Ja jeszcze odnosnie przyjazni na odleglosc.4 lata temu na turnusie poznalam starsza ode mnie kolezanke,polubilysmy sie od razu,wymienilysmy adresami i telefonami i do tej pory jestesmy w kontakcie,wspieramy sie w trudnych chwilach,ktorych nam obu nie brakuje.A mamy o wiele trudniej,bo kolezanka,a nawet przyjaciolka nie ma internetu i musimy tradycyjne listy pisac,a dzieli nas cala Polska.Tak,ze Basiu nie odrzucaj propozycji przyjazni,bo nic nie ma znaczenia,jesli jest druga osoba,ktora poda Ci dlon,jesli bedziesz potrzebowala,albo sprowadzi na ziemie,jak bedzie trzeba.