Tata mojego przyjaciela jest powiatowym inspektorem budowlanym, wiec mysle, ze w tym temacie nie bedzie problemu. Z tego co pamietam tata staral sie w PCPR o jakas pomoc finansowa, ale mowili, ze nie maja pieniedzy. Teraz musze wziac sprawy w swoje rece, bo ciezko mi patrzec, jak tata sie morduje. Wystosuje odpowiednie pismo i zaniose je do tej jednostki. Rozumiem, ze podjazd jest najtanszym rozwiazaniem. Jak sie wkurze, to kupie szyny z podporami i wyciagarke
Nie no, zartuje.
Jaki ma byc ton tego pisma? Typowo urzedowy, czy z opisem sytuacji rodziny itp?
@ edit. Przeczytalem przykladowe wnioski i te opisy wszystkiego, co jest potrzebne. Postaram sie to ogarnac jak najszybciej, bo wiosna za pasem. Pozdrawiam Was cieplo i trzymajcie kciuki.