Z takim wykrzyknikiem na końcu zdania mogę to traktować jako rozkaz w wojsku...
A druga sprawa, służba wojskowa nas nie obowiązuje... Trzecia spawa to, aby cokolwiek dowiedzieć się na temat ułatwień o urządzeniu kafejki internetowej dla "ON" to w najlepszym wypadku proszę się przez okres miesiąca przesiąść po zastosowaniu blokady w kończyn dolnych na wózek inwalidzki... I proszę pokonywać tym wózkiem piętra bez wind, schody, progi, drzwi, załatwiać wszystkie fizjologiczne potrzeby bez specjalnych uchwytów w toaletach... A sprawa ze sprzętem komputerowym tj: dla niewidomych specjalny zestaw komputerowy z klawiaturą z alfabetem Braille'a... Dla głuchoniemych też istnieje odrębny zestaw itd. itd... Internet udostępniany bezprzewodowy w promieniu 100 metrów od kafejki darmowy.... A tak między nami, uważam również ze internet powinien być usługą "darmową" w pełni znaczenia tego słowa...