Ktoś się orientuje w nowych przepisach, to dobrze.
Może to trochę bardziej rozszerzę, konkretnie długi czas od ostatniego ataku, to dwa lata(24 m-c.), zgody raczej neurolog dawać nie musi, za to wymagana jest karta konsultacyjna neurologiczna.
A okres na jaki my epileptycy dostaniemy prawo jazdy, wynosi przez pierwsze dwa lata, na pól roku, przez następne trzy lata na rok.
Następnie w zależności od wskazań lekarza neurologa.
Podstawa prawna, to rozporządzenie zmieniające rozporządzenie MINISTRA ZDROWIA w sprawie badań lekarskich kierowców z dnia 15 kwietnia 2011 roku.
(Dz. U z 28 kwietnia 2011 roku nr. 88 poz. 503)
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20110880503SPOSÓB OCENY STANU ZDROWIA OSOBY CHOREJ NA PADACZKĘ W CELU STWIERDZENIA ISTNIENIA LUB BRAKU PRZECIWWSKAZAŃ ZDROWOTNYCH DO KIEROWANIA POJAZDAMI
5. Osobie, u której rozpoznano padaczkę, przyjmującej leki przeciwpadaczkowe, ubiegającej się o prawo jazdy kategorii A, A1, B, B1, B+E, T albo posiadającej prawo jazdy kategorii A, A1, B, B1, B+E, T, można wydawać prawo jazdy albo przedłużać okres jego ważności po przedstawieniu opinii neurologa potwierdzającej brak napadów padaczkowych w ciągu ostatnich 2 lat leczenia. Po tym okresie osoba podlega badaniom kontrolnym przez lekarza neurologa co pół roku przez okres 2 lat, następnie co rok przez kolejne 3 lata, a następnie w zależności od wskazań lekarskich.