www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / wolontariat (13838 - wyświetleń)
- Autor barbara33 Dodany 2010-02-19 19:20
chciałabym się dowiedzieć gdzie mogę się zgłosić by uzyskać pomoc w ramach wolontariatu
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2010-02-19 19:47 Zmieniony 2010-02-19 20:36
Basiu, zasadniczo jako osoba prywatna nie możesz korzystać z pomocy wolontariuszy (w sensie prawnym). Z punktu widzenia prawa powinnaś stać się podopieczną jakiegoś stowarzyszenia/fundacji lub np. Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej czy szpitala - prawo "zatrudniania" wolontariuszy mają tego typu instytucje, a nie osoby prywatne. W poszukiwaniu instytucji które mogłyby Ci pomóc, może się przydać ogólnopolska baza organizacji i instytucji działających na rzecz osób niepełnosprawnych i chorych (klik)

EDIT: Oczywiście potocznie "wolontariuszem" nazywa się w ogóle każdego kto komuś nieodpłatnie pomaga, ale to inna bajka. (literówka)
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2010-02-19 19:54
SERDECZNE DZIĘKI BOGINKO
POZDRAWIAM CIEPŁO
Nadrzędny - Autor maltabar Dodany 2010-02-19 20:07
basiu ,przecież niedawno pisalaś  o pomocy rodziny ,a ty przecież maszrodzinę i brata z samochodem,po co ci wolontariat ,czyż rodzina ci nie pomoże?,niedawno tak się dziwiłaś ,że mam zimno w domu i tak mi niby współczułaś,poproś rodzinkę to ci pomogą pewnie też darmowo :-)
Nadrzędny Autor barbara33 Dodany 2010-02-19 20:53
rodzina cały czas mi pomaga nie chodzi mi o pomoc w wyjściu z domu
chodzi mi o całkiem coś innego po za tym ta pomoc nie dla mnie
Nadrzędny - Autor Wolodia Dodany 2010-02-20 00:05
Witam. Bardzo ciekawy temat Boginko babara33 i nic z tego nie rozumię a odeslanie do strony (klik) też mi nic nie dalo a jeszcze wiekszy ciemnogród w mojej mozgownicy spowodowalo. Mianowicie wolontariusz to wydaje mi się opiekun bezoplatowy robiący swoją usluge za friko a te spólki co niby zrzeszają tych wolontariuszy to co to za frajer dzialaja ? Coś gdzieś jest pomylone? tak mi sie wydaje. Proszę mi to wytlumaczyć jeśli to mozliwe.
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2010-02-20 16:21 Zmieniony 2010-02-20 17:00
Najpierw wyjaśnienie:

Wielu ludzi używa słowa "wolontariusz' Kiedy chcą powiedzieć "ktoś, kto nieodpłatnie mi pomaga". Formalnie (według prawa) nie każdy, kto mi bezpłatnie pomaga jest od razu wolontariuszem - reguluje to odpowiednia ustawa. Dalej będę pisać wyłącznie o wolontariuszach w tym rozumieniu, w jakim mówi o nich ustawa.

> wolontariusz to wydaje mi się opiekun bezoplatowy robiący swoją usluge za friko


Wolontariusz nie musi być opiekunem - może być księgowym, redaktorem, kwestującym, informatykiem, kucharzem itd. Ale rozumiem, że Tobie chodzi o tych, którzy opiekują się osobami niepełnosprawnymi. Co do "za friko" - wolontariusz nie otrzymuje za swoją pracę pieniędzy (w przeciwieństwie np. do zatrudnianego na umowę o pracę asystenta osoby niepełnosprawnej). Ale może dostać z organizacji dla której pracuje zwrot kosztów (biletów, benzyny, sprzętu). W pewnych warunkach jest to nawet wymagane. Poza tym, wolontariusz musi zostać ubezpieczony od następstwa nieszczęśliwych wypadków (w określonych warunkach, przejmuje to na siebie państwo).

