (podłóg wiedzy z mediów, i z tego, do czego sami się przyznają, bo się wydało), że jest wspaniałą instytucją, jak i jej pracownicy? Nie. Bo tak nie jest. Ty uważasz, że nie mam racji i masz do tego prawo. Czy odmienność zdań poglądów powinna ranić? Myślę, że nie. To wolność słowa, wyznania, jak i poglądów.
Ja, jak zauważyłaś nie krytykuję ludzi, i tego w co wierzą, gdyż to ich sprawa. Chcą to wierzą, w co chcą, i jest okay. Jednak krytykuję Krk za to, iż wprowadza ludzi w błąd i to jest fakt.
Jeśli w czymkolwiek Cię uraziłem, to przepraszam, choć nie wiem, w czym. Myślę, że w takim razie pewnie winnaś być urażona wszystkimi artykułami z mediów na ten temat, gdyż to one o tym piszą, i są podstawą, do wpisów i rozmów tutaj. Więc nie rozumiem. :-)

Autor lidian Dodany 2014-07-10 07:47

Sama widzę co jest nie tak, ale Ty przeholowałeś w krytyce. I nie tylko Ty. Ja taką krytykę Kościoła za wszystko i o wszystko uważam za napaść na moje uczucia religijne.

Autor Zygmunt Dodany 2014-07-10 10:27

W odpowiedzi dla: lidian

>Sama widzę co jest nie tak, ale Ty przeholowałeś w krytyce.

W jaki sposób przeholowałem. To o czym piszę, jest w artykułach ogólnie znanych, nic poza tym.

>Ja taką krytykę Kościoła za wszystko i o wszystko uważam za napaść na moje uczucia religijne.

Ależ nigdzie nie napisałem, iż winię Krk za wszystko i o wszystko. Nigdzie lidian. Piszę o tym, co widzę i co potwierdza się w publikacjach różnego rodzaju mediów. Nic poza tym.

>uważam za napaść na moje uczucia religijne.

lidian. Wybacz. To znaczy mam rozumieć to w ten sposób, iż skoro Twoje uczucia religijne są w jakiś sposób narażone na "napaść" z powodu informacji płynących z mediów, a tu o tym się rozmawia, to może winnaś mieć pretensje do Krk za to a nie do mnie. Gdyż to ta instytucja sama (poprzez własne czyny), naraża Ciebie na "napaść" na Twoje uczucia religijne.
Zastanów się. Czy to ja, czy Inni tu piszący są winni temu, co się dzieje w szeregach Krk? Kto za to odpowiada? ludzie świeccy, czy też ludzie, którzy winni dawać przykład czystości i prawości.
Z całym szacunkiem lidian, ale nie rozumiem Twojej pretensji.
Twoich przekonań jak i uczuć religijnych w niczym nie obraziłem, i nie będę przepraszał bo nie mam za co. Ja wierzę w Boga i to jest dla mnie wykładnia. W co Ty sama wierzysz, to Twoja sprawa. Mnie nic do tego - naturalnie z wielkim szacunkiem dla Ciebie samej. :-)

Autor Nachbar Dodany 2014-07-10 21:01

"Art. 196. Obraza uczuć religijnych
Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2."
Proszę przeczytać ze zrozumieniem treść tego artykułu. Krk jako instytucja nie jest przedmiotem czci lub miejscem wykonywania obrzędów religijnych. Podlega więc takiej samej krytyce jak w przypadku np. rządu etc.
Definicja krytyki:
"Krytyka (łac. criticus – osądzający) – analiza i ocena dobrych i złych stron z punktu widzenia określonych wartości (np. praktycznych, etycznych, poznawczych, naukowych, estetycznych, poprawnych) jako niezbędny element myślenia." Źródło

Autor Staruszka123 Dodany 2014-07-10 21:25

LIDZIA NIE ZEBYM MIAŁA COS PRZECIW KRK NIE TYLKO TAK SIE STAWIASZ PRZECIW ZYGMUNTOWI JAKBY DYBAŁ NA TWOJA WIARE JAK NA CNOTE,DYBIE NA TWOJE UCZUCIA RELIGIJNE TO CO TO ZNACZY.ŻE NIBY PISANIE NA FORUM NIWECZY TWOJA WIARE???

