www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Aktualności (Strona 170) (3731800 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 330 Poprzednia strona Następna strona  
Nadrzędny - Autor W z K Dodany 2015-08-05 15:36
    Jolu ! A to już jest " insza inszość" :-) i będzie świadczyć o wiarygodności i uczciwości następnej ekipy.
                                      Waldi.
Nadrzędny Autor Jola11 Dodany 2015-08-10 18:34
Rozejrzyj się dookoła - nie tylko w Polsce, gdzie i kiedy i jaki polityk dotrzymał obietnic. Czemu wymagasz (inni też) tego czego żaden Prezydent w żadnym kraju nie zrobił, nooo jak by zrobił to co inni w innych krajach to by dopiero byłooo ;-)

Poza tym: co mi po tym?

>będzie świadczyć o wiarygodności i uczciwości następnej ekipy<

Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2015-08-05 22:41
Lidian napisała:Tylko dlaczego koledzy ustępującego nie "zacisnęli pasa"? Zobacz co się dzieje.,

Tak się przyjęło, że obietnice wyborcze kandydata na prezydenta realizuje jego polityczne zaplecze, więc dlaczego to ustępujący mają zacisnąć pasa-jak przegrali i nowe przyjdzie ?Nadzieją na następne wygrane prezydenckie wybory przez elekta może być wygrana w (obecnych)wyborach do sejmu Platformy . Daje to nadzieje, że wyborcy pana Dudy uwierzą w tłumaczenie, że nie mógł wprowadzić w życie swoich obietnic przedwyborczych, bo Platforma rządziła . Beton polityczny(jakiejkolwiek partii) uwierzy,, co zaś do tych którzy tylko z tego powodu głosowali na Dudę nie wiem .

Pozdrawiam Lidziu :-) .
Nadrzędny Autor wielokropek Dodany 2015-08-06 07:26
Czyli nadal bedziemy w d... użej czarnej dziurze. Ale najważniejsze,że mamy już nową wykaligrafowaną konstytucję, trzy palce w górze i 21 salw :-)
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2015-08-06 08:21
W każdym razie idzie nowe, a jak będzie, tego jeszcze nikt nie wie.

Również pozdrawiam Amalian. :-))))))))
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2015-08-06 09:37
Dziś ważny dzień dla kraju. Mamy nowego Prezydenta. :-)
Nadrzędny - Autor W z K Dodany 2015-08-06 09:42
Już w najbliższych miesiącach będziemy się mogli przekonać ile nakłamał w kampanii wyborczej. Oczywiście jest też opcja, że nie kłamał. Zobaczymy.
                                                                      Waldi.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2015-08-06 09:51
Dużo będzie zależało od ludzi, których wybierzemy w czekających nas wyborach. Jeżeli będą dobrze współpracować z prezydentem, to jest możliwe, że wiele z obiecanych spraw będzie można zrealizować.
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2015-08-06 10:38
Myślisz Lidziu, że PiS ma szansę na rządzenie bez koalicjanta ??? Pewnie będzie śpiewał-w jednym chórze- z następnym dziwnym partnerem politycznym .
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2015-08-06 10:47
Trudno przewidzieć, wszystko jest możliwe.
Nadrzędny - Autor wielokropek Dodany 2015-08-06 10:50
Bardzo na wyrost , bo o lata tu chodzi nie o miesiące. Sposób pomieszania orędzia i expoze , swiadczyć może o wielkim postanowieniu spełnienia obietnic, o zmianę znaczenia "co może prezydent". Wybranie do nowego rządu tylko wierzących nie gwarantuje że będą się oni potrafili porozumieć. Można sobie wyobrazić zamianę sal sejmowych w ławy kościelne i czy to miało by pomóc polskiemu społeczeństwu?.
Czynności i działanie zgodnie z protokołem dyplomatycznym nie oznacza, że nastąpią pozytywne zmiany. Może trzeba wcześniej  zmienić protokoły?
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2015-08-06 12:30 Zmieniony 2015-08-06 12:32
Prezydent wiele nie może, więc obiecywanie -swoim wyborcom_ że zmieni politykę gospodarczą państwa :wypłaci na każde dziecko-wyprawkę, co miesiąc pięćset złotych czy zmniejszenie wieku emerytalnego jest wielce nieodpowiedzialne, to obiecywanie wszystkiego byle by się słupki poparcia zwiększyły. Taka polityka się nie sprawdza . Łatwo jest krytykować i prezydent Duda to robił nie przebierając w gestach czy słowach(straszeniem euro) . Nieoczekiwana zmiany miejsc, zaskoczyła tych leniwych , wyborców prezydenta Komorowskiego, którzy zbytnio zaufali sondażom Swoją drogą prezydent Duda dostał mocne wsparcie ze strony Kościoła i Solidarności .Na takie wsparcie nie mogła liczyć Platforma, która naraziła się tym grupom . Mogła nic nie robić, ale to było by zgubne dla gospodarki ...Milionerami już byliśmy :-) .Pozdrawiam :-).
Nadrzędny - Autor wielokropek Dodany 2015-08-06 13:03

