Witam! Interesujące jest to co piszesz. Jestem tu nowy ale nie pozostawię jednak tego, bez komentarza. Oczywiście poddaję pod wątpliwość uczciwość lekarzy powołanych przez ZUS, bo sam byłem w podobnej sytuacji ale myślę, że takie sprawy zależą od różnych czynników. Dużo zależy od samej uczciwości wymiaru sprawiedliwości i od tego czy sąd jest niezawisły w tych sprawach. Sama rehabilitacja czy jakakolwiek terapia nie jest leczeniem krótkoterminowym w zależności od tego czego dotyczy Twoja niepełnosprawność. Ja mimo obecności przedstawiciela ZUS w sądzie apelacyjnym, bez problemu dostałem rentę. Wolałbym jednak być zdrowy, czego życzę również Tobie... . Bo mimo korzyści płynących z tytułu niepełnosprawności to czasem, jeżeli oczywiście nie symulujesz choroby, kosztuje to dużo cierpienia i wyrzeczeń. W dzisiejszym świecie nie doznasz sprawiedliwości, tak jak z resztą