Tak po prawdzie, to to jest jakoś w ogłoszeniu zawarte, tylko - znając to forum - wiem, że sporo ludzi ma taką lampkę, która im się zaświeciła jak przeczytali
"Na początku - w okresie próbnym koło 2-3 miesięcy na zasadzie Wolontariatu, a później ... na zasadzie Umowy o Dzieło itp" bo potrzebują jednak pieniędzy na życie, a określenie "okres próbny" sugeruje, że to jest takie czy inne przedsięwzięcie komercyjne, z gotowym zapleczem finansowym. A, jak wynika z dalszych postów, tak nie jest.
Mnie też moja organizacja co jakiś czas przebąkiwała, że jak będzie grant to może nas będzie stać na tłumaczenia płatne. Byłam uprzejma i im nie powiedziałam, że prawdopodobnie na płatną usługę za wszystko co przetłumaczyłam nie byłoby ich stać, więc może lepiej sobie oczu nie mydlmy. Chcą być mili i dać mi do zrozumienia, że mnie cenią, ale wychodzi dokładnie na odwrót.