Autor lidian Dodany 2014-07-10 14:21

Przeczytałam. Komentarze również. Warto przeczytać. :-)

Autor w-zetka Dodany 2014-07-10 14:51

> Nie ma sensu powiększać liczby postów tylko po to aby on i jego sfora miała kolejną satysfakcję.

Kogo nazywasz sforą? Tych, którzy się z Nachbarem zgadzają, gdy podaje FAKTY?
Sfora przeciwko sforze w takim razie? Kundelki, jak napisałeś w innym wątku, po jednej i po drugiej. Niech będzie sprawiedliwie, skoro taki język i poziom jest Ci bliski. Ciekawe, czy tylko Twoja sfora na tym forum się z tym pogodzi.
Co do przenoszenia kościelnej tematyki na inne wątki pełna zgoda. Niepotrzebne to jest.

Autor lidian Dodany 2014-07-10 15:03

>Nachbarem zgadzają, gdy podaje FAKTY<

Wtrącę się. Podawanie faktów mnie nie obraża, bo sama widzę co jest złe. Interpretacja tych faktów i przerzucanie tego na cały KK, to już coś innego, bo kościołem nazywamy też cały lud Boży. Czyli i ja jestem częścią kościoła. Jeśli ktoś pluje na Kościół , to pluje i na mnie. Zaznaczam, że nie jestem zaślepioną babą klepiącą zdrowaśki. Widzę co się dzieje, czytam doniesienia, śledzę to co jest ujawnione i ubolewam nad tym. Też się na to buntuję, ale nie pozwolę zrzucać winy na wszystkich dobrych ludzi w KK. Tym bardziej, że niektórzy "znawcy" tematu zupełnie nie wiedzą o czym mówią. Nachbarowi mogę wiele zarzucić ( mogę się z nim zupełnie nie zgadzać), ale nie brak oczytania w sprawie.

Autor w-zetka Dodany 2014-07-10 15:07

A w ramach równoważenia i wzajemnej wymiany określeń wprowadzanych dziś przez niejakiego Wojtka, czujesz się sforą i kundelkiem?

Autor lidian Dodany 2014-07-10 15:11

Jak zauważyłaś już wcześniej, nie wchodzę w takie dyskusje. :-)

Autor Zygmunt Dodany 2014-07-10 15:31

Ale mnie napisałaś, cytuję: „że gadam brednie, że się afiszują jak kura na jajach,” i że „niektórzy „znawcy” tematu. To, jak to jest lidian. W jednych postach nie wchodzisz w dyskusję, a w innych wchodzisz. Coś tu nie gra.

Autor lidian Dodany 2014-07-10 15:35

Już mówiłam , nie rozumiesz o czym mówię. I jak widać , nie tylko w sprawach wiary.

Autor Zygmunt Dodany 2014-07-10 15:27

>Interpretacja tych faktów i przerzucanie tego na cały KK, to już coś innego,

Niezgodność: mowa jest o Krk jako o instytucji. W niej od góry do dołu pracują ludzie na różnych stanowiskach. Nikt nie twierdził, że wszyscy, co do joty są źli. Przekłamujesz lidian. Jednakoż według hierarchii Krk, są konkretni ludzie winni negatywnych wydarzeń, i są ludzie, którzy są za to odpowiedzialni.

>bo kościołem nazywamy >też cały lud Boży.

Sama napisałaś "też", i to jest błąd. Jak sama stwierdzasz, lud Boży, nie bardzo ma wpływ na to, co dzieje się w szeregach hierarchii kościelnej. Kościół określający lud Boży, to przenośnia skupiająca ludzi jednego wyznania. Jednak instytucja jaką jest Krk, to nie przenośnia, a konkret odpowiedzialny za losy ludzi. Rozmawiając o hierarchii Krk nie rozmawia się o ludzie Bożym, bo to całkowicie osobne zagadnienia.

>Jeśli ktoś pluje na Kościół , to pluje i na mnie.

