www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / asystent osoby niepełnosprawnej-pytania/za/przeciw/opinie (30556 - wyświetleń)
- Autor papuzka Dodany 2008-05-13 07:37
Pozwalam sobie zalozyc wątek z prosba do Was o opinie:
- czy  korzystaliscie/ korzystacie z pomocy takiej osoby
- czy uważacie, ze to dla Was pomoc czy ktos taki jest/był Wam niepotrzebny
- czy korzystacie/korzystaliście z pomocy asystenta odpłatnie czy nieodpłatnie (NFZ, fundacje, stowarzyszenia, inne)
- czy bylibyście zainteresowani pomocą asystenta?
- jeżeli pomoc byłaby przez Was w jakimś stopniu finansowana (a nie z NFZ) , to jaka kwota byłaby kwotą odpowiednią, adekwatną do wykonanej pomocy (proszę nie brać pod uwagę finansów jakimi dysponujecie w chwili obecnej). Chodzi o koszt usługi jaką mogłoby za Was zapłacić np. stowarzyszenie czy fundacja.

Jeżeli moderator uważa,ze to post nie na wlasciwym miejscu to proszę o usunięcie.
jeżeli kogos uraziłam to bardzo przepraszam - chodzilo mi o poznanie Państwa opinii.
Nadrzędny - Autor maclisc Dodany 2008-05-13 07:50
a wogóle jest już coś takiego jak "asystent" (czy już funkcjonuje)? zamieniłabym opiekunkę na asystenta ON
Nadrzędny - Autor papuzka Dodany 2008-05-13 07:53
funkcjonuje. Wiem,ze w Szczcinie jest fundacja która proponuje pomoc takowej osoby. Nie wiem tylko,czy dla ON za free czy za niewielką dopłatą.
Nadrzędny - Autor maclisc Dodany 2008-05-13 08:01
no tak w Szcz., a co z innymi mieścinami :-(
Nadrzędny - Autor papuzka Dodany 2008-05-13 08:04
stad moje pytanie - co o tym sądząosoby najbardziej zainteresowane.
Chodzi mi o zdanie wszystkich, ze szczególnym uwzględnieniem woj. pomorskiego.

A Ty maclisc co sadzisz o moich pytaniach?
Nadrzędny - Autor maclisc Dodany 2008-05-13 08:32
z asystenta ON nie kożystałam, więc trudno powiedzieć, na pewno bym chciała, a odpłatność? może taka zasada jak z opiekunkami...
Nadrzędny - Autor konkretna Dodany 2008-05-13 11:38
Nie mialam asystenta lecz pielegniarkę.Nie płaciłam za jej usługi.Asystent ? W Posce rzadko występujący jako opiekun On.
Nadrzędny - Autor papuzka Dodany 2008-05-13 12:13
No wlasnie nie, pozwole sobie nie zgodzic.
Asystent ON to asystent ON
Opiekunka to opiekunka.
Kazde z nich ma inną rolę do spełnienia w zyciu ON.
Nadrzędny - Autor Barbara Mycko Dodany 2008-05-13 16:52
WYMIEŃ RÓŻNICE
Nadrzędny - Autor renatawanke Dodany 2008-05-13 17:45
Gdzieś czytałam o tym :asystencie :ma   byc   między innymi     do pracy ,  itp. ale ja zrozumiałam  że  to 3w1  (asystent ,pielęgniarka , opiekunka )nie wiem  może żle zrozumiałam  ale takie same zasady jak przy opiekunce.
Nadrzędny - Autor papuzka Dodany 2008-05-14 07:16
Tak, to takie zazębienie sie zakresu obowiązkow z opiekunką.

