Podsłuchała lisa lisica,
poszła sobie do romantycznego Kmicica.
Bo w świecie lisic taka panuje zasada,
że żadna z draniem lisem nie gada.
Kmicic, choć też lis, jednak damę adoruje,
kwiatki codziennie jej kupuje,
słówka miłe plecie,
zakochany jest w niej przecie...
A ten chytrus zimny drań,
do dziś dnia jest sam i sam.
))))))