> te spólki co niby zrzeszają tych wolontariuszy


Instytucje które mogą zatrudniać wolontariuszy to:
- fundacje (działają zazwyczaj darowizn)
- stowarzyszenia (zazwyczaj mają składkę członkowską, ale mogą też pomagać osobom nie będącym członkami, czasami utrzymują się dodatkowo także z darowizn).
- inne organizacje społeczne
- instytucje publiczne: tu wolontariusz nie ma prawa wykonywać obowiązków pracownika. Np. w szpitalu nie ma racji bytu wolontariusz-pielęgniarz. Osoba, która wykonuje standardowe zadania musi być opłacona. Wolontariusz może się zajmować działalnością dodatkową (np. spędzaniem wolnego czasu z pacjentami).

Za wyjątkiem stowarzyszeń (gdzie może być tak, że żeby korzystać trzeba być członkiem), usługi wolontariusza mogą być zapewne albo całkowicie darmowe (po spełnieniu innych warunków - np. chorowaniu na odpowiednią dla danej organizacji chorobę) albo np. tylko częściowo płatne (jakie są koszty pracy wolontariusza, masz wyliczone wyżej).

> Coś gdzieś jest pomylone?


Nie ma nic takiego jak działanie "za frajer". W ekonomii mówi się, że nie ma czegoś takiego jak darmowy obiad. Wolontariusz też tak naprawdę nie robi tego "za friko" - on ponosi realną stratę na czyjąś korzyść. Spędza na pomaganiu swój czas, który być może mógłby spędzić na odpoczynku czy dorabianiu. Nierzadko płaci za różne drobne i większe rzeczy sam z siebie (chociażby dzwoni z komórki w sprawach swojej organizacji). To tyle w temacie "frajer" i "friko" (słów, które mnie zawsze w tym kontekście drażnią, tak jakby czas i ludzki wysiłek rosły na drzewach - chociaż pewnie nie o to Ci chodziło).

A teraz ad rem - jeżeli zrozumiałam Twój post, to nie podoba Ci się, że organizacje nie żywią się "powietrzem". Pomińmy tutaj instytucje państwowe, które nigdy nie działają nie za darmo, a z naszych podatków. Być może część organizacji rzeczywiście robi z tego biznes. ALE:

- Żadna działająca dłużej organizacja nie może tego robić bez ponoszenia kosztów swojego istnienia (lokal, telefon, poczta, prąd, internet itd.) Nie słyszałam, żeby poczta czy elektrownia umarzały rachunki tylko dlatego, że komuś się pomaga. A zatem trzeba je zapłacić. Mają to zrobić członkowie fundacji lub stowarzyszenia z własnej kieszeni i bez słowa, żeby to "lepiej wyglądało"? Niektórzy pewnie tak robią. Inni mają "czelność" prosić o pomoc darczyńców (a darczyńcą może zostać kto chce, nie ma przymusu)
- W konkretnych sytuacjach dochodzi do tego np. koszt sprzętu - ten też nie rośnie na drzewach ani nie leży przy drodze. Czasem można do dostać jako darowiznę.
- Na dłuższą metę trudno jechać na samych wolontariuszach. Wolontariusz to nie jest maszyna, która nie je, nie śpi i tylko pracuje dla dobra bliźnich. To człowiek, który ma rodzinę, obowiązki w pracy lub szkole i x godzin czasu w miesiącu/tygodniu. A pewne rzeczy trzeba czasem zrobić niezależnie od tego czy ktoś będzie miał na to dobrowolnie czas, czy nie. I co wtedy? Księgowość nie zawsze zrobi się sama. Jeżeli organizacja prowadzi np. rehabilitację, to myślę, że wielu ludzi byłoby nieszczęśliwych gdyby usłyszeli "Pani rehabilitant-wolontariusz od dzisiaj już niema, bo miała ślub i nie ma już dla nas czasu - proszę się z nami skontaktować za pół roku". W takich sytuacjach trzeba kogoś zatrudnić na stałe. A jak się go zatrudni, trzeba mu płacić pensję. I jeszcze najlepiej trochę wyższą od najniższej możliwej.
- Zdarza się, że organizacjom swoje zadania przekazuje Państwo. Powiedzmy (w dużym uproszczeniu), że postanawia że zamiast prowadzić przedszkole, zwróci się do organizacji która ma takie przedszkole w planach. W takim wypadku Państwo płaci organizacji za robienie tego, co samo powinno robić.