> wiele nie może


Ja mam nadzieje , że Duda - prezydent to zmieni .
Nie wyobrażam sobie i nie życze Mu tego aby był "prezydentem wszystkich Polaków"
Życzę aby był prezydentem większości Polaków !
Mam nadzieje że wykorzysta fakt ,że został wybrany i zapisze się w historii kraju jako niezależny Prezydent.
Wolny od barier nakładanych przez ugrupowania jak i krk.
Prezydent który dokona zmian, może niezbyt popularnych na początku ale takich za które w następnych wyborach otrzyma 75% głosów
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2015-08-06 13:16
jesteś wielkiej wiary ;-))) .
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2015-08-06 17:56
Życzę Prezydentowi Dudzie, aby udało mu się to wszystko o czym dziś mówił. :-)
Nadrzędny - Autor W z K Dodany 2015-08-08 15:54
                                          Serwus :-)
     Pierwsze kompanijne kłamstwo A Dudy ujrzało światło dzienne. Ciekawe ile kolejnych jego kłamstw niedługo wypłynie ?
http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/497378,prezydent-andrzej-duda-500-zlotych-na-dziecko-rzad-musi-przygotowac-projekt-ustawy.html
                                                           Waldi.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2015-08-08 16:01
WzK może nie należy rozliczać (z obietnic) tych , którzy dopiero zaczynają, a tych co od kilku lat rządzili. Wydaje mi się , że to jest uczciwsze. :-)
Nadrzędny - Autor W z K Dodany 2015-08-08 16:07
                Rozliczać należy wszystkich polityków. A właściwie patrzeć im na ręce i na to co mówią.
        W tym konkretnym przypadku mamy dodatkowo do czynienia z wyjątkową podłością Dudy. Bo do osiągnięcia swoich celów politycznych użył/wykorzystał bezbronne dzieci. Przecież one się nie upomną o obiecane pieniądze. Ale my powinniśmy pamiętać.
                                               Waldi.
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2015-08-08 16:18 Zmieniony 2015-08-08 16:21

> Rozliczać należy wszystkich polityków<


Właśnie o to mi chodzi, WSZYSTKICH, a nie tylko tych co zaczynają i jeszcze nie zdążyli się wykazać.
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2015-08-08 18:19 Zmieniony 2015-08-08 18:26
Z prawnego punktu widzenia to i tak jest tak, że nawet gdyby prezydent "skorzystał z inicjatywy ustawodawczej" to i tak parlament głosowałby nad zmianami/przyjęciem/odrzuceniem. Prezydent może ustawę w pewnym sensie "przedstawić" parlamentowi, ale to parlament podejmuje zasadnicze decyzje ustawodawcze.