Asystent ma za zadanie umożliwić osobie niepełnosprawnej aktywne uczestnictwo w życiu społecznym. Nie jest opiekunem, choć może być wykonawcą usług opiekuńczych w środowisku rodzinnym, nie wyręcza rodziny, choć jej pomaga. Jego usługa polega na pomocy w wykonywaniu ściśle określonych zadań i czynności.
Asystent osoby niepełnosprawnej aktywnie włącza się w system rodziny osoby niepełnosprawnej, instytucji społecznych oraz w system prawa stwarzając w miarę możliwości optymalne warunki rozwoju osoby niepełnosprawnej. Ponadto, asystent prowadzi rehabilitację środowiskową, której założeniem jest świadczenie usług osobom niepełnosprawnym w najbliższym środowisku.
Program rehabilitacji społecznej i medycznej oferowany przez asystenta dotyczy potrzeb zdrowotnych, psychicznych, zawodowych, społecznych i kulturalnych osoby niepełnosprawnej.

oraz moze tu:
http://www.asystent.warszawa.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=5&Itemid=6

i tu
http://www.bk.uwb.edu.pl/download/informatorium/ASYSTENT%20OSOBY%20NIEPE%A3NOSPRAWNEJ.pdf
Nadrzędny - Autor maclisc Dodany 2008-05-14 07:54
ten drugi lnk ładnie opisuje, jak i gdzie można się starać o asystenta?
Nadrzędny - Autor renatawanke Dodany 2008-05-14 09:01
przeczytałam  obydwa ,w sumie to tam opisujątego "asystenta"  ale jak w rzeczwistości jest ???,byłam  zmuszona korzystac z ""opiekunki ""i po tych doświadczeniach ""WIELKIE  DZIEKI"" do póki jestem w stanie ,
Nadrzędny - Autor maclisc Dodany 2008-05-14 09:47
Ja też mam same złe doświadczenia z opiekunkami, więc ostrzegam wszystkich by szanowali zdrowie, by jak najwięcej mogli wyk. sami.
Nadrzędny Autor papuzka Dodany 2008-05-14 10:02
Generalnie powinno byc na takich samych zasadach jak op.  Wszystko zalezy od gminy/miasta ale i od tego, czy ktos z Was sie bedzie interesowal i zabiegal. Jesli gmina nie widzi chętnych do odbioru takiej pomocy to i nie zatrudnia AON. I kolko sie zamyka.

Zgadzam sie z tym,ze najlepiej nie byc od nikogo zaleznym...ale skoro tak sie losy zyciowe potoczyly, a są ludzie ktorzy chcą niesc pomoc to czemu nie skorzystac? Wg mnie AON to takie polaczenie op. z dobrym kumplem/przyjacielem. Znam przypadeki,ze to naprawde zdaje egzamin. W 2 przypadkach wcale nie wiedzialam,ze to AON, myslalam ze to zaprzyjazniona sąsiadka/siostra, kuzyn itp.

W wiekszosci przypadkow ON bardziej widza swoją niesprawnosc, niz osoby zdrowe...naprawde. To podobnie jak z osobami otyłymi - one widza swoj problem a otoczenie widzi ich samych, ich piekne wnętrze i to co sobą reprezentują;) Od I klasy szkoly podstawowej chodzilam do jednej klasy z chlopcem z dziecięcym porażeniem mozgowym. W klasie IV dolaczyla do nas rowniez kolezanka z tym samym schorzeniem....i z Nią przyjaznie sie do dzis. Ania chodzi o kuli, miala i ma rozne okresy swojej sprawnosci...ale my, jej znajomi i przyjaciele tego nie widzimy...naprawde...widzimy Anię...kolezankę, ktora jest z nami od podstawowki, z ktora mozna sie posmiac, isc na spacer, do kina, czy na koncert.