PS. Weź też pod uwagę, że pomimo niezłej (moim zdaniem) znajomości ustawy, nie jestem prawnikiem.

W ramach zakończenia: nie jestem pracownikiem żadnej fundacji, stowarzyszenia itd. Ale z pewnych powodów widziałam taką pracę od środka (choć moje doświadczenie nie musi być reprezentatywne) i nieodmiennie drażni mnie myślenie w kategoriach darmowych kiedy się mówi o działalności społecznej. Darmo to się można do kogoś uśmiechnąć jak się jest obok. Albo za kogoś pomodlić. A pracuje się zawsze z kosztami - za prąd, za benzynę, materiały biurowe, sprzęt, szkolenie, czas. I to nie jest żadne "darmo" - po prostu koszt ponosi ktoś inny niż osoba obdarowana. Ale on istnieje i ponosi go: członek organizacji, wolontariusz, darczyńca.
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2010-02-20 22:47
ta strona mi niestety nic nie da bo z tego co zrozumiałam trzeba być podopiecznym jakiejś  fundacji tak czy inaczej dziękuje boginko i pozdrawiam
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2010-02-20 23:00
Zgadza się, żeby korzystać z pomocy kogoś kto jest wolontariuszem według definicji prawa, musisz się zwrócić do organizacji pozarządowej lub instytucji państwowej, która wolontariuszy "zatrudnia". Choć nie musi to wymagać jakichś szczególnych formalności (być może wystarczy się skontaktować i powiedzieć że ma się taką potrzebę).
Nadrzędny Autor barbara33 Dodany 2010-02-21 13:44
:-)
Nadrzędny - Autor Wolodia Dodany 2010-02-21 15:53
nic z tego nie rozumiem. Po przeczytaniu stwierdziłem ze nie dorosłem do demokracji i dalej siedzę w komunie. Uwazam tak że gdyby taka sytuacja istniala jak opisała "Boginka" w czasach minionych to skończyloby sie dla tych wszystkich fundacji i innych wymienionych pseudo pomocnych inwalidzie wyrokiem skazujacym w sadzie i to na grube kary. Dziś w dobie demokracji na przekór tej komunie dopuszcza sie do przekretow i tym samym do przestepstw. Tak więc wole nie mieć z tymi fundacjami nic wspolnego bo gdy system sie zmieni to kto wie co bedzie a ja i tak jestem biednym schorowanym inwalidą z dnia na dzień w coraz gorszym stanie. Myślalem ze mozna se pogdybać po narzekać na tym forum w tym temacie ale zostalem od razu postawiony do pionu i do kata! Po co mi to poczytam na tym forum co nieco o problemach ale nie ma sensu ie odzywać . "Boginka " nie wiem czy jest administratorem strony czy popiera PO , to jest Twoja sprawa ja nie zgadzam się z taka forma istnienia wolontariatu.
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2010-02-21 16:11 Zmieniony 2010-02-21 16:27

> Uważam tak że gdyby taka sytuacja istniała jak opisała "Boginka" w czasach minionych to skończyloby sie dla tych wszystkich fundacji i innych wymienionych pseudo pomocnych inwalidzie wyrokiem skazujacym w sadzie i to na grube kary.


Jeżeli wiesz o popełnieniu przestępstwa to masz według prawa obowiązek je zgłosić władzom. Jeżeli natomiast nie miałbyś czego zgłaszać, to...

> Tak więc wole nie mieć z tymi fundacjami nic wspolnego


Na zdrowie (bez najmniejsze ironii), Jak Kowalski i Nowak nie mają do siebie zaufania, to dla obu może być lepiej jak nie będą próbowali razem pracować.

> Myślalem ze mozna se pogdybać po narzekać na tym forum w tym temacie ale zostalem od razu postawiony do pionu i do kata!