Przy rządzie większościowym oznacza to, że (najprawdopodobniej) parlament głosowałby tak, jak chce rząd.

Dlatego też w ogóle mówienie o tym, że prezydent przedstawi, napiszę itd. jakąś ustawę samo w sobie nawet nic nie daje. Bo ma to sens tylko, jeśli rząd i prezydent są z jednej opcji politycznej. Inaczej będą się tylko "przerzucać" projektem, jak gorącym kartoflem. Krótko mówiąc, głosowałam akurat za nowym prezydentem (a co tam, przyznam się), ale jeśli, ktoś sobie wyobraża, że z jego deklaracji o pisaniu ustaw wynika cokolwiek konkretnego, to zawiadamiam, że to jest tylko fikcja wyborcza. Ustawy zależą w większości od rządu.
Nadrzędny - Autor W z K Dodany 2015-08-08 18:28

>to zawiadamiam, że to jest tylko fikcja wyborcza.<


Ja rzeczy nazywam po imieniu- to zwyczajne kłamstwo nie fikcja. Jak chcę sobie fikcję pooglądać to wkładam płytę do komputera.
                                                Waldi
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2015-08-08 19:30 Zmieniony 2015-08-08 19:42
Czy prezydent elekt kłamał, czy zmienił zdanie (co do inicjatywy) tego nie wiem na pewno. Tak czy inaczej samą inicjatywą nic by nie zdziałał, to już musiał wiedzieć, jak obiecywał.

Niestety tak działa demokracja - mówimy o wybieraniu rządzących w formie konkursu popularności. A to oznacza, że jak ktoś NIE będzie kłamał, będzie cudem jak zostanie wybrany. Partia z której wywodzi się były prezydent (PO) zrobiła podobny numer przegłosowując reformę emerytalną po wygranych wyborach a na pytania o to, czemu o tym nie mówiono w kampanii ówczesny pan Premier bardzo oglądnie powiedział, że politycy po prostu kłamią. Było wiadomo, że reformę trzeba zrobić, ale nikt nie zamierzał o tym mówić.

"Polska ma miliardy zadłużenia, co roku zamyka budżet z deficytem, dzietność jest tak niska, że nasz system emerytalny rentowy wkrótce zbankrutuje - wybierzcie mnie, to może uda mi się spowolnić katastrofę. Na nic innego nie liczcie, bo to są problemy, których nie nie da rozwiązać w 4 lata kadencji, więc nie mam nad tym kontroli." To by była prawda. Ino niewybieralna.
Nadrzędny - Autor W z K Dodany 2015-08-08 19:53

>to już musiał wiedzieć, jak obiecywał.<


Czyli jeszcze gorzej bo dochodzi premedytacja. Otóż gdy ja tworzę fikcję mimo, że "wplatam wiele osób realnych i faktów historycznych vide:
http://www.czas1pora2.fora.pl/miejsce-dla-niezalogowanych-i-humor,12/bajka-czyli-czwarta-czesc-trylogi,172-600.html#4496
to wyraźnie nazywam to bajką. Zatem dlaczego Duda w kampanii nie mówił, że :

>Na nic innego nie liczcie, bo to są problemy, których nie nie da rozwiązać w 4 lata kadencji, więc nie mam nad tym kontroli." <


        Może jestem niedzisiejszy ale od prezydenta swojego kraju oczekuję prawdomówności. Zbyt dużo wymagam ?
                                                                              Waldi.
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2015-08-08 22:34 Zmieniony 2015-08-08 22:38

> Zbyt dużo wymagam ?


Zakładając, że rozmawiamy na poważnie - we współczesnej demokracji tak, to jest bardzo wysokie wymaganie. Nie powinno być, teoretycznie. Ale w praktyce jest tak, że to jest jeden wielki konkurs popularności. A przykre prawdy są mało popularne w takich konkursach. Jak sobie podsumujesz poprzedniego prezydenta, też wyjdzie, że trochę ciekawych bajek naopowiadał: http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/obietnice-wyborcze-bronislawa-komorowskiego,52,0,1783348.html (celowo szukałam źródła, które nie jest "polityczne").

