Do Centrum Integracji:
jak zwykle, pozwolę sobie na kolejną krytyczną ocenę jakości Państwa odpowiedzi. Jej stopień ogólności i nic-nie-wyjaśnienia aż budzi uśmiech.
Dziewczyna zadała bardzo konkretne pytania, na które Wy na pewno możecie się odnieść równie konkretnie, więc po co pisać rzeczy nic nie wnoszące, skoro nie ma się ochoty?
Wszyscy wiemy, że dofinansowania osoby z lekkim otrzymują BARDZO RZADKO (pozytywnie czasami dotyczy stanowisk pracy). Rzadko są w ogóle traktowani jako odbiorcy wielu programów dofiansowujących.
Trzeba było wymienić te przypadki ulg komunikacyjnych - bo w przypadku lekkiego to naprawdę znowu rzadkość.
Odliczenia podatkowe też są tylko w innych, specyficznych przypadkach.
Po co pisać dziewczynie o punkcie 9, skoro nie ma nawet orzeczenia czyli niekoniecznie rozumie, z czym to się je?
Od razu trzeba było zwyczajnie powiedzieć - co ja niniejszym czynię - że także na tym forum był temat omawiany i proponuję przez opcję "szukaj" go znaleźć.
Do autorki: nie zniechęcaj się ani moim ani Integracji pisaniem. Poczytaj jeszcze trochę w necie, a na pewno wyrobisz sobie zdanie.
Według mnie, powinnaś dać sobie jednak czas na rekonwalescencję. Masz dużą szansę wrócić do w miarę wysokiej sprawności. Z orzeczeniem warto może poczekać na zakończenie leczenia (nawet nie wiem, czy jest to nawet wymóg), aby ocenić ostateczny ubytek zdrowia. To nie jest tak, że Ty występujesz akurat o "stopień lekki" i go otrzymujesz, bo tak sobie zaplanowałaś. A nuż, szanowny lekarz orzecznik przyzna stopień umiarkowany i już będziesz w nieco innej sytuacji. To nie zależy już wtedy od Ciebie.
Trudności, jakie opisujesz, mogą być w znacznym stopniu przejściowe (oby), choć różnie bywa.
Ulga komunikacyjna przysługuje z ważnym orzeczeniem - na czas jego trwania. Nie ma tu opcji tymczasowości na czas leczenia na przykład.
Stypendia stosuje dla ON większość uczelni i każda ma swoje zasady - szukaj informacji w tej, którą będziesz zainteresowana. O podatkach poczytaj - jest masa informacji na ten temat w tej chwili, ponieważ to czas PIT-ów.
I naprawdę chyba znajdziesz sporo także na tym forum, poświęć sobie chwilę.
Powodzenia.