www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / odwołanie do sądu-biegli sądowi (23887 - wyświetleń)
- Autor abedula Dodany 2011-02-27 23:38
Mam pytanie do CENTRUM.
Czy Sąd pod który podlegam, ma prawo wysłać mnie na badanie lekarskie biegłego sądowego do innego województwa w moim przypadku to odległość ponad 300 km. Czy mogę przedstawić im jakieś argumenty? Oni zasłaniają się tym, że nie mają takiego biegłego w swoim Sądzie, biegły nie ma przejrzeć dokumentacji, ale też zbadać mnie. Mój stan zdrowia nie pozwala mi na takie podróże, a z drugiej strony jeśli nie pojadę to nie dość, że chyba muszę pokryć koszty z tym związane przez Sąd, to na dodatek pozbywam się opinii , która być może okazałaby się dla mnie bardzo pomocną w sprawie odwoławczej.
Proszę o jakąś podpowiedź, w tej sprawie.

A także drogich forumowiczów o podpowiedź, jak wygląda taka wizyta biegłego i czy w ich przypadku odniosła pożądany skutek???
Czy mieliście już doświadczenia w Sądzie w sprawie odwołania od decyzji ZUS, jak to wygląda?

Pozdrawiam
Nadrzędny - Autor nana Dodany 2011-03-01 21:52
Ja także odwoływałam się .biegły sądowy powołany został w innym województwie ,myślę że nie masz innej opcji tylko zebrać wszystkie swoje siły i jechać. W moim przypadku na jednym badaniu przez biegłego powołanego przez sąd się nie skończyło, długo to trwało ale dałam radę.Trzymaj się i walcz o swoje.
Nadrzędny - Autor abedula Dodany 2011-03-01 23:21
Dzięki za podpowiedź i dobre słowa, nawet nie przypuszczałam, że są tak ważne teraz.
A możesz powiedzieć jak wygląda takie badanie, czy jest podobna atmosfera jak w przypadku lekarzy ZUS? Chodzi mi o podejście, do odwołującego.
Ja już jestem tak skołowana, że szkoda słów. Na dodatek nie wiem czy mogę ubiegać się o zwrot kosztów dojazdu. W jednym sądzie mówią, że tak, w drugim do którego mnie skierowali, że nie.
A Ty dostałaś jakiś zwrot kosztów?

Gratuluje wygranej!
Nadrzędny - Autor violete Dodany 2011-03-02 08:53
Badanie jest bardziej inne:-) ja po badaniu zus i pani konsultant z zzus długo dochodziłam do siebie;-( z biegłymi było inaczej...musisz nastawic sie na walke  bo być może czeka cię długa droga ja już walcze ponad rok choc wygrałam w sądzie to zus nie daje za wygraną:-(
ale są i tez szczęsliwe zakonczenia...
Nadrzędny - Autor abedula Dodany 2011-03-02 22:20
Ta walka jest niestety nie równa, trudno walczyć z takim przeciwnikiem jak ZUS, lecz nie pozostaje nic innego niestety.
Mam jeszcze jedno pytanie do Was, a mianowicie, czy ponosiliście jakieś opłaty w Sądzie w związku ze sprawa odwoławczą. Nie wiem jak to wygląda, podobno w Sadzie Pracy jest to bezpłatne, ale pewności nie mam. Z kolei "violete"-piszesz, że Zus się odwoływał, czy w związku z tym dalej to też miało jakieś konsekwencje finansowe w sensie opłaty, miałaś może  adwokata? Czytałam gdzieś, że może to być adwokat tzw. z urzędu, czyli bezpłatny, ale gdzie go załatwić i jak tego już nie napisali niestety. Może ktoś wie jak rozwiązać także ten problem, ma jakieś doświadczenia?

Pozdrawiam serdecznie i dziękuje wszelkie podpowiedzi i wsparcie!
Nadrzędny - Autor violete Dodany 2011-03-03 07:30
Nie ponosiłam żadnych opłat:-) adwokata też nie miałam ,jedynie pismo odpowiedz na apelacje pisał mi radca prawny...Ja jestem juz po sprawie apelacyjnej Zus chciał nastepnęgo biegłego więc czekam i trochę se poczekam o jak dzwoniłam do sądu to powiedzieli mi że 1szy biegły się tego nie podjął więc wysłali do nastepnego:-(
Nadrzędny Autor abedula Dodany 2011-03-03 11:24
Mam nadzieję, że wszystko się w końcu zakończy dla Ciebie pomyślnie. U mnie może być podobny problem, choruje na dość specyficzne schorzenie hematologiczne, o którym niestety nie za wiele się mówi i zbyt mała wiedza lekarska jest na ten temat, wiem , że będzie bardzo trudno, o ile w ogóle mi się uda, bardzo wiele zależy od tego biegłego, na ile potraktuje moją chorobę jako mało szkodliwą, wszystko zależy od wiedzy lekarza niestety i od szczęścia;/ Miałam przyznawaną co roku , dwa lata , (od 6 lat) rentę socjalną , niestety po jej utracie nie należy się także zasiłek dla bezrobotnych w Urzędzie pracy, (jako jednej z nielicznych grup) także każdy grosz jest na wagę złota-dosłownie.