To niestety nie jest kwestia tego, który kandydat kłamie, a który nie - należy z góry założyć, że bajki opowiadają wszyscy. Tyle że różne. Pytanie praktyczne brzmi, co OPRÓCZ tego opowiadania bajek zrobią

(Teoretycznie ten projekt 500 złotych na dziecko mógłby jeszcze powstać, gdyby PiS dysponował większością parlamentarną po wyborach - bo wtedy miałby szanse przejść przez parlament - ale nie spodziewam się tego, bo na to potrzebne są najzwyczajniej w świecie pieniądze. Wedle prognoz aktualnego rządu, ten rok Polska zamknie z deficytem budżetowym w wysokości 45 miliardów złotych (to znaczy: tylko w tym jednym roku o tyle się zadłużymy), a do tego tzw. obsługa długu publicznego będzie nas kosztować ok. 32 miliardy - nie jestem politykiem (na szczęście!), ale nie mam pojęcia skąd, w takiej sytuacji, miałyby się wziąć pieniądze do "rozdania na dzieci". I nie, zaciśnięcie pasa przez prezydenta czy posłów nie wystarczy.).
Nadrzędny - Autor W z K Dodany 2015-08-09 05:53
            Serwus :-)
  Cała sprawa rozbija się o to, że wypełnienie tej obietnicy ( 500 zł) będzie natychmiast skutkowało w budżecie. Teraz gdy PiS jest już pewny objęcia rządów w przyszłej kadencji to się boi tego jak " diabeł święconej wody ". Dlatego Kaczyński pociągnął za odpowiednie sznureczki i marionetka wykonała woltę. :-( Inaczej ma się sprawa skrócenia wieku emerytalnego  bo tam skutki budżetowe pojawią się za lat kilkanaście a wtedy tej ekipy już nie będzie. Dowodzi to temu, że ta ekipa myśli tylko o własnych korzyściach wyznając zasadę " po nas choćby potop " Smutne czasy nadchodzą. To tyle.
                                                             Waldi.
Nadrzędny - Autor Nachbar Dodany 2015-08-09 07:22

> Ustawy zależą w większości od rządu.


A Duda o tym nie wiedział, gdy obiecał, że wszystko zmieni tak, jak chcieli to słyszeć wyborcy? Wszystko zależy od pieniędzy, więc chyba zdawał sobie sprawę, że bez względy jaki będzie przyszły rząd, nie wszystkie obietnice będą do spełnienia,a w każdym razie ich większość. Przynajmniej mógł w ogólnych zarysach przedstawić w jaki sposób chciałby tego dokonać. Obecne jego wędrówki po kraju odbieram jako element kampanii wyborczej PiS-u.
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2015-08-09 10:51

>A Duda o tym nie wiedział, gdy obiecał, że wszystko zmieni tak, jak chcieli to słyszeć wyborcy? <


A poprzednie ekipy z wszystkich obietnic się wywiązały ???????? Daj się wykazać tym co zaczynają.  Rozlicz za pięć lat. :-)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2015-08-09 10:53
WzK od razu widać , że jesteś przeciwny temu prezydentowi, ale spokojnie z takim czarnowidztwem, bo nikt, ani przeciwnicy ani zwolennicy nie są w stanie na 100% przewidzieć co będzie. Dajmy mu szansę, niech się wykaże. :-)
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2015-08-09 12:57
Zobaczymy po wyborach. Nie musi być to PIS, aby Prezydent mógł się wykazać, bo współpraca ma być dla Polski i Polaków, a Polacy, to nie tylko " jedynie prawdziwi Polacy", prawda? I mam nadzieję, że Prezydent mówiąc o współpracy nie ma na myśli współpracy pod dyktando jednej opcji. Zgoda jest potrzebna, ale nie z pozycji - tylko my mamy rację - obojętnie, kto i z jakiej strony tak mówi.
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2015-08-09 13:47

> Nie musi być to PIS, aby Prezydent mógł się wykazać, bo współpraca ma być dla Polski i Polaków, a Polacy, to nie tylko " jedynie prawdziwi Polacy", prawda?