Przepraszam jesli kogos urazilam...ale musialam to napisac. Jestem otwarta na wszelkie sugestie z Waszej strony. Interesuja mnie Wasze wyobrazenia o roli AON. Nie pisze zadnej pracy  naukowej (przepraszam,, pisze ale politologiczną), nie robie badań rynku....chcialabym zacząc działać, bo od zawsze mam w sobie zylke spolecznikowsko-pomocowa - lubię to, mam do tego zacięcie i podobno ludzie mnie lubią;)
Na co dzien zajmuję sie działką z pogranicza samorządu terytorialnego/polityki/promocji/mediów (nie jestem przedstawicielem mediów!).
Nadrzędny - Autor true3lovers Dodany 2008-05-14 10:02 Zmieniony 2008-05-14 10:07
Przykre ,ale ja tez nacięłam sie na opiekunke .Patrzyła tylko jakby sie tu szybko zmyć .Robiła dużo szumu ,gadała ,udawała "przyjaciółke"by wiele mogło jej zostać odpuszczone w imię tej "przyjażni" .W końcu stała sie tak bezczelna że zaszanatażowała mnie godzinami .Powiedziała ,ze i tak nikogo na jej miejsce nie znajdę ,wiec powinnam sie zgodzić na to ,ze bedzie przychodzić na mniej godzin biorąc kasę za wiecej .
Podziękowałam jej i mam nadzieje ,ze będzie miala wyrzuty sumienia do konca zycia po paru słowach prawdy rzuconych na pożegnanie :-)
Zal mi jej następnych podopiecznych -nie bede miec na tyle odwagi by sie jej pozbyc .......
Nadrzędny Autor aganiock Dodany 2008-05-14 12:13
a dlaczego asystent nie przysługuje osobie głęboko upośledzonej? Czy ktoś wie, jakie są równoległe rozwiązania dla takich osób? czy tylko DPS?
Nadrzędny - Autor aganiock Dodany 2008-05-14 12:26
To ja uzupełnię temat, jeśli wolno. Oburzyło mnie jak znalazłam gdzieś, że asystent nie przysługuje osobom głęboko upośledzonym. Czy tym głęboko upośledzonym przysługuje na podobnych zasadach opiekun? A jeśli tak, może ktoś wie, to na jakich zasadach? Jestem mamą głęboko upośledzonego chłopca. Nie chcąc go posłać do DPS jak już nie będzie mógł chodzić do ośrodka, będę musiała zrezygnować z pracy. Czy może mogłabym dostać opiekuna dla mojego syna? A może sama mogłabym się tym opiekunem stać? Jak następuje refundacja kosztów pracy opiekuna, jeśli takie coś istnieje??? pozdrawiam :o)
Nadrzędny - Autor maclisc Dodany 2008-05-14 13:24
Nie znam odp. na Twoje pytania, domyślam się, dlaczego nie przysł. os. up., bo on ma asystować ON (być jej rękoma) a wszelie decyzje podejmuje ON, i chyba dlatego.
Nadrzędny - Autor papuzka Dodany 2008-05-14 13:49
Tych zawilości o ktore pytacie jeszcze nie znam - ale pytam gdzie sie da. Mnie ten temat interesuje z zupelnie innego powodu.

AON ma byc rękoma osoby niepelnosprawnej ruchowo...decyzje musi podejmowac kazdy sam.
Postaram sie jak najszybciej zorientowac w temacie. Troszeczke mnie to dziwi,ze temat jest taki malo popularny - ale teraz widze dlacego - za malo sie o tym mowi niestety.
Ja chce zaczac dzialac w temacie, w doslownym tego slowa znaczeniu.
Nadrzędny - Autor hexa34 Dodany 2008-05-14 15:25
Witam.
Jest kilka różnic między opiekunką, która świadczy usługi opiekuńcze, między asystentem osoby niepełnosprawnej a asystentem osobistym osoby niepełnosprawnej. Pierwsza - opiekunka - to osoba wykonująca usługi opiekuńcze polegające na pracach gospodarczych (sprzątanie, zrobienie zakupów itp.) oraz zabiegach pielęgnacyjnych ( mycie, czesanie, ubieranie, pomoc w zabiegach higienicznych). Robi to często na zlecenie Ośrodka Pomocy Społecznej, choć osoba niepełnosprawna może skorzystać z jej usług bez pośrednictwa OPS. To zależy od miejscowości, generalnie świadczenie takich usług jest zadaniem OBOWIĄZKOWYM gminy z zakresu pomocy społecznej.
Następnie asystent osoby niepełnosprawnej - to coś ciut innego niż opiekunka: opiekuje się osobą niepełnosprawną z niepełnosprawnością intelektualną lub z zaburzeniami psychicznymi i zakres jej obowiązków obejmuje bardziej załatwianie spraw w urzędach, pomoc w podejmowaniu decyzji za osobę niepełnosprawną, sprawowanie opieki nad nią - to wynika z jej niepełnosprawności.
I wreszcie - asystent osobisty osoby niepełnosprawnej: to jest osoba będąca inteligentną protezą dla osób sprawnych intelektualnie, ale niesprawnych ruchowo. Idea jest taka, że jak asystent osoby niepełnosprawnej ma decydować za ON (wybaczcie skrót), tak asystent OSOBISTY osoby niepełnosprawnej ma bez szemrania wykonywać polecenia sprawnej umysłowo ale niesprawnej fizycznie ON. I tu jest różnica między opiekunką a asystentem osobistym osoby niepełnosprawnej, bo ta pierwsza ma wyprać, posprzątac, wydać leki, napalić w piecu, umyć itp. a asystent ma towarzyszyć w czasie wizyty u pracodawcy i w czasie pracy, ma być ręką która w sklepie poda do koszyka kilo cukru, ale to ON kupuje i wybiera czy ma podać trzeci czy czwarty z rzędu słoik konfitur. A asystent nie ma prawa zrobić nic innego niż poleci ON. To pokrótce są różnice.
jeśli chodzi o panią, która ma niepełnosprawnego syna i będzie musiała zrezygnować z pracy i się nim zająć to może się pani ubiegać o świadczenie pielęgnacyjne (nie mylić z zasiłkiem pielęgnacyjnym, który i tak się należy). Przysługuje ono osobom, które ze względu na konieczność opieki nad ciężko chorym, niepełnosprawnym członkiem rodziny muszą porzucić pracę bądź zrezygnować z podjęcia pracy.  Jakby co to pytajcie, może coś będę mogła pomóc?
Pozdrawiam, Hexa34.
Nadrzędny - Autor hexa34 Dodany 2008-05-14 15:32
Do aganiock:   możesz skorzystać z usług asystenta osoby niepełnosprawnej, idea jest taka żeby dać dzięki jego usługom członkom rodziny ON przestrzeń , trochę oddechu, uwolnić od sprawowania opieki ponad siły. Warto dopytywać tam gdzie mieszkacie o usługi asystenta, to nie jest powszechne tak jak opiekunka, ale pomoc społeczna nawet jak nie ma teraz takich usług to może skorzystać z pieniędzy z EFS, z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki gdzie wprost na takie usługi są pieniądze - trzeba tylko napisać wniosek i realizować projekt. im częściej będą słyszeć że jest taka potrzeba, tym szybciej się zabiorą do zorganizowania takich usług.
Nadrzędny - Autor marcyna Dodany 2008-05-14 21:40
Nie zgadzam się z Twoim stwierdzeniem, iż asystent jest tylko dla osób sprawnych intelektualnie, ale niesprawnych ruchowo. Asystent jest także dla osób upośledzonych intelektualnie tak jest miedzy innymi w Szczecinie. Z usług asystenta korzystają także osoby głuche i niewidome. Idea asystenta jest piękna wszyscy wiedzą ze jest ogromne zapotrzebowanie na takie usługi tylko jest jeden problem nikt nie potrafi rozwiązać problemu finansowania tych usług asystenckich.
Nadrzędny - Autor hexa34 Dodany 2008-05-14 21:57
Ja nie wiem jak dokładnie jest w Szczecinie, podaję tylko informacje na temat zawodu asystenta ON, asystenta osobistego ON i opiekunki ON, to są trzy różne zawody. Co do cech różniących te zawody jestem pewna. Niektórzy jako asystenta określają zarówno asystenta ON jak i asystenta osobistego ON, a różnica między tymi dwiema profesjami polega właśnie na tym komu świadczą usługi: osobie niesprawnej intelektualnie czy tylko ruchowo.
Słowo "osobisty" lub "personalny" jest używane do oznaczenia kogoś kto służy osobie sprawnej intelektualnie a niesprawnej z powodu dysfunkcji narządu ruchu,wzroku , słuchu.
Zgadzam się, że asystent jest dla osób upośledzonych intelektualnie. Tak właśnie napisałam w poprzednim poście. Trzeba tylko pamiętać o różnicy między asystentem osobistym i po prostu asystentem.
Finansowanie usług może być wspomagane przez PO KL, takie instrumenty aktywnej integracji są zapisane do realizacji w projektach systemowych.
Nadrzędny Autor aganiock Dodany 2008-05-15 19:35
hexa, dzięki za odpowiedź :o) pozdrowienia dla wszystkich!!!
Nadrzędny - Autor marcyna Dodany 2008-05-15 22:00
Witaj,
Uczestniczyłam aktywnie w jednym z programow współfinansowanego ze środków programu Unii Europekskiej w ramach projektu Asystent Osoby Niepełnosprawnej" właśnie w Szczecinie.I znam ten temat z autopsji.
Pozdrawiem serdecznie
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2011-10-20 15:54
Odświeżam temat, bo interesuje mnie, czy coś zmieniło się w temacie.
Jakie są możliwości finansowania takich usług i przez kogo?
Czy w ogóle jest profesja asystencji ON?
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2011-10-20 17:50

