Idzie,idzie i dojdzie.Zmotoryzowani niech sobie włożą do bagażników łopaty i po worku piachu,a piesi niech podkują buty,żeby wszyscy w poniedziałek zdążyli do pracy.Ja już swojego siwka podkułem,mogę już teraz zrobić dzieciakom kulik,bo się siwek nie pośliźnie i wyciągnie sanki na górkę