Technicznie rzecz biorąc masz rację. W praktyce jest taki mały problem, że - o ile się orientuję - każda opozycja współpracuje z każdym rządem trochę jak wściekły pies ze wściekłym kotem. Co znów - wynika z tego, że demokracja to konkurs popularności. A popularność w takim układzie zdobywa się medialnie najprościej najeżdżając na stronę przeciwną.

To jest bardziej kwestia tego, jak w ogóle działa demokracja, a nie tej czy innej opcji politycznej (to tak a'propos "prawdziwych Polaków").

W układzie, w którym prezydent i rząd są z różnych bajek, prezydent ma przede wszystkim funkcje reprezentacyjne.
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2015-08-09 21:39
Pozostaje tylko westchnąć, że może kiedyś będzie inaczej, bo mam nadzieję, że ewolucja w ramach gatunku "człowiek" nadal postępuje. :-)
Nadrzędny Autor Iota Dodany 2015-08-09 23:23 Zmieniony 2015-08-09 23:26
Mnie ewolucja gatunku interesuje mniej niż to, co będzie za dwadzieścia lat. :-) Znaczy fajnie, że może być, ale wolałabym inne rozwiązania.

Na poważnie: jakimś rozwiązaniem takiego pata byłaby sytuacja w której wyborcy po obu stronach zaczynają wymagać od polityków obustronnej współpracy i sami ją demonstrować. Pomogłoby też prawdopodobnie interesowanie się polityką nie na poziomie "PiSuary" konta "POpaprańcy" kontra "Czerwone książeczki" a na poziomie umożliwiającym orientowanie się, kiedy polityk bajeruje, unika odpowiedzi itd.

Im mniej się będziemy dawali wkręcać w dyskusje na poziomie "lemingi versus mohery" tym lepiej. Bo rzeczą absolutnie pewną jest, że ludzie o innych poglądach (innych niż moje, innych niż Twoje, każdy se może tutaj siebie wstawić) nie znikną. A mają w demokracji prawo do reprezentowania swojego zdania. I że będą to robili (takimi metodami, jakie mają do dyspozycji). Co można skrzętnie wykorzystać na polityczne widowisko i nakręcać paranoję. (Bój się wroga, bój! Na nas głosuj, bo inaczej [tu wstaw wybraną katastrofę, zależnie od przekonań].)

Albo nauczymy się ze sobą gadać sensownie, albo się nawzajem zeżremy.
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2015-08-09 14:12 Zmieniony 2015-08-09 14:20

>  Teraz gdy PiS jest już pewny objęcia rządów w przyszłej kadencji to się boi tego jak " diabeł święconej wody


PiS to to ustami swojej kandydatki na premiera obiecuje, z tego co wiem. Pytanie na ile realistycznie.

> Dlatego Kaczyński pociągnął za odpowiednie sznureczki i marionetka wykonała woltę.


Możesz wierzyć, że wszystkim ręcznie steruje Kaczyński, nie zabronię. Ale to, że akurat takie obietnice często są ignorowane to bardziej matematyka (po wszystkich stronach politycznego stołu). Spory światopoglądowe można toczyć długo i upojnie, a liczb się nie oszuka - one się "mszczą" na wszystkich ekipach po kolei. Jak chce się wydać pieniądze, to trzeba je mieć. (Oczywiście może jakoś te pieniądze się znajdą - nie potrafię przewidzieć przyszłości. Ale zawsze traktuję to jako wątpliwe.)

