Basiu, to że nie masz zdrowia to rozumiem bo większość z nas na tym forum jest w podobnej sytuacji ale jeśli chodzi o pogodę ducha to nie do końca Ci wierzę bo przecież nie raz rozmawialiśmy w kawiarence i widziałem, że jesteś w stanie fajnie pogadać. Myślę, że to zależy od okoliczności i towarzystwa. Ja też miewam zmienne nastroje ale przeważa w nich optymizm, czego i Tobie szczerze i serdecznie życzę. Trzymaj się!