Autor bluengel
Dodany 2010-08-29 09:03
Zmieniony 2010-08-29 09:26
Andziu droga,
skoro masz taką wiedzę - pytanie zawarte w ostatnim zdaniu ("Gdzie jest PFRON i Inspekcja Pracy?") jest co najmniej nie na miejscu i świadczy tylko, jak dla mnie, również o Twojej nieuczciwości. Jeśli bowiem znasz takie konkretne przypadki czyli popełnianiania przestępstw/nadużyć itp, zatajając je przed odpowiednimi organami stajesz sie współwinna.
A cała poniższa korespondencja pozostałych forumowiczów to kolejny dowód na to, że:
1) niepełnosprawnym Polakom pasuje taki złodziejski stan rzeczy (byle by każda z tych osób coś tam dla siebie zorganizowała - etacik za 350 zł wystarczy)
2) jeden ciągle się ogląda na drugiego (bo przecież ten drugi może poświęcić robotę i nerwy, aby donieść gdzie trzeba, ale ja juz nie)
3) potraficie tylko gderać na "system", "otoczenie małych miasteczek", "biedne regiony", "pracę więcej wartą niż cokolwiek"... Bla bla bla. Ale już skorzystać z prawnie zupełnie dopuszczalnych form współpracy z państwem to nie łaska.
4) żadna niepełnosprawność ani sytuacja życiowa (no, z małymi wyjątkami) nie tłumaczy tego, że wiecie a nic z tym nie robicie. To się nazywa tchórzostwo i proszę nie dorabiać tu chorej ideologii.
5) a skąd, waszym zdaniem, taki nawet głupi PFRON czy IP mają niby wiedzieć, co się naprawdę dzieje w tych zakładach, jeśli podczas konktroli żaden pracownik nie przyzna się jak jest, nie doniesie a w razie czego wręcz przeciwnie, zaprzecza jakoby coś nie grało??? W papierach zwykle wszystko się zgadza, więc nie mają podstaw do wszczynania czegokolwiek.
6) nic się nie zmieni, bo wy tych zmian nie chcecie. I naprawdę, nie szkoda mi żadnego z Was, jeśli się na to godzicie - Wasz wybór.