> Dowodzi to temu, że ta ekipa myśli tylko o własnych korzyściach wyznając zasadę " po nas choćby potop "


Aż zapytam: a której ekipie wystawiasz świadectwo dobrego zachowania i bezwzględnej troski o Polskę?

To jest wykres długu publicznego przez ostatnie dwadzieścia pięć lat. Dług ten co do zasady trzeba kiedyś spłacić (ale jak państwo zadłuży się za mocno, może być tak jak teraz z Grecją - nie ma z czego oddać i państwo właściwie bankrutuje). Możesz mi pokazać jeden rok (już nie mówię, że całą kadencję), w której on spada? Bo ja takiego roku nie widzę - co najwyżej wolniej rośnie.
Nadrzędny - Autor W z K Dodany 2015-08-09 14:47 Zmieniony 2015-08-09 15:04
Lidian:

> ale spokojnie z takim czarnowidztwem,<


To nie jest czarnowidztwo tylko stwierdzenie faktu. Co w tym złego, że patrzę jak polityk wywiązuje się z obietnic ? Zalecam to wszystkim, bez względu na sympatię polityczną. To jest podstawowe prawo demokracji. A że kłamcą okazał się akurat Twój pupil ? No trudno!!
Do Iota :-)

>Aż zapytam: a której ekipie wystawiasz świadectwo dobrego zachowania i bezwzględnej troski o Polskę?<


   Bardzo ubolewam z tego powodu ale jak do tej pory ( przez czas dosyć długi) wszystkie "ekipy" na które głosowałem okazywały się w w mniejszym lub większym stopniu oszukańcze. Ale zaraz uwaga ! Proszę nie wyciągać błędnego wniosku, że skoro tamci kłamali to i A Duda może robić to samo.
                                                          Waldi.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2015-08-09 14:58
WzK.

> A że kłamcą okazał się akurat Twój pupil ? No trudno!!<


Czy kłamcą, to ocenię za pięć lat. "Pupil", to za duże słowo, po prostu prezydent, na którego głosowałam, bo przekonał mnie, że będzie lepszy na tym miejscu od swojego poprzednika. :-)
Miłej niedzieli. :-)
Nadrzędny - Autor W z K Dodany 2015-08-09 15:12
Dziękuję za życzenia i odwzajemniam :-)

>to ocenię za pięć lat<


                Lidian - wiesz co ?
         Ja jestem w zasadzie pewny, że oni ( politycy każdej barwy) właśnie na to liczą aby rozliczać ich po pięciu latach. Bo któż to będzie pamiętał te wszystkie obietnice ?? Dlatego należy natychmiast po wykryciu kłamstwa o tym mówić. Sprawę nagłaśniać aby" klasa polityczna" wiedziała, że nie ma z idiotami do czynienia.
Tak przy okazji pamiętacie powiedzenie J Kurskiego " ciemny lud to kupi " ?
                            Waldi.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2015-08-09 15:36
Wg tego co mówisz należy rozliczyć tych co teraz odchodzą, a jakoś cisza wokół tej sprawy. Wywiązali się z obietnic? Z tego co wiem, to jednak nie.
Nadrzędny - Autor W z K Dodany 2015-08-09 15:43
    Jakoś nie rozumiem.