Skoro tak, czyli tu nie chodzi o plucie na kościół i na Ciebie zarazem, a o rozczarowanie, jakie czujesz, po ujawnieniu się faktów, które zakłócają ową czystość co niektórych w Krk. Najlepiej zatrzeć, zataić, ukryć tak, by się nikt nie dowiedział, co dzieje się za "murami" Krk.

>Tym bardziej, że niektórzy "znawcy" tematu zupełnie nie wiedzą o czym mówią.

Zapewne masz również i mnie na myśli, bo dałaś mi to już nie raz do zrozumienia. Zatem uświadom sobie, że być może nie jestem znawcą, ale potrafię myśleć. To, że nie wklejam artykułów, nie oznacza, że nie mam własnego poglądu. Wnioskuję zatem, że Ty uważasz się za znawcę tematu. Okay. No i o to chodzi. Kto nie z nami, to przeciw nam. :-)

Autor lidian Dodany 2014-07-10 15:34

>Skoro tak, czyli tu nie chodzi o plucie na kościół i na Ciebie zarazem, a o rozczarowanie, jakie czujesz, po ujawnieniu się faktów, które zakłócają ową czystość co niektórych w Krk. Najlepiej zatrzeć, zataić, ukryć tak, by się nikt nie dowiedział, co dzieje się za "murami" Krk.<

Bredzisz człowieku. Mam dość rozmowy z człowiekiem , który twierdzi, że wie co ja czuję.

Autor Zygmunt Dodany 2014-07-10 15:36

No to skąd u Ciebie stwierdzenia, co do tego, co ja czuję? :-)

Autor Iota Dodany 2014-07-10 18:22

> czy tylko Twoja sfora na tym forum się z tym pogodzi.

Anegdotka historyczna: członków zakonu św. Dominika (łac Dominicanus) przezywano kiedyś Domini canes, psy Pańskie. Przezwisko zaakceptowali - jeżeli im korona z głowy z tego powodu nie spadła, mnie też nie spadnie, jakby co.

(Głosem spikera: "Przed użyciem skonsultuj się z sumieniem i rozsądkiem, gdyż niewłaściwe i nierozsądne zachowania zagrażają Twojej reputacji i przyzwoitości")

Autor w-zetka Dodany 2014-07-10 18:58

> (Głosem spikera: "Przed użyciem skonsultuj się z sumieniem i rozsądkiem, gdyż niewłaściwe i nierozsądne zachowania zagrażają Twojej reputacji i przyzwoitości")

Czy nie pomyliłaś adresata? Czy nie miało to być pod postem Wojtka K., który użył takich właśnie określeń i dostał tylko pytanie do rozważenia na poziomie swoich określeń: kundelki i sfora właśnie?

Autor Iota Dodany 2014-07-10 19:06

To jest najzwyklejszy żart, do wszystkich. Forma per "Ty" bo tak występuje w reklamach. Do Ciebie osobiście na tyle, na ile się poczuwasz.

Obrzucanie się epitetami mi się nie podoba, co zresztą mówiłam wiele razy. Ale dyskusje o tym co sobie ktoś pomyśli jak się go nazwie mnie trochę bawią - to jest tylko internet. W Warszawie właśnie niedawno lunęło, deszcz mnie trochę podlał - niestety nie urosnę - kawki trzepią mokre pióra, pachnie skoszoną dzisiaj trawą i świeżą wilgocią, naprawdę trudno mi traktować wybuchy emocjonalne na forum z powagą. Dystans piękna rzecz.

Autor w-zetka Dodany 2014-07-10 19:18

Sam komunikat jest ok, ale zacytowałaś mnie, więc...w ramach ogólnej drażliwości udzielającej się na forum zareagowałam;)
Jeśli żart, to niech tak zostanie.
U mnie nie pada, ale pewnie nadrobi nocą.

Autor Iota Dodany 2014-07-10 19:22

Zacytowałam Ciebie, bo to Ty zapytałaś (prowokacyjnie) co o tym pomyśli sfora Wojciecha, jak się odwiniesz jemu pięknym za nadobne (nie co pomyśli Wojciech). A jeżeli dobrze rozumiem oficjalną linię podziału, wychodziłoby że ja jestem z tamtej sfory.

