Tak sobie wymyśliłem, że pojadę w tym roku do sanatorium. W związku z tym, że nigdy z tego typu usług nie korzystałem proszę o pomoc. Jakie miejsca (nad morzem) polecicie, tak abym spotkał tam choć kilka osób z przedziału wiekowego 20-30 lat oraz mógł dop-łacić za 1 osobowy pokój. Chodzi o schorzenie narządów ruchu po paraliżu lewostronnym.
Raczej nie licz na to,że do sanatorium z funduszu zdrowia pojedziesz w tym roku.Na skierowanie czeka się ponad rok i to grubo.Jeżeli chodzi o pokój 1-dno osobowy to trzeba zadzwonić do sanatorium jak już bedziesz miał skierowanie i to wcale nie powiedziane,że taki dostaniesz.Chyba,że wybierzesz się do sanatorium prywatnie wtedy ful wypas i masz to co sobie wymarzysz.
Takie sa fakty,niesety.Pisze,zebys nie byl zaskoczony.Ale oczywiscie moze sie tak zdarzyc,ze beda mlode osoby,tylko ja zle trafialam i teraz juz nie wybieram sie sama,bo jak wczesniej napisales,towarzystwo,dobre towarzystwo jest bardzo wazne.
Tu masz całkowicie rację. Wiem z opowieści osób które były w celach zdrowotnych, bo mój kolega wręcz przeciwnie, nim się rozpakuje już pędzi po nowy wniosek do swojego lekarza rodzinnego .
Jeżeli jesteś w młodym wieku to szkoda czasu na sanatoria, lepiej postawić wyżej poprzeczkę i udać się na aktywną rehabilitację. Ja kiedyś korzystałem z ośrodka http://wielspin.pl/ w Wągrowcu. Spotkałem tam kadrę narodową koszykarzy na wózkach co bardzo mnie umotywowało do wysiłku. Gwarantuję, że spotkasz tam młodych ludzi.
Spoko zawsze można kogoś zaszufladkować i określić "Dla spamerów reklamowych nie ma rzeczy niemożliwych." Ja na takim obozie byłem 20 lat temu, a byłem ponieważ jestem po amputacji podudzia. Dla mnie było super a każdy dokonuje wyboru. Ja życzę wszystkim aby dokonywali lepszych wyborów od moich. HejoBajo.
Wątekogólne / Kawiarenka / Prośba o podpowiedź-sanatoria (15603 - wyświetleń)