Zawsze możesz narzekać. Jest wolność słowa. Ale nie musisz oczekiwać, że ktoś się będzie z Tobą zgadzał. :-) Proste? Zasada działa też w drugą stronę: ja piszę co myślę (czasami) ale zdaję sobie sprawę, że nie wynika z tego, że tak zacznie myśleć reszta świata. Ba, podejrzewam, że na tym forum znajdziesz spokojnie kilka osób, które generalnie myślą podobnie do Ciebie. Tylko one wyrażają swoje zdanie i nie sugerują, że chcą o nim dyskutować. :-)

> "Boginka " nie wiem czy jest administratorem strony czy popiera PO , to jest Twoja sprawa


Nie jestem adminem (pisze po raz kolejny...), generalnie trudno u mnie jakiekolwiek konkretne sympatie polityczne (poza  "lewicy nie popieram") i nie bardzo rozumiem, co to ma wspólnego. Prędzej jest różny poziom niechęci.

> ja nie zgadzam się z taka forma istnienia wolontariatu.


Na zdrowie. Gdybyś tylko to napisał i nie pytał innych o zdanie ("Proszę mi to wytlumaczyć jeśli to mozliwe."), podejrzewam, że nawet bym nie zareagowała. Różnym ludziom różne rzeczy mogą się nie podobać.

Pozdrawiam
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2010-02-21 16:41
wolontariat powinien być ułatwiony
Nadrzędny - Autor eligiusz Dodany 2010-02-21 17:20
Barbaro 33.Co to znaczy ułatwiony ? Moim skromnym zdaniem są dwie formy wolontariatu   1) państwowy -utrzymywany z dotacji państwa są to PCPR.MPOS i inne zatrudniające wolontariuszy płacąc im najpradopodobnie "minimalne wynagrodzenie"       2) społeczny to są różnego rodzaju fundacje pozyskujące fundusze z różnych /nie państwowych /żródeł
Żródłami tymi są  nasze wpłaty,darowizny i środki uzyskane od darczyńców.Wiadomo,że z uzyskanych środków jednostki te najpierw muszą zadbać o swoje utrzymanie.To nie podlega wątpliwości.A więc trzeba zapłacić za lokal,prąd,internet prowadzenie biura a dopiero resztę zebranych środków dysponować potrzebującym.Wiadomo jak jest w naszym kraju.Na nic niema pieniędzy ,i w tym wypadku jest to samo.Potrzebujących dużo,środków mało i już jest problem krajowy. Wolontariusz-kto to jest? Przeważnie osoba b.młoda.Szukająca zatrudnienia, a w międzyczasie "udająca" wolontariusza.bo jakoś to musi się nazywać.Mnie się wydaje że ten problem tkwi, tak jak inne w tym,że nasze państwo za małe fundusze przekazuje na te cele.To samo dot.rent,emerytur i innych dodatków które powinny wpływać na poziom życia rencistów i emerytów.Idąc rozumowaniem "ułatwiony" to ja bym chciał mieć ułatwiony dostęp do wyższej emerytury,inny do wyższej renty a jeszcze inny powie ,że chce mieć wyższe dodatki.Utopia i dziwię się tylko komuś kto pisze,że w komunie tego nie było.........W komunie było to samo,tylko my byliśmy młodszymi i tym problemem nie przejmowaliśmy się.Pozdrawiam wszystkich.Z racji mojego wieku też by mi się przydała wolontariuszka............ale gdzie jej szukać?
Nadrzędny Autor barbara33 Dodany 2010-02-21 17:27
ułatwiony znaczy taki który nie stwarza schodów by go uzyskać
Nadrzędny - Autor Wolodia Dodany 2010-02-21 18:09
Tak wiec temat nam sie rozszerza i w kontekscie komuny to chodzi o to że wszystkimi srodkami dysponowalo państwo a dziś dysponuja fundacje i inne twory ktore czerpią dochody z drogiej benzyny drogiego pradu drogiego gazu telefonow komorkowych bankow a to sa esystko nasze codzienne pieniadze, Dlaczego ja mam placić droższe wszystkie media i bez mojej zgody przedsiebiorca prezes i inni wydaja te pieniadze a nie podwyższają oplaty czemu to nir idzie z tytoniu gorzaly tylko wlasnie z tych wymienionych? I tu jest wlasnie ta roznica miedzy demo... a komu.. A wtracajac do tego by zlożyć na kogoś donos to jak juz wynikalo z mojej wypowiedzi nie ma na kogo bo każda partia inaczej rozumuje "sprawiedliwość" i tu jest różnica miedzy ludźmi ten popiera tego ten kocha tego i prawdę dostosowuje do siebie a że jest przy wladzy to jego na górze i to była moja teza.Ja też nie kocham zadnej parti ale kocham sprawiedliwość moze nie "Pawlaka " ale sprawiedliwość, taka ktora glosi kościól taką ktora promowała "partia jedynie sluszna" ale nie demokracje i tych demokratów
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2010-02-21 18:28

> A wtracajac do tego by zlożyć na kogoś donos to jak juz wynikalo z mojej wypowiedzi nie ma na kogo bo każda partia inaczej rozumuje "sprawiedliwość"


Kodeks prawa karnego jest "bezpartyjny". Przewiduje konkretne kary za konkretne wykroczenia. Jeżeli wiesz o tym, że jakaś organizacja społeczna popełniła przestępstwo...

> taka ktora glosi kościól taką ktora promowała "partia jedynie sluszna"


Kościół (jak rozumiem katolicki) i komunizm mają wedle mojej ograniczonej wiedzy mało elementów zbieżnych, i nie mówią jednym glosem. Ale to nie jest na temat, więc na tym zakończę.
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2010-02-21 19:12
podjęłam ten temat by dowiedzieć się konketów a nie czytać wywody
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2010-02-21 19:18
Konkrety dostałaś. Powiedziałaś że Ci nie pasują (nie skorzystasz). Czego zatem jeszcze oczekujesz od tego wątku? Bo z chwilą kiedy spełni swoje zadanie przestaje być wątkiem tylko Twoim i równie dobrze może służyć dyskusji (jeśli ktoś chce dyskutować).

Z pozostałych konkretów: wolontariuszy mają też zdaje się prawo zatrudniać organizacje kościelne (mogłaby więc np. tego rodzaju pomoc świadczyć parafia gdyby chciała). Poza tym,. poza wolontariatem jest też coś takiego jak zwykła sąsiedzka pomoc.
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2010-02-21 19:25
sąsiedzka pomoc tu nic nie da a ten link który dałaś nie zda egzaminu bo nie jestem podopieczną żadnej fundacji
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2010-02-21 19:41 Zmieniony 2010-02-21 19:44
Zostaje Ci nią zostać jeśli potrzebujesz wolontariusza. Przepisów się nie zmieni na tym forum. Przy czym jak już mówiłam, to może być po prostu kwestia skontaktowanai się z kimś, a nie podpisywania kontraktu.
Alternatywną jest znalezienie innej formy pomocy. Co jeszcze chcesz usłyszeć (bo po Twoim poście wnoskuję, że coś byś jeszcze chciała, skoro nadal uważasz wątek za "swój problemowy"")?
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2010-02-21 19:57
DZIĘKI TO BY BYŁO NA TYLE
POZDRAWIAM
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2010-02-21 22:39
Podsumujmy: masz (wedle mojej wiedzy) trzy opcje.

- skorzystać w formalnego wolontariatu za pomocą jakiejś organizacji (jeżeli w okolicy jakaś jest i jej ufasz), Po prostu się zgłoś (nawet e-mailowo czy telefonicznie) i zobacz co z tego wniknie,
- spróbować zdobyć pomoc metodą sąsiedzko-parafialną,
- zupełnie nieformalnie szukać młodych ludzi którzy chętnie by tam coś pomogli (zależnie od tego co jest potrzebne).

Ale w opcjach 2 i 3 nikt spoza Twojej okolicy raczej nie da rady pomóc, bo to trzeba już jakoś samemu załatwić - wątpię, żeby istniał jakiś jeden punkt do którego możesz się zwrócić.
Nadrzędny Autor barbara33 Dodany 2010-02-22 13:44
dzięki
Nadrzędny - Autor Wolodia Dodany 2010-02-21 20:50
Atak nawiasem mówiąc to czy cale życie jesteś "Boginka " taka oschła i surowa nie ma w Tobie nic romantyzmu ? czy innej opcji skorej do dyskusji? Ja nie jestem na wykladach prawa ja tylko wyrazam swoje zdanie które mi sie tak a nie inaczej kojarzy przeżywszy ponad kope lat. Mimo to mam chec do dyskusji a nie do twardych wywodow. Prawo stanowią ludzie i choć mamy prawo jakie mamy to my ludzie mamy na niego wpływ . A jeżeli bedziemy tylko sugerować się narzucanym prawem i przepisami to bedziemy mieć to co mamy. Wychowalem sie na komunie i kościele i nie widzę roznic w byciu sprawiedliwynm bo i jedna i druga opcja ma to w zalozeniach a że innymi wyrazeniami przedstawiana to już tylko te instytucje moga się spierać czyje pewniki sa bardziej za sprawiedliwościa i za ludźmi oczywiście luddźmi pracy ludźmi zyjacymi w tym systemie. Proszę poczytać jak się mowi w rozliczeniu rocznym o dochodach polakow  jak to maja dobrze i z dnia na dzień lepiej a z drugiej strony mowi sie że nie dorośliśmy do wspólnej waluty bośmy za biedni czy nie jest to zaklamanie w tej demokracji ?mówiac o tym tylko wtedy gdy rzadzącym jest coś na reke ? I ten zaklamany wolontariat toą to to samo dziś jest potrzeba mowienia o tym że jednemu dziecku jest pilnie coś potrzeba ale o reszcie dzieci nie ma ani slowa a też są potrzebujący leczenia opieki itd. Nie będę mowil ze koncze ten temat bo sam go chcialem rozwinąć ale nie uciąć suchymi dygresjami.
Nadrzędny Autor barbara33 Dodany 2010-02-21 21:54
chciałem ale nie mogłem
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2010-02-21 22:57

> nie ma w Tobie nic romantyzmu ?


Nie bardzo rozumiem co byłoby dla Ciebie romantyzmem w tej sytuacji.
Nadrzędny Autor amalian Dodany 2010-02-22 09:52

>Nie bardzo rozumiem co byłoby dla Ciebie romantyzmem w tej sytuacji. <


Pewnie puścić wodze fantazji i bez żadnej już granicy , prawa po-krytykować i poużywać na drugich - tych , którzy są za nieporządek odpowiedzialni - Tylko nie ja !!!
Pozdrawiam :-).Sorry, że odpowiadam nie pytany, ale te typy tak mają ;-) .
Nadrzędny Autor Ella Dodany 2010-02-22 12:18
Boginko nie zawracaj sobie głowy ... są ludzie którzy lubia tylko przytakiwanie i romantyczne odpisy. Mnie odpowiadasz w zupełności. Nie bedę tu słodzić ale jesteś ok :-)
Nadrzędny Autor Wolodia Dodany 2010-02-22 15:01
Dla mnie "Boginko" romantyzm to miedzy innymi chęć podyskutowania ,to chęć udzielenia rady to przytulenie ...a nie suche urzędowe fakty , fakty z sali sądowej , o ktorych to faktach wszyscy wiedza jakie jest prawo jakie jest jego stosowanie i jakie sa z niego efekty. Romantyzm to jest pogdybanie sobie że gdyby to prawo bylo inne i wesołe i zyczliwe ludziom mam kalekim to byloby o wiele raźniej, a tak to co pomyslalem ze masz horendalne zarobki-rente i stać cie na wszystko i z lekką reka podchodzisz to spraw trudnych. Czyli oceniasz wszystko i wszystkich surowo zgodnie z litera prawa bez uczucia i checi pomocy z zarozumialościa kogos kto ma wiecej niz trzy litery przed nazwiskiem. Wiem ze ludzie chorzy inwalidzi sa nietolerancyjni ale czasami jest wskazane pochwalic sie wesolym usposobieniem.
Widzę ze sprawa zostala zakonczona przez "Centrum Integracja" to ja też kończę temat
Nadrzędny - Autor Centrum INTEGRACJA Dodany 2010-02-22 13:17
W sprawie uzyskania pomocy wolontariusza proponuję skontaktowac sie z Centrum Wolontariatu. W Warszawie znajduje się ono przy ulicy Nowolipie 9. tel: 22 635 27 73
Nadrzędny Autor barbara33 Dodany 2010-02-22 13:25
dziękuje bardzo pozdrawiam
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / wolontariat (13838 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill