No widzisz, jesteś wzorcowym przykładem obywatela, w przypadku którego nieznajomość przepisów oraz niewiedza szkodzą.
Taka praktyka jest (stety-niestety) dopuszczalna.
Zanim złożyłeś wniosek, powinieneś był trochę poczytać - zarówno same wytyczne dot. nowych kart parkingowych lub chociażby to forum. Może wtedy zapaliłaby się żółta lampka wątpliwości a teraz cóż... Pozostaje tylko wykorzystać do końca drogę prawną.
Stawanie na ponowne komisje nie zawsze powoduje spełnianie oczekiwań danej osoby - formalnie i obiektywnie, komisje mają prawo zrewidować wcześniejsze orzeczenie i wydać opinię zgodą z obecnym stanem prawnym oraz Twoim stenem zdrowia itd. . A obecny stan prawny jest totalnie inny od tego, jaki pewnie obowiązywać wówczas, kiedy otrzymywałeś wcześniejsze orzeczenie.
Obawiam się też, że nie masz racji twierdząc, że masz teraz dwa orzeczenia - jeżeli są równoważne, aktualne jest to, które zostało wydane później czyli to mniej dla Ciebie (wg Ciebie) korzystne.
Głupio znowu przygotowano tę rewolucję parkingową, ale decydując się na taki ruch sam ponosisz jego konsekwencje.
Aczkolwiek coś mi się zdaje, że za niedługo takie przypadki jak Twoje mogą doczekać się jednak zmiany przepisów i np. przywrócenia uprawnień - są już wykonywane pewne ruchy w tym kierunku. Bo to powtórne orzecznictwo średnio wychodzi urzędasom...
Autor Jola11
Dodany 2014-12-10 21:17
>Co moge zrobic dalej ?<
Moim zdaniem nic. Możesz jak pisze bluengel dochodzić swego dalej ale może to spowodować więcej szkody niż korzyści
Proponuję zwrócić uwagę na kod schorzenia. Poza tym wiedziałeś, że masz stare orzeczenie na stałe i jak to w życiu: lepiej nie ruszać bo tak w pow. orzecznictwie jak i w ZUS są obostrzenia. Chciałeś i masz
Mogło Ci się poprawić. Zwykle są "reguły", "standardy" jak w prawie. Nie wkurzaj się tylko pogadaj z innymi niepełnosprawnymi to Cię "oświecą"