Pozdrawiam serdecznie!
Nadrzędny - Autor nana Dodany 2011-03-04 23:05
odnoszę wrażenie iż biegli sadowi czy lekarze powołani przez sąd są bardziej lekarzami niż urzędnikami co ma ma  miejsce w przypadku lekarzy zusu .Konkretna choroba badania ewentualnie w moim przypadku badania wykonane w szpitalu klinicznym wyznaczonym przez biegłych i opinia lekarska.Nie korzystałam z usług adwokata, ale myślę że gdyby sprawa trafiła do sądu apelacyjnego to pewnie coś bym musiała z tym zrobić.W sądzie pracy nie ponosiśż żadnych kosztów sądowych.  wiem że w tej chwili jest Ci ciężko ale fakty na tym forum pokazują że wiele osób wygrywa z zusem,chociaż czasami brak nadzieji i sił na kolejne badania . Musisz uzbroić się w cierpliwość i walcz
Nadrzędny Autor GOCHA1980 Dodany 2011-03-05 09:58
bo w sadzie sa lekarze a w zusie konowaly:)
Nadrzędny - Autor Centrum INTEGRACJA Dodany 2011-03-03 10:14
Szanowna Pani
Wydając decyzje o niezdolności do pracy sąd opiera się na opiniach biegłych sądowych. Jeśli sprawa trafiła do sądu oznacza to, że strony bardzo różnią się w swojej opinii na temat tego jak choroba wpływa na stan zdrowia.
W przypadku niektórych schorzeń sąd dysponuje małą liczbą osób posiadających status biegłego sądowego (biegłych sądowych jest wielokrotnie mniej niż lekarzy danej specjalizacji). Prawdopodobnie specjalista do którego wysyła Panią sąd jest najbliższym biegłym. Niestety z tego samego powodu niemożliwe jest by to biegły przyjechał do Pani – szczególnie, jeśli wydanie opinii będzie wymagało wykonania dodatkowych badań czy zastosowania specjalistycznego sprzętu diagnostycznego.
Koszty, które Pani poniesie w związku z tą wizytą mogą być, na Pani wniosek, zwrócone przez sąd, po przedstawieniu faktur i biletów komunikacyjnych.
Nadrzędny - Autor abedula Dodany 2011-03-03 11:15
Dziękuje za odpowiedź, a gdzie powinnam złożyć ten wniosek, do Sadu Pracy, który mnie oddelegował na to badanie? Czy mogłabym też skierować je listownie? Jak to miałoby wyglądać?
Nadrzędny Autor Centrum INTEGRACJA Dodany 2011-03-04 10:35
Wniosek składa się do Sądu, który skierował Panią na badania. Najlepiej to zrobić podczas rozprawy, ale można też to zrobić listownie
Nadrzędny - Autor abedula Dodany 2011-03-03 11:18
Jeszcze jedno-istotne pytanie.
Czy na badanie biegłego należy przedstawić tylko tę dokumentację medyczną której dotyczyła komisja lekarska ZUS, czy np. nowe badania , zaświadczenia lekarskie są w tym wypadku wskazane, jak to jest interpretowane przez biegłych. Czy jako potwierdzenie dokumentacji, czy jako zupełnie nowe dowody?
Bardzo proszę o poradę.
Z góry wielkie dzięki.
Nadrzędny - Autor MrWoland Dodany 2011-03-03 15:17
Biegły jest lekarzem danej specjalizacji, więc przygotuj się tak, jakbyś wybierała się na wizytę do lekarza. Wyniki aktualnych badań jak najbardziej wskazane. Jako biegły ma dostęp do Twoich akt sądowych przed badaniem, żeby mógł zapoznać się z historią choroby. Napisze opinię na postawie całości danych w oparciu o aktualną diagnozę (na którą jedziesz).
W sądzie mogłaś wnioskować o innego biegłego lub specjalistę z danej dziedziny, który nie jest biegłym sądowym, ale wysokiej klasy ekspertem (może być zaprzysiężony do konkretnej sprawy). Sąd często się przychyla do takiego wniosku. A jeśli nie wnioskujesz, to sąd sam wyznacza biegłego. Najważniejsze, żeby to był dobry i rzetelny specjalista - od jego opinii wszystko zależy. Sąd nie ma wiedzy medycznej, opiera się na opinii biegłych.
Możesz wnioskować o adwokata z urzędu - złożenie takiego wniosku nic nie kosztuje, najwyżej sąd nie przychyli się do niego. Wszystkie wnioski wnosisz pisemnie do sądu, w którym toczy się Twoja sprawa. Wnioski należy uzasadniać.
Nadrzędny - Autor abedula Dodany 2011-03-03 21:27
Dziękuje za podpowiedź. Niestety nic wcześniej nie wiedziałam o tym ,że mogę wnioskować o innego lekarza nawet nie biegłego. Nie wiem czy mogę jeszcze coś takiego zrobić, biorąc pod uwagę, że sąd już wyznaczył mi biegłego i ustalił datę (konkretnie na przyszły tydzień). Gdyby istniała taka możliwość byłoby świetnie, bo w zasadzie ja i tak leczę się u specjalisty , który  w dziedzinie mojej choroby  się specjalizuje, wiem , że jest ich bardzo mało, na palcach u jednej ręki można zliczyć-dosłownie.  Więc może on mógłby zostać taką osobą?