> Czy w ogóle jest profesja asystencji ON?


Asystenci jako tacy istnieją w Polsce (np, w Warszawie). W tym przypadku zatrudniani są przez instytucje (urząd miasta, uniwersytet). Ale ponieważ to sprawa lokalna, wszystko zależy od lokalnych władz i/lub organizacji pozarządowych.
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2011-10-20 18:56
Nasuwa mi się pytanie z jakich środków opłacany jest asystent?
Pytanie może wydać się niedorzeczne, ale....
Jak zrozumiałam z lektury postów, asystent osobisty ON współpracuje z podopieczną/nym, ale nie wykonuje prac porządkowych (np). Sprzątanie, itp. - to już sprawa opiekunki (w innym miejscu przeczytałam, że wykonuje co mu pracodawca ON zleci).
Wyobraźmy sobie taką sytuację. Dwoje starszych niepełnosprawnych ludzi potrzebuje pomocy w niewielkim stopniu (np. posprzątanie mieszkania, pomoc w zrobieniu zakupów, wyjazd na wycieczkę). Wymienione czynności nie są codziennością, ale niewątpliwą potrzebą. Jak rozwiązać sprawę w przypadku niskich dochodów. Bo najłatwiej w tym przypadku byłoby, by czasem najęli kogoś do pomocy. Niestety dziś trudno znaleźć osobę chętną do takich dorywczych prac.
Asystent pewnie też im co dzień nie jest potrzebny, ale jak pomóc takim ludziom?
Wiem, że mają dość borykania się z codziennością i   rozpatrują migrację do DOS. Jak wspomniałam mają niskie renty, jeśli tam trafią, nie będą w stanie opłacić pobytu. Zatem miasto, czy gmina będzie musiała wyłożyć kasę. Czy nie ekonomiczniej  zatrudnić na kilka godzin i opłacić asystenta, czy opiekunkę (jak zwał tak zwał)?
Przepraszam jeśli pokręciłam tematy, nie wiem czy ktoś mnie zrozumiał?
Nadrzędny Autor barbara33 Dodany 2011-10-20 19:23
rozumie cie i popieram bo dom to dom a nie masówka czyli dos
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2011-10-20 21:02
Zanim odpowiem może dla pewności zapytam: pytasz o praktyczną poradę (co można zrobić), czy rozważasz politykę Państwa? Pytam, bo w tym drugim przypadku moja odpowiedź raczej nie jest Ci potrzebna.
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2011-10-21 09:24
W zasadzie obie formy odpowiadałyby mnie. A to dlatego, że zamierzam drążyć temat, nie wiem czy wystarczy mi samozaparcia. Przyznaje, że nie bardzo wiem od czego zacząć, ale sądzę, że sprawa powinna ruszyć, bo potrzeby w tym zakresie widzę ogromne.
Tylko b. Ciebie proszę - nie zarzuć mnie ustawami - błagam! :-)))))
Może przyjdzie czas na ustawy, tym razem mów ludzkim głosem :-))))
Pozdrawiam :-)
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2011-10-21 17:15

> tym razem mów ludzkim głosem


Nie wiem jak mam pisać, żeby Ci odpowiadało, a zgadywać nie chcę. Najwyżej to zignoruj, jeśli moja odpowiedź będzie "nie po ludzku" (zawsze można poczekać na posta kogoś innego), albo daj znać, co jest konkretnie nie tak - wtedy spróbuję napisać inaczej.

