Po pierwsze: uściślijmy pojęcia: ZUS nie daje orzeczenia o stopniu niepełnosprawności tylko orzeka o zdolności lub nie do pracy. PFRON nie orzeka o niepełnosprawności tylko Miejski/Powiatowy/Wojewódzki Zespół ds Orzekania o Niepełnosprawności.
Po drugie: nie wiem jak jest w Gdańsku, Olsztynie, ale wiem, ze w Krakowie nie ma żadnych "stref", bo od 2008 roku obowiązują jednakowe zasady jeśli chodzi o przejazdy MPK tak w Krakowie jak i w gminach ościennych (tzn każda gmina do, której dociera krakowskie MPK respektuje ulgi "krakowskie" czyli wszystkie osoby ze znacznym i-zależnie od rodzaju niepełnosprawności-z umiarkowanym są uprawnione do bezpłatnych przejazdów)
Po trzecie: Są dwa rodzaje prawodawstwa w kwestii przejazdów na terenie Naszej Najjaśniejszej (III/IV) Rzeczpospolitej
a) ustawy centralne: określają ulgi w przewozach PKP i PKS np: niewidomi dawnej II grupy mają 37 proc zniżki zarówno w PKP jak i w PKS gdziekolwiek: czy to w Krakowie czy to w Wypuczajewku Małym. Są też ulgi ustawowe na MPK, ale z niepełnosprawnych dotyczą one tylko inwalidów wojennych i kombatantów szczegóły są na stronach PKP i wielu PKSów
b) uchwały rad gmin/miast (wojewoda nie ma tu nic do gadania) określające ulgi w przejazdach MPK/MZK (albo także i metra i Kolei Mazowieckich jak w Warszawie- wszystko zależy od dogadania się przedsiębiorstw z miastem). Określają one też rodzaj dokumentów upoważniających do ulgi. Właśnie gościnnie przebywam w Radomiu, gdzie Rada miejska uchwaliła, że dokumentem uprawniającym osobę niewidoma do ulgi jest tylko Legitymacja PZN, a tej chwilowo nie posiadam. Tak więc pokornie kupuję ulgowe studenckie. I mogę na to pomstować przeklinać cokolwiek robić- Rada miała do tego prawo.
Po czwarte ulgi na stopień znaczny nie są na całą Polskę. Owszem są na PKP i PKS. Na większość MPK- również. to znaczy w większych miastach są (Krak, Wawa, Poz, Wroc na pewno), ale życzę powodzenia w powoływaniu się na "ogólnopolskość" ulg na stopień znaczny wsiadając np. do busa w Zakopanem
Po piąte: Nie trzeba mieć ze sobą kopii orzeczenia, wystarczy legitymacja osoby niepełnosprawnej wydana przez gminę/powiat )z odpowiednim kodem przyczyny jeśli to jest stopień umiarkowany- nie wszyscy mają ulgi).
Po szóste: czasami to takie proste- zajrzeć do odpowiednich przepisów. Czasami warto poświęcić dzień-dwa na analizę naszego prawa pod katem swojej niepełnosprawności. To nic nie boli ani nic nie kosztuje, a przynosi sporo korzyści. (niektórym z tego forum przydałaby się oprócz tego dogłębna analiza słownika ortograficznego pod kątem stosowania go:))
pozdrawiam
Qba