Za czasów Gierka inaczej dzieliło się nagrody i premie.
Było takie coś jak "trzynastka".
W tym czasie, tuż po wypłatach trzynastek tow. Gierek wizytował FSO w Warszawie.
Po przyjacielsku (jak to tow. Gierek) zapytał dyrektora:
-a wy, towarzyszu, co zrobiliście ze swoją trzynastką?
-kupiłem Poloneza - odpowiedział dyrektor
-a co z resztą? - spytał tow. Gierek
-odłożyłem na PKO
Idąc dalej spotkał kierownika działu i zapytał:
-towarzyszu, co zrobiliście z trzynastką?
-kupiłem Fiata 125p a resztę wpłaciłem do PKO - odpowiedział kierownik uprzedzając kolejne pytanie I sekretarza
W hali fabrycznej Gierek zapytał robotnika:
-towarzyszu! Co zrobiliście z trzynastką?
-kupiłem sobie buty - odpowiedział robotnik
-a resztę?
-resztę ........ to mi żona dołożyła