Czasem są firmy, które szukają osób po prowadzenia sprzedaży np. na Allegro, więc to rozumiem.
Ale te wymagania własne konto w banku i na Allegro - o naiwności, to już powinno zapalić lampki ostrzegawcze.
Drugi to adres e-mail.
Może to jakiś przekręt albo ktoś chce zdobyć dane kontaktowe.