Szczek, szczek. :-)

[/ironia]

Autor w-zetka Dodany 2014-07-10 19:24

A ja z drugiej. :-)

No i proszę jaki to Wojtek inteligent. My godzinami dyskutujemy, a on bach i podzielił na sfory.
Teraz będzie się można gryźć spokojnie. :-)

))))

Autor Iota Dodany 2014-07-10 19:28 Zmieniony 2014-07-10 19:31

> a on bach i podzielił na sfory.

No nie, nie on podzielił. Bo ja w sumie nie wiem na pewno, czy z tamtej jestem. Ale skoro mówisz, że on ma jakąś sforę, której się to podobno może nie spodobać - i to w kontekście wątku o Kościele - to zakładam, że mówimy o tym konkretnie podziale, który widać w tamtym wątku.

[No i przez to wszystko teraz wszelkie kolejne dyskusje na forum będą mi się przez jakiś czas kojarzyły z widokiem pociesznie kłapciatych szczeniaków targających nogawki spodni.]

Autor w-zetka Dodany 2014-07-10 19:31

Musiałby się sam ekspert od sfor i kundelków wypowiedzieć. :-)

A podziały mamy i jak pisałam brak mediatora w tej dziedzinie na forum i w Polsce.

Autor Iota Dodany 2014-07-10 19:59

I na deser - Internet i rzeczywistość: http://i.imgur.com/o6EwI0h.gif

Autor Zygmunt Dodany 2014-07-10 19:31

Co prawda odpowiedź była nie do mnie, i proszę mi wybaczyć jeśli się wypowiem. Zapewne dystans to dobra rzecz, lecz czy w sytuacji takiego chamstwa, jak tu występuje w wypowiedziach wobec innych Osób, jest odpowiednią decyzją? Ja rozumiem, że można ignorować takie przejawy chamstwa i złośliwości, lecz ile można znosić takie obraźliwe epitety? Myślę, iż miast ignorować takich autorów się banuje. Łamanie regulaminu to również łamanie prawa. Zatem nie sądzę, iż tylko dlatego, że to internet, to można Człowiekowi ubliżać.

Autor Iota Dodany 2014-07-10 19:40 Zmieniony 2014-07-10 19:44

Na forach internetowych nie mam wpływu na nikogo poza sobą. Nie mam wpływu na to kiedy komu skoczy ciśnienie, kiedy kogo boli ząb, a kiedy ktoś po prostu chce być nieuprzejmy. A to forum konsekwentnie ma takie podejście, że jest bardzo luźno moderowane - widziałam to już kilkanaście razy. Nie zmieniło się przed Panem (a były tu już wielkie eksplozje), nie zmieni się najprawdopodobniej i dla Pana.

Jednocześnie tego typu przepychanki, że ktoś mi coś tam na anonimowym forum brzydkiego powie mnie nie ruszają. Owszem, gdyby ktoś psuł mi opinię jako fachowcowi, gadając na mnie klientom, gdyby ktoś krzywdził moją rodzinę albo przyjaciół, to byłoby trzeba coś zrobić. Ale pisać, dajmy na to "Iota jest głupia" może od rozpuku. Nie zachęcam, bo to raczej zły nawyk, ale nadymać się z tego powodu i podnosić sobie ciśnienia nie będę.

Gdybym moderowała forum (czego nie zacznę robić za żadne pieniądze) panowałyby tu inne zasady. Nie moderuję, to nie zamierzam prowadzić krucjaty o cudze zachowanie. Kogo moje zdanie obchodzi, ten je zna. A kogo nie obchodzi, ten się nie zmieni tylko dlatego, że się będę przejmować.

Autor rogal160 Dodany 2014-07-10 20:15

Poczytaj o źródłach prawa i się nie kompromituj.

Autor lidian Dodany 2014-07-10 20:09

Może się zezłości, a może nie. Jednak czy my mamy powód do zadowolenia? Jak uważasz?

Autor Staruszka123 Dodany 2014-07-10 21:20

PEWNIE ZE TAK BO PISIURY WCIAZ W TYLE. :-)

LIDZIA CZY TY ABY NIE POPADASZ Z JEDNEJ SKRAJNOSCI W DRUGA?

