> Czy to nasze obecne forum ulegnie likwidacji?
Ellu, a może mi powiesz skąd ja mam takie rzeczy wiedzieć? Ja tutaj mogę tłumaczyć informatykę, a nie decyzje i posunięcia ludzi których nie znam. Proszę się odzwyczaić od pytania mnie o rzeczy, o których nie mam bladego pojęcia, bo to strasznie głupie uczucie wywołuje.
> Dlaczego nam propunują migrację dodając jenocześnie konkurs?
Niezależnie od tego jakie ktoś ma plany dla tego forum, siłą każdego serwisu społecznościowego jest liczba porządnie aktywnych użytkowników. To zarazem największa ich wada (moim zdaniem), bo o ile stworzyć sobie "przestrzeń" (profil, grupę itd.) nie jest trudno, o tyle utrzymanie jej wymaga dobrego pomysłu, solidności, współpracy z innymi zgranymi członkami grupy. Żeby serwis był ciekawy, takich ludzi musi być odpowiednio dużo.
Tymczasem, jak często w internecie, sprawdza się zasada, że tylko niewielka część osób podejmuje się czegoś takiego na długą metę: zobacz ilu mamy użytkowników na tym forum łącznie, a ilu napisało kiedykolwiek jakiegokolwiek posta. Ilu napisało tych postów powiedzmy pięć. Tak samo jest z portalami społecznościowymi - im więcej osób zarejestrowanych, tym większa szansa, że znajdzie się wśród nich wystarczająco duża grupa zdolna serwis "rozbujać". A nikt normalny nie otwiera serwisu (jakiegokolwiek) po to, żeby zdechł.
Zatem administratorom po prostu zależy na użytkownikach.
Zresztą - zrób prosty eksperyment: w kawiarence wybierz sobie ostatnią stronę wątków (wyboru stron dokonuje się cyframi w prawnym rogu tego paska, na którym jest m.in. przycisk "Dodaj nowy wątek". Zauważ - ostatni wątek ma wpis z kwietnia 2006. A teraz zacznij szukać pierwszego wątku, który będzie miał ponad 20 postów. Zobacz ile czasu minęło między jednym a drugim. A teraz poszukaj piątego wątku, w którym liczba postów będzie dwucyfrowa. I tak dalej.. zobacz ile czasu istniało to forum, zanim się na dobre "rozbujało"...
Jednym ze sposobów szybszego "rozbujania" jest przecież właśnie przyciąganie użytkowników konkursami (jak już przyjdą to może zostaną?) czy zapraszanie ludzi, którzy już się usadowili w innej części serwisu. Kiedy startowało to forum, Integracja nie miała (o ile mnie pamięć nie myli) takiej możliwości - nie było innej społeczności internetowej skupionej wokół Integracji. W obecniej sytuacji próba zasilenia nowego serwisu bywalcami jest zatem logiczna.