Muszę oficjalnie na forum przeprosić Tadeusza za napisanie po "chamsku" tego co mogłam normalnie, więc: PRZEPRASZAM.
Natura człowieka już taka jest, że jak się wkurzy to jedzie z "koksem". Ja akurat w realu nie mogłam i nie mogę, mogę jedynie napisać elegancko, prawnie i poprawnie. Tak więc dostało się Tadeuszowi.
Nie zmienia to faktu, że już do znudzenia "enty" raz pisze o tym samym i to samo, dołożył tylko obelgę zw. z wychowaniem. Może w realu też go ktoś wkurzył?