Autor Nachbar Dodany 2014-07-10 21:41

Można składać się na Chazana, można na Kubusia. Zależy kto jakie ma sumienie.
Akcja internautów. Walczą o oko dwuletniego chłopca, któremu NFZ oferuje jedynie amputację

>Polscy internauci chętnie podejmują spontaniczne akcje mające na celu pomoc dzieciom. Tak też jest w tym przypadku. Zaledwie w ciągu trzech dni zebrali 86 tys. zł na leczenie dwuletniego chłopca z Rzeszowa. Kuba choruje na raka i na skutek choroby stracił jedno oko. Teraz może stracić również drugie - informuje Gazeta Wyborcza.
>Rodzice chłopca przyznają, że NFZ oferuje im jedynie amputację, a dziecko można wyleczyć, ale do tego potrzebny jest wyjazd do Londynu. Lekarze dają mu 70 - 80 proc. szans - podkreślają.

Autor Staruszka123 Dodany 2014-07-10 21:42

W KROPCE NAD I BYŁ KSIADZ OKO KTORY STWIERDZIŁ ZE ABORCJE SA SKUTKIEM ROZPASANIA SEKSUALNEGO I TO POWIEDZIAŁ K S I A D Z!!!!!!!TO CO JESLI KOBIETA ZOSTAŁA ZGWAŁCONA TO CO SAMA CHCIAŁA ,KUSIŁA I JEST ROZPASANA???
O ABORCJI ZAWSZE NAJWIECEJ MAJA DO POWIEDZENIA KSIEZA I STARE DZIADKI I EW LEKARZ W PR4ZYBLIZENIU 65 LETNI KTORY NAGLE SOPBIE PRZYPOMNIAŁ ZE JEST WIERZACY.

Autor rogal160 Dodany 2014-07-10 21:47

I homoseksualisci jak goszczacy w tym programie Biedron. Nie mowil o zgwalconych kobietach tylko o kobietach generalnie. To o czym piszesz wcisnela mu w usta Olejnik ktora z bezstronnym dziennikarstwem nie ma nic wspolnego. Jest ustawa aborcyjna i ok. Przestrzegajmy jej i bedzie w porzadku.
Co do rozpasania. Zaszlas w viaze? Masz rodzic, chyba ze zachodza przeslanli ustawowe uprawniajace fo aborcji. Nie masz ochoty byc matka? Nie usuwaj. Oddaj.

Autor Nachbar Dodany 2014-07-13 06:02

Migranci wciąż przesuwają decyzje o powrocie do Polski

>Długotrwała tymczasowość – tak socjologowie nazywają stan, w którym czasem przez długie lata żyją Polacy migrujący zarobkowo za granicę. Decyzję o powrocie do kraju przesuwają, obawiając się m.in. braku pracy, niemożliwości zrobienia kariery czy niskich zarobków.
>Według socjolog dr Danuty Berlińskiej z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Opolskiego największy wzrost migracji miał miejsce po akcesji Polski do UE w 2004 roku (w roku 2005 – o około 0,5 mln osób), a wyjazdów do pracy za granicą nie wyhamowały w znaczącej skali ani kryzys gospodarczy, ani np. negatywne nastroje społeczne wobec emigrantów w poszczególnych krajach UE.
>Dodała, że migracje są zjawiskiem wahadłowym – ludzie wyjeżdżają i wracają do kraju. Z danych wynika jednak, że mniej z nich wraca. - Bilans migracyjny jest niestety ujemny. Z analizy niemieckich danych dotyczących migrantów wynika, że w 2013 roku wyjechało do pracy w Niemczech 184 tys. Polaków, a wróciło do Polski 110 tys. Niepokojące jest również to, że migruje coraz więcej młodych ludzi. Z ubiegłorocznych badań CBOS wynika, że nie myśli o wyjeździe z kraju tylko 36 proc. osób w wieku od 18 do 24 lat. Pozostali badani stwierdzili, że albo już podjęli w tym kierunku jakieś działania, albo rozważają taką możliwość, albo zakładają, że jeśli nadarzy się okazja, to z niej skorzystają - powiedziała.