Bo czy Twoi " pupile" (sorki za słowo ale jakoś samo się wciska ) to tzw. kategoria " świętych krów" ?? Ich można rozliczać najszybciej za 5 lat gdy pamięć będzie zawodna. A tych co nie lubisz to natychmiast w "tiurmę" wsadzić ?? Proszę bądź obiektywna i mierz wszystkich tą samą miarką.
                                                               Waldi.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2015-08-09 16:04
Właśnie o obiektywizm mi chodzi. Nie można rozliczać przed rozpoczęciem pracy. Jeszcze nic nie wiemy o tym co będzie. Możemy rozliczyć nie tylko zobowiązania, ale przede wszystkim dokonania. I tutaj nieważne jest jakie są moje "sympatie" polityczne. Każdego należy potraktować jednakowo. Czy sądzisz, że zależy mi na tym jakie "nazwisko" przypisane jest do danego stołka? Mylisz się. Zależy mi na tym, aby moje dzieci i wnuki nie musiały wyjechać z kraju, aby moje ostatnie lata życia przeżyć godnie. Uczciwie pracowałam i chciałabym teraz móc żyć za wypracowane pieniądze................ nie będę więcej wymieniała , bo wierzę, że akurat w tej kwestii jesteśmy zgodni.
Nadrzędny - Autor W z K Dodany 2015-08-09 16:11
I prawidłowo :-)
Ale nie może być też tak jak prezydent postąpił. Przed wyborami dużo obiecał a dzień po zaprzysiężeniu odwraca "kota ogonem". I mówi, że niby to rządu sprawa. Przepraszam ale sam z siebie idiotę robi bo kilka tygodni wcześniej o tym nie wiedział ?
                                                            Waldi
Nadrzędny - Autor rogal160 Dodany 2015-08-09 16:27
Z innej beczki. W nocyvmialem atak kolki nerkowej. Ludzie, myslalem ze umre z bolu.
Nadrzędny Autor w-zetka Dodany 2015-08-09 21:43
W zacietrzewieniu polityką, słabo Cię słychać. Współczuję i więcej wody, więcej wody. Poczytaj o tym, w szpitalu podają kroplówkę, kiedy z bólu nawet pić wody nie można.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2015-08-09 21:55
Znam ból nerek od osiemnastego roku życia. Pierwszy atak przed maturą. To były kamienie. Przeszłam już operacje, bo dawniej tylko cięcie i nie było laparoskopu. Teraz to proste, leżę na stole, a maszyna bezboleśnie rozbija kamienie. Jednak ból przy ataku pamiętam doskonale. Jest straszny. Powiem , że silniejszy niż ból, który odczuwałam przy porodzie.
Nadrzędny - Autor rogal160 Dodany 2015-08-10 10:28
Lykam jakieś pigułki. Piję i siusiu bez przerwy. Póki co nic nie boli.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2015-08-10 11:54
Robiłeś usg?
Nadrzędny - Autor rogal160 Dodany 2015-08-10 14:23
Nie chce mi się, a powinienem?
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2015-08-10 14:45
Myślę, że tak.
Nadrzędny Autor Jola11 Dodany 2015-08-10 19:13
USG wykaże tylko "kamienicę" ;-) nerkową lub zastój.
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2015-08-09 16:32
WzK myślę, że poprzednicy też mają na sumieniu wiele słów "rzuconych na wiatr".
Nadrzędny Autor Jola11 Dodany 2015-08-10 19:27

>Zależy mi na tym, aby moje dzieci i wnuki nie musiały wyjechać z kraju<


Zapomnij Lidka :-( Zanosi się na to, że będą nawet tu wracać... "kłopocik"  dla rządzących i kraju :-( gdzieś czytałam, ale nie mogę teraz znaleźć: europarlament jest przychylny "wywaleniu Polaków". Anglicy, Irlandczycy nie znoszą Polaków i ja się nawet  nie dziwię. Przykład: 45 godz. tygodniowo przepracować dla Anglika to masakra, a Polak czy Litwin napierdziela i tu się ich drogi rozchodzą :-( Nawet ciapaty się szanuje - Polak nie :-) No bo w kraju 45 godz. - co to jest?...

Na biegu znalazłam tylko to:
http://twojeuk.pl/artykuly,polacy-nie-beda-wpuszczani-do-uk-tego-chce-cameron,2427.html
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Aktualności (Strona 170) (3731800 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 330 Poprzednia strona Następna strona  

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill