Elunia wybacz, ale nieźle zamieszałaś. Nie tylko prawo kościelne , ale i cywilne zabrania małżeństwa osobom całkowicie ubezwłasnowolnionym, dotkniętym chorobą psychiczną lub niedorozwojem umysłowym.
>Wiara powinna przyciągać a nie odpychać.<
Jeżeli ktoś wierzy, to znaczy, że przyjmuje nawet to co jest "niewygodne" i trudne. Mamy pewne zobowiązania , przykazania które należy przestrzegać. Nie można naginać wiary do własnego "widzimisię".
Ksiądz ma również swoje przepisy i musi się do nich stosować. Nie może dać ślubu wszystkim, którzy tego chcą, bo takie są zasady. To samo jest z chrztem. Nie wiem czy wbrew rodzicom można ochrzcić dziecko. Czy ksiądz ma prawo się na to zgodzić. Pamiętam natomiast jakie słowa kieruje ksiądz do rodziców podczas chrztu.
>Na temat SM nie wypowiadam się ale należą do ON jak my.<
Wypowiedziałaś się o SM w poprzednim poście , dlatego do tego nawiązałam.
>Co do intelektu to wielu brakuje i sprawnym <
To, że intelekt ludzie mają na różnym poziomie, to wiadomo. Jednak to zupełnie coś innego niż ciężka choroba psychiczna. NIEKTÓRE choroby psychiczne nie pozwalają na zawarcie małżeństwa. I TO NIE JEST WYMYSŁ KSIĘDZA.