Temu napisałam:

>jak chcesz być Ty <

Faktem jest, że trudno powstrzymać osobę pobudzoną ( nie ma znaczenia czym i z jakich powodów), ale po to szkolimy policjantów, aby potrafili dać sobie z tym radę. Zupełnie inna sprawa jeżeli chodzi o personel medyczny. Gdyby pacjent był należycie pilnowany i ilość personelu odpowiednia, uważam, że można było temu zapobiec nim wszystko wymknęło się spod kontroli. Przecież musiało upłynąć trochę czasu, nim pacjent dotarł do kuchni i zabrał noże.
Ostatnie wydarzenia świadczą, że policjanci są niedouczeni i źle wyszkoleni. Nie potrafią nie tylko obezwładnić furiata, ale posługiwać się bronią. Nie mieści się w głowie, jak ojciec policjant mógł zastrzelić syna.