Ale z tego co piszesz to już chyba musztarda po obiedzie?;/
Nadrzędny - Autor MrWoland Dodany 2011-03-04 01:08
Sądzę, że teraz pozostaje Ci jedynie zgłosić się na badanie do wyznaczonego biegłego. Poza tym biegłym nie może być lekarz, który Cię zna z uwagi na możliwość stronniczości. W przypadku, o którym piszę, zaproponowano dwu specjalistów jako ewentualnych biegłych, a sąd dokonał ostatecznego wyboru. Możesz, oczywiście, zareagować na opinię biegłego (zapytaj lekarza, ile czasu zajmie mu przygotowanie opinii - orientacyjnie), o ile byś się z jego opinią nie zgadzała. Podobnie może kwestionować opinię druga strona, czyli ZUS. Sąd albo przychyli się do zastrzeżeń albo je odrzuci, ale musi zareagować. Ważne jest, żeby składać wnioski na piśmie - raczej dochodzi do apelacji, w której liczą się już tylko zebrane w aktach "papierki".
Nadrzędny Autor abedula Dodany 2011-03-09 19:09
To trzymajcie, kciuki proszę.Przydadzą się i to bardzo.
Opiszę przebieg jak wrócę, Pozdrawiam i dzięki jeszcze raz za porady  wsparcie.
Nadrzędny - Autor chudini0505 Dodany 2011-03-10 13:40
Najłatwiej poprosić lekarza aby napisał, że badanie musi być przeprowadzone w miejscu zamieszkania ze względów zdrowotnych :-). Lekarz przyjedzie do domu i po kłopocie :-)
Nadrzędny - Autor abedula Dodany 2011-04-21 21:51
Niestety nie jest to takie proste, we wszystkich jednostkach chorobowych. Na marginesie. badanie przebiegło bardzo szybko i pobieżnie. Pani doktor, nie kwapiła się nawet, żeby zmierzyć ciśnienie, zwyczajnie się tylko zapytała. Z resztą badań było podobnie, Mam mieszane uczucia  a na dodatek , podważała opinię moich lekarzy prowadzących, aż boję się myśleć co będzie w jej opinii, czekam od 10 marca za nią, nie wiem czy to normalne, że minął już miesiąc i cisza?
Wiem, że dopiero gdy dostanę opinię mogę się od niej odwołać, ale też nie wiem specjalnie jak to zrobić w razie czego. Mieliście już takie doświadczenia?

Dziękuje za wasze podpowiedzi i życzę , zdrowych przede wszystkim Świąt Wielkanocnych!
Nadrzędny - Autor violete Dodany 2011-04-22 08:35
Ja dostałam wczoraj opinie jest bardzo żle jetsem jednooczna ale NIE JESTEM CAŁKOWICIE NIEZDOLNA DO PRACY ..Czy idzie coś z tym jeszce zrobić??? 18maja mam rozprawe
Nadrzędny Autor moerbecke Dodany 2011-04-22 13:58 Zmieniony 2011-04-22 14:02
Witam,

Pisałem już tu kiedyś na temat wytycznych (oczywiście przybliżonych i nie stanowiących podstaw roszczeń prawnych) do orzekania stopni niepełnosprawności dotyczących chorób wzroku. Oto i one:

Do I grupy inwalidów (znaczny stopień niepełnosprawności) kwalifikowane są osoby z całkowitą ślepotą obuoczną lub praktyczną ślepotą obuoczną - ostrość wzroku po korekcji w lepszym oku nie przekracza 5% normalnej ostrości oraz osoby, u których pole widzenia zawężone jest do około 20 stopni - widzenie lunetowe.
Do II grupy inwalidów (umiarkowany stopień niepełnosprawności) zalicza się osoby, u których ostrość wzroku po korekcji w lepszym oku wynosi od 6% do 10% normalnej ostrości oraz osoby z zawężonym polem widzenia do około 30 stopni.
Do III grupy inwalidów (lekki stopień niepełnosprawności) kwalifikują się osoby z obuoczną bezsoczewkowością, osoby jednooczne oraz osoby, których ostrość wzroku w lepszym oku po korekcji szkłami nie przekracza 25% normalnej ostrości. Osoby te nie są prawnie uznawane za niewidome.
Cytuję za http://www.jednooczni.org/pl/news/18.html

Tak więc jednooczność kwalifikuje do III stopnia niepełnosprawności (równoważnego z częściową nizdolnością do pracy). Oczywiście zasady te, które podałem nie są wiążące prawnie- o wszystkim decyduje lekarz i dotychczasowa praktyka orzecznictwa. Zrobiłem kiedyś taki eksperyment: kiedy starałem się o udogodnienia czy ulgi z powodu wzroku i mówiłem, ze "nie widze na jedno oko", to zawsze otrzymywałem odpowiedź "ale na drugie Pan widzi dobrze". Fakty są takie, iż z pełnym widzeniem w jednym oku nie jesteś uważana za osobę "upośledzoną wzrokowo" (visually impaired) w świetle standardów WHO (jesli w dtugim oku masz pełną ostrość i kąt widzenia, to możesz spokojnie dostać prawo jazdy). Kiedy jednak wspomniałem, że w "mocniejszym" oku też nie mam pełnej ostrości i mocno "ściśnięty" kąt widzenia to zawsze słyszałem "a to już inna rozmowa"- mam ucisk nerwu wzrokowego- sprawa nieuleczalna i nie rokująca jakiejkolwiek poprawy.

Tak wiec moim prywatnym zdaniem, jeśli masz jakieś choroby dodatkowe  oprócz jednooczności, to odwołuj się gdzie się da. Jeżeli jednak występuje tylko i wyłącznie jednooczność to chyba nie masz wiekszych szans. Zauważ, że nie wspomniałem tu ani słowem o orzecznictwie ZUSu tylko o wytycznych opartych o normy międzynarodowe. Jeśli chcesz sie z nimi zapoznać to podaj mi maila to Ci wyślę- nie są mi juz potrzebne, ale gdzieś na dysku powinienem je jeszcze mieć (po angielsku).

Kiedyś też wspominałaś, że nie możesz dlugo siedzieć przy komputerze. Masz jakieś oprogramowanie wspomagające? Korzystałaś z programu Komputer dla Homera? Może właśnie zamiast renty lepiej poszukać sobie pracy zdalnej? Polecam jedno i drugie.

Życzę Dobrych Świat Wielkanocnych.

Pozdrawiam

Moerbecke
Nadrzędny - Autor alus Dodany 2011-04-27 07:49
Masz inne korzystne dla siebie opinie? Na pewno powinnaś probować podważyć ostatnią niekorzystną opinie i prosić o powołanie innego biegłego
Nadrzędny Autor abedula Dodany 2011-04-27 14:15
możecie mi podpowiedzieć, jak długo czeka się za opinią lekarza biegłego?
Ja miałam badanie 10 marca od tamtej pory cisza, nie wiem czy to normalne?
Czy jeśli dostanę już opinię od lekarza biegłego to jeszcze do tego będę musiała czekać za postanowieniem sądu, czy już od razu będzie możliwe jakieś orzeczenie, postanowienie?

Pozdrawiam wiosennie:)
Nadrzędny - Autor violete Dodany 2011-04-27 17:19
tak mam 2 korzystne opinie idzis bedzie mi pisac radca prawny pismo tego tak nie zostawie..
Nadrzędny Autor MrWoland Dodany 2011-04-28 13:59
I słusznie. Możesz jeszcze skonsultować opinię tej biegłej z innym okulistą, który zna Twój przypadek. Inny specjalista najlepiej wykaże słabe punkty opinii.
Poza tym nie musi być zgodności opinii wszystkich biegłych. Łopatologicznie - na przykładzie auta - wystarczy uszkodzenie jednego układu, żeby było niezdolne do jazdy.
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / odwołanie do sądu-biegli sądowi (23887 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill