www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Sprzęt i rehabilitacja / PROCEDURY ZWIAZANE Z ZAOPATRZENIEM W SPRZĘT ORTOPEDYCZNY (9426 - wyświetleń)
- Autor kleo333 Dodany 2010-09-17 15:49
Ubezpieczone osoby niepełnosprawne, które użytkują specjalistyczny sprzęt mają prawo do okresowej jego wymiany. Na zakup nowego sprzętu przysługuje dofinansowanie z Narodowego Funduszu Zdrowia, którego wysokość jest określana na podstawie tzw. limitów finansowych.http://www.zrobmy-to-razem.pl/articles/65/procedury-zwiazane-z-zaopatrzeniem-w-sprzet-ortopedyczny-i-srodki-pomocnicze/
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2010-09-17 16:55
kleo333 jak to czytam to mnie szlag trafia. Od NFZ do kul pierwszych dostałam aż 22.- zł dofinansowania 3/4 musiałam sama wyłożyć. PCPR od 5 lat nie dał ani złotówki. O PFRON nie wspomnę. Gdyby nie rodzina nie wiem jak bym sobie poradziła.
Nadrzędny Autor chrupka79 Dodany 2010-09-26 19:19
Mnie też trafia. Bo np; pieluch mi nie zrefundują, jeszcze czas musi dziecko skończyć 3lata, wózek kupiłam sama półtora roku temu już mi siada, używam go bardzo często to jakby moja prawa ręka bo mała jeszcze nie chodzi,nowego też jeszcze nie zrefundują bo ta sama bajka, w sumie to wam powiem że nic nie dostaję, żadnych refundacji ani na młodszą ani na starszą . Jak była pilna potrzeba zakupu nebulizatora dla starszej to mi NFZ odmówił bo refundują tylko dzieciom z mukowiscytozą (nie wiem czy dobrze napisałam nazwę choroby jak żle to sorry) więc kupiłam za swoje.Dobrze Ella że masz rodzinę to ci pomogą, ja niestety nie mogę tego powiedzieć.
Nadrzędny - Autor barnaba24 Dodany 2010-09-27 16:13 Zmieniony 2010-09-27 16:15
Ale zakup kul to jakiś śmieszny wydatek rzędu 100-150 zł.

Podnośnik dla osoby niepełnosprawnej - wkład własny 1300 zł,
Koszt naprawy podnośnika - 1200 zł,

Koszt własny do specjalnego łóżka - 2500 zł (sterowany na pilota)

Koszt własny do zakupu wózka - 5000 zł (później wymiana kół 1400 zł i zakup akumulatorów 2200 zł).

O reszcie nie wiem, ale były też inne wydatki. Tyle wydał mój sąsiad na pełnoletniego niepełnosprawnego syna.
Myślałem, że to co sąsiad wydał to dużo. Ale nic w porównaniu do tego, co należałoby wydać, aby pomóc chłopakowi.
Nie pytałem się skąd sąsiad dostał większość pieniędzy z NFZ PFRon czy innej organizacji.
Nadrzędny Autor kryształek Dodany 2010-09-28 08:58
barnaba 24 - masz całkowitą rację. Kule to pestka w porównaniu do wydatków na zakup innego sprzętu. Cóż, wypowiadają się osoby, których zakres wiedzy jest niewielki. Jak zwykle ci mają najwięcej do powiedzenia. Pozdrawiam.
Nadrzędny Autor chrupka79 Dodany 2010-09-28 09:39
tylko ci się wydaje że 150 to śmieszny wydatek a jak ktoś ma 600zł na przeżycie to mu do śmiechu nie jest, a co do sąsiada nie ważne skąd ma, ważne że ma robi wszystko dla syna i już
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2010-09-27 17:58
barnaba24 ty lepiej idż na komornika czy też sądowego śledczego..... normalnie wkurzasz już swoim bogactwem. Tobie może te 150 to pestka ale dla innych to tydzień życia a czasem i dłużej.
Nadrzędny Autor maltabar Dodany 2010-09-27 20:11
To juz wiemy barnaba,ze ty raczej problemów finansowych nie masz ale dla innych to jest spory wydatek te śmieszne dla ciebie 150 zł
Nadrzędny - Autor barnaba24 Dodany 2010-09-28 14:46 Zmieniony 2010-09-28 15:18
Nie jestem krezusem finansowym, ale też nie mam źle, przynajmniej na razie.

Chciałem tylko powiedzieć, że w  porównaniu do innych wydatków, kule za 100 czy nawet 300 zł wydają się byś błachym lub nawet śmiesznym wydatkiem.

A jak ty Ella miałabyś wydać np. 10 tys. zł do sprzętu jako wkład własny (resztę pokrywa ktoś inny), to co byś wolała?
Wydać 300 zł na kule czy 10 tys. zł na sprzęt?

Tak się pytam, bo odpowiedź dla mnie wydaje się raczej oczywista.

Po prostu wszystko mierzycie ze swojego punktu widzenia. Dla Was 100, 300 zł czy 500 zł to jakiś niesamowity wydatek, ale porównując go do innych to jakieś groszowe sprawy.

No chyba, że dla Was 10 tys. zł to nic, ale 300 zł to już masa kasy. W takim razie z góry przepraszam, chodziełm do złej szkoły.

Podam inny przykład

Sąsiad szukał bloczków, które podwiesza się na kracie na suficie. Przez te dwa bloczki z kółkami przeciąga się sznurek, dzięki czemu można ćwiczyć ręce - jedna ręka podciąga drugą i tak na zmianę.

Takie bloczki sąsiad znalazł w sklepie rehabilitacyjnym za 35 zł. Nie miał przy sobie pieniędzy. Kiedy szedł do domu zauważył sklep dla wędkarzy, a tam na wystawie ... takie same bloczki jak w sklepie rehabilitacyjnym,ale ich cena wynosiła 9,99 zł.

Niech ktoś mi odpowie, dlaczego w sklepie rehabilitacyjnym ten gadżet był ponad 3 razy droższy?

Jak widać nawet 35 zł może być sporym wydatkiem w zalezności do czego się przyrówna.
Nadrzędny Autor maltabar Dodany 2010-09-28 15:28
Mam wrazenie ,że jesteś nie z tefgo kraju albo stracileś kontskt z rzeczywistością,albo no cóż jestes idiotą
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2010-09-28 15:40
barnaba24 ciekawe dlaczego piszesz o sąsiedzkich wydatkach, a nie o swoich. Może teraz zrozumiesz, że mam rację.
Te 10tys. nie ty wydałeś a sąsiad. Ty zaś jak zwykle musisz wszystkim zajrzeć do kieszeni.
Tym razem następny sąsiad .... może jednak pójdziesz na kapłana spowiednika z dodatkiem etatu doradcy prawnego i miłosiernego.

Jesteś krezusem czy chcesz czy nie. I przestań dawać cudze przykłady. Bo to nie ty jesteś w potrzebie i nie ty kupujesz ten sprzęt. Jak masz kasę zasponsoruj sąsiadom.

Zrozumiesz, że te głupie 100 czy 150 to też wielki pieniądz.
Nadrzędny Autor barnaba24 Dodany 2010-09-28 15:53 Zmieniony 2010-09-28 15:56
No ja takich problemów nie mam więc jak mógłbym podać swoje, to przecież logiczne. Nie będę podał problemów z lat młodzieńczych i tych wszystkich upokorzeń których doświadczyłem walcząc o życie i zdrowie, bo to nie ma już sensu.

No to inaczej Ella, obyś nie musiała korzystać z innych sprzętów niż kule za 100 czy 300 zł, wtedy może będziesz miała wyobrażenie o czym piszę. Niech ci będzie, że 100 zł to dużo pieniędzy w porównaniu do tysięcy złotych. A tak na marginesie - czy miałaś może takie wydatki liczone w tysiącach złotych?

maltabar napisał - "Mam wrazenie ,że jesteś nie z tefgo kraju albo stracileś kontskt z rzeczywistością,albo no cóż jestes idiotą

Nie używam słowa idiota w stosunku do innych, bo takiego słownictwa używają ci co tak innych wyzywają."

Straciłem kontakt z rzeczywistością, ale jaką – tą rzeczywistą, czy tą w waszym wydaniu? Czy to co napisałem to nie jest prawda??? Może mój sąsiad przesadza, ale w dobie netu łatwo sprawdzić ceny sprzętu. No i są takie jak podaje.

Zapisując się na te forum myślałem, że znajdę tutaj osoby niepełnosprawne i dowiem się czegoś więcej o ich problemach - większych od tych które już znam z życia.
A tu się okazuje, że głupie 100 zł to megawydatek, wręcz góra nie do przeskoczenia.

Jacy wy jesteście niepełnosprawni, może ktoś inny powie o problemach niepełnosprawnych?
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2010-09-28 17:14
barnaba nie będę się targowała z Tobą ale i obyś ty nie musiał nawet o kule się starać. Obyś nie musiał z niczym się liczyć. Nie zapomnij że za kasę zdrowia i przyjaciół nie kupisz a sprzęt owszem. Tylko co ci po sprzęcie jak zostaniesz sam.
Niech sąsiad sam tu popisze
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2010-09-29 14:00
:-):-)BARNABA -KOCHAM CIE:)DZIĘKI ZE SPROWOKOWAŁES MNIE DO USMIECHU..:-p
Nadrzędny Autor barnaba24 Dodany 2010-09-30 16:48
Nie wiem co tak zabawnego napisałem (może chodzi ci o prawdę), ale chyba mam talent do rozśmieszania. Tego po sobie bym się nie spodziewał :-)
Nadrzędny Autor michalmwl Dodany 2010-11-08 14:47
Odpowiedz jest bardzo prosta - te z rehabilitacyjnego musz a mieć atest - atest kosztuje a za to musi zapłacić klient, a ryby atestu nie potrzebują...
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Sprzęt i rehabilitacja / PROCEDURY ZWIAZANE Z ZAOPATRZENIEM W SPRZĘT ORTOPEDYCZNY (9426 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill