Wczoraj taki co pije mamroty chodził od mieszkania do mieszkania i prosił o datki, a później pod klatką zostawił buty i sopodnie , bo niestety tak się zmęczył, że "popuścił".
Chyba zabrakło kawy w kawiarence trzeba złożyć zamówienie w hurtowni,żeby na zimę nie zabrakło,w przeciwnym razie będą tu pustki-chyba,że będzie grzane piwo