Opiekunka i asystent osobisty to rzeczywiście dwie różne funkcje. Tak, jak PIT-a nie pomoże ci wypełnić radca, a pomoże księgowy, chociaż oboje mają zawody "urzędnicze".

Opiekę środowiskową, czyli właśnie np. gotowanie czy podstawowe porządku od dawna załatwiają lokalne Ośrodki Pomocy Społecznej. Tam należy się zwrócić np. z pytaniem czy tak usługa jest w Twojej okolicy bezpłatna i jakie musisz mieć dokumenty. Gdyby usługi opieki środowiskowej nie wystarczyły, to można sprawdzić czy jest w okolicy jakaś organizacja społeczna oferująca taką pomoc. Link do ogólnopolskiej listy już wielokrotnie na tym forum się pojawiał. Poza tym, oczywiście można też korzystać z pomocy sąsiedzkiej.

Asystent jest kimś zupełnie innym. Ma pomagać osobie niepełnosprawnej w uczestniczeniu w życiu publicznym - ma pójść do urzędu, do szkoły, do pracy, na zakupy razem z osobą niepełnosprawną i zastępować ją w tym, czego sama nie potrafi w tej chwili zrobić (ale tylko w takim zakresie, w jakim jest to konieczne). W założeniu ma to prowadzić do większej samodzielności ON. To zupełnie inna (i w Polsce wręcz nowatorska) możliwość. Dlatego też, nie wszędzie jest dostępna i NIE musi być realizowana przez lokalny urząd (ale może).
Nadrzędny - Autor bober Dodany 2011-10-21 17:38
Iota, kto może być "asystentem", do kogo to skierowane i jak załatwiać - jak "lokalny urząd" nie realizuje, to zacznie. Proszę napisz o tym dokładniej.
Pozdrawiam.
:-)
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2011-10-21 18:13 Zmieniony 2011-10-21 19:00

> kto może być "asystentem"


Z tego co mi wiadomo, każda osoba sprawna (niepełnosprawny asystent był by trochę bez sensu), która przeszła odpowiednie szkolenia. Jeśli ten temat interesuje Cię jakoś dokładniej, proponuję kontakt z jedną z organizacji, które takich asystentów szkolą. W Warszawie jest to m.in. Ośrodek Nowolipie (link już padł w tym wątku). Nie wiem, czy jest ktoś bliżej ciebie.

> do kogo to skierowane


Znów, to zależy od polityki organizacji (bo to oni wiedzą jakich i ilu mają asystentów, jakie cele chcą umożliwiać osobom niepełnosprawnym, a więc jaką mają "ofertę").

Osobiście nie próbowałam korzystać z usług asystenta. Trochę wiem o tym, jak pracują asystenci na Uniwersytecie Warszawskim, więc ewentualne mogę wyjaśnić a tym przykładzie:głównym zadaniem asystenta na UW jest pomaganie w dotarciu na zajęcia (głównie studentom na wózku). Kwalifikuje do tego komisja wewnętrzna - w trakcie rozmowy członkowie komisji próbują ustalić, czy osobie niepełnosprawnej taka pomoc jest rzeczywiście potrzebna, jak by sobie radziła bez asystenta itd. Więcej tutaj (klik)

Asystenci z Ośrodka Nowolipie są bardziej "wielobranżowi" ale też chyba jest ich znacznie więcej (i ich usługi są symbolicznie odpłatne - zapewne po to, żeby ludzie nie korzystali bezmyślnie).

> i jak załatwiać


Trudne pytanie. Jeśli nikt tego teraz w Waszej (piszę Waszej, bo chyba dotyczy to też kryształka) okolicy nie robi, to proponowałabym najpierw "wybadać teren" w Urzędzie Miasta lub Gminy i  Ośrodku Pomocy Społecznej. Gdyby urzędy nie miały planów wprowadzenia "asystencji", zastanawiałabym się nad skontaktowaniem się z którąś z lokalnych organizacji społecznych i spróbowała razem z nimi jakoś ruszyć w tym kierunku. Oczywiście mając świadomość, że jeśli się chce coś takiego ruszyć, to trzeba nad tym wspólnie popracować, a zmiany często zachodzą powoli.
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2011-10-21 20:40
Dodam, że: na tej stronie: http://www.witrynawiejska.org.pl/strona.php?p=1891&c=5956 są w miarę aktualne informacje o tym kto zatrudnia w tej chwili AON. Nie uwzględniają oczywiście wszystkich, ale wyjaśniają sprawę.
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2011-10-22 12:51
To bardzo dla mnie ważna informacja, choć dziś nie mam czasu tam zajrzeć, ale bardzo Ci dziękuję. Gdybyś jeszcze coś przypadkiem znalazła, to będę wdzięczna. Odezwę się dopiero jutro.
Życzę miłego popołudnia :-)
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2011-10-26 18:04
Znalezione przed chwilą (i zupełnie niechcący)

Propozycja pilotażowego programu Mieszkań Wspomaganych (klik) dla osób niepełnosprawnych, które mogłyby być aktywne, przy wsparciu asystencko/opiekuńczym.

Prowadzi Towarzystwo Przyjaciół Szalonego Wózkowicza (niestety, znów Warszawa).
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2011-10-26 18:09
Iota - czy ja już pisałam - jesteś Wielka - dzięki.
Tak się składa, że naprawdę chcemy coś zrobić w kierunku uruchomienia asystencji - nie wiem na ile nam powiedzie się. Jest już paru zapaleńców, ale na razie wszystko jeszcze w powijakach.
Jeszcze raz dziękuję.
Nadrzędny Autor Iota Dodany 2011-10-26 19:32

> naprawdę chcemy coś zrobić w kierunku uruchomienia asystencji


Jeśli będzie Wam można jakoś zdalnie pomóc np. w sprawach organizacyjnych, daj znać na PW.

Jeśli wyjdzie Wam, że chcecie usługi asystenckie uruchamiać sami (bez udziału samorządu, gminy itp.) to nieśmiało sugeruję, żebyście poszukali w swoim otoczeniu ludzi młodych. mniej więcej w wieku studenckim. Zajmuję się trochę wolontariatem więc wiem, że to właśnie ludzie w tym wieku często nadają się na wolontariuszy (to właśnie młodzi, ze względu na siły, ilość posiadanego czasu i kilka innych cech, są głownie asystentami np. na Uniwersytecie Warszawskim). Natomiast asystenci opłacani (np. przez gminę) znacznie częściej należą do innej grupy - fizycznie sprawnych bezrobotnych.

Oczywiście jednak, jak zawsze, nie jestem specjalistą.
Nadrzędny Autor bober Dodany 2011-10-22 16:28
Dziękuję Iota. Wczoraj już byłam padnięta i podano mi "papu", więc po jedzonku poszłam zwyczajnie spać. Ktoś wyłączył komp.
Od poniedziałku "puszczę wici".
Pozdrawiam.
:-), :-)
Nadrzędny Autor kryształek Dodany 2011-10-21 17:40
Iota -  dzięki. W poprzednik poście nieco pogmatwałam i pewnie to Cię zwiodło. Połączyłam dwie sprawy. Wiem jaka jest różnica między opieką, a asystencją. To, że w Polsce jest to nowatorskie rozwiązanie, nie znaczy, że ktoś nie powinien przetrzeć ścieżek.
Mam drugą osobę, która myśli podobnie i... zobaczymy!
Na razie dziękuję i pozdrawiam.
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / asystent osoby niepełnosprawnej-pytania/za/przeciw/opinie (30556 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill