Dzis licytowalam kolejny obraz,ale mi sie nie udalo,byli lepsi,dawali wiecej.Choc obraz wart byl oczywiscie swojej ceny,ale jednak na allegro to troche ryzyko,wole dac wiecej w sklepie ze starociami,ale przynajmniej obejrzec go z kazdej strony.
A jesli chodzi o grzybki,to dzis bylismy dwa razy,rano duzy zbior,po poludniu juz mniejszy,bo bylo duzo zbierajacych.Nie martwie sie jednak,bo dla siebie juz uzbieralismy,teraz bedziemy chodzili tylko dla przyjemnosci,a grzybki dostanie rodzina w prezencie.