Tak na wszelki wypadek - nikogo to w zasadzie nie powinno interesować, ale niech będzie sprostowanie.
Uprzejmie informuję, że pseudonim zmieniłam powiadamiając o tym (znalezienie mojego ostatniego posta na przednim koncie powinno być śmieszne proste), celowo pozostawiłam poprzednie konto, nadal zmieniam na nim avatara (żeby w wątkach które się dłużej ciągną pseudonimy kojarzyły się ze sobą), informację, że miałam kiedyś inny nick mam nawet wpisaną w sygnaturce (ten pasek na dole posta). Zmieniłam na pseudonim, którego używam właściwie wszędzie teraz, tak jak "Boginki" używałam przez bite siedem lat (nie na tym forum tylko ogóle, od początku obecności w sieci).
A Boginkę zmieniłam, swoją drogą, o czym pisałam, m.in. dlatego, że bardzo mało ludzi interpretowało go tak jak chciałam, czyli ironicznie, zgodnie z definicją słownikową (gdzie "boginka" czyli właściwe duch, coś w rodzaju rusałki, może być miła i sympatyczna ale równe dobrze może być okropną wiedźmą). W pewnym wieku używanie takiego pseudonimu jak ludzie nie łapią, że ja się z siebie nabijam jest co najmniej bardzo kłopotliwe. Gdyby istniała (tak jak na niektórych innych forach) możliwość podpięcia WSZYSTKICH swoich starych postów pod nowy pseudonim, zrobiłabym to bez wahania, bo nie pasował mi wyłącznie pseudonim, a nie to co kiedyś napisałam.
A na dodatek zareagowałabym, gdyby ktoś się do mnie zwrócił po poprzednim nicku. Jeżeli komuś bardzo przeszkadza, że pseudonim zmieniłam, ma oficjalne pozwolenie na zwracanie się do mnie per Boginka.
Nie mam również żadnych innych kont i gdyby, z jakiegokolwiek powodu, Iota dostała kiedyś bana na tym forum, to nie będę wskrzeszać starego pseudonimu, bo wyznaję zasadę, że jak cię wypraszają za drzwi to nie wracasz oknem.
Dziękuję za uwagę - możecie kłócić się dalej. Będę wdzięczna jak mnie nie będziecie w tym kontekście wykorzystywać jako argumentu, ale zabronić nikomu nie mogę.