"Ubezwłasnowolnienie" to nie to samo co "pełnomocnictwo". Pełnomocnictwo pozwala Panu na wykonywanie czynności prawnych za syna, ale
on nadal ma pełne prawa. Ubezwłasnowolnienie natomiast oznacza,że syn
straci prawa na rzecz swojego opiekuna. To ważne rozróżnienie. Jeżeli syn jest niesamodzielny ale sprawny umysłowo, właściwsze może być właśnie pełnomocnictwo, bo w razie czego on zachowuje prawo do decydowania o sobie, a Pan ma po prostu prawo załatwiania spraw w jego imieniu (niektórzy twierdzą wręcz, że ubezwłasnowolnienie nie zawsze jest słuszne także w przypadku osób niepełnosprawnych umysłowo). Dokładnie przypadek podpisu w związku z rentą omawia
ten tekst (klik). Nie jestem specjalistą, ale być może procedura ustanawiania pełnomocnictwa nie będzie skomplikowana - zasady dotyczące pełnomocnictwa omawia m.in.
ten artykuł (klik). W razie wątpliwości może się Pani zwrócić do ZUS z pytaniem, jak powinno wyglądać takie pełnomocnictwo aby zostało uznane.
PS. Po namyśle: a jak się syn podpisał w dowodzie?
Edit: poprawki