Jest Pani pewna, Pani Wiesławo, że to co Pani napisała jest dobrą reklamą Pani osoby? Życzyłaby sobie Pani, żeby to przeczytali ci "mądrzejsi do Pani" i mogli powiedzieć "O, jaka wspaniała absolwentka"?
Życzyłaby sobie Pani, żeby "Wiedź jedno, że NIEWIEDZA TO UBÓSTWO. Pozostań z tym. " przeczytali Ci wszyscy ludzie, którym udzielała Pani pomocy i którzy zapewne, w momencie zgłaszania się po pomoc, byli w pozycji słabszego?
Tak z ciekawości pytam... Wybaczy Pani, ale jestem jeszcze młoda, głupia, daleko mi do profesury UJ (bo tylko profesura jest
tytułem naukowym) i chętnie się dowiem, co Pani o tym myśli...