Chyba nie rozumiesz o co chodzi. Podczas rozmowy kwalifikacyjnej człowiek jasno mówił, że szuka kogoś kto będzie zdalnie konfigurował komputery pracownikom. Tak się składa, że robiłem to już w poprzedniej firmie, więc znam się na tym. Facet był więc na tak. Ale następnego dnia zadzwonił do mnie z pytaniem czy znam CMS, Jomla i WordPress. Przecież gdybym to znał, napisałbym o tym w CV! Odpowiedziałem, że nie znam tego, wtedy on zakończył rozmowę. Widać więc, że firma szuka programisty (którym nie jestem), a nie zdalnego pomocnika. Nie wiem po co robili mi nadzieję, mogli przeczytać CV PRZED zaproszeniem mnie na rozmowę. Poza tym chyba sami nie wiedzą kogo potrzebują. Jest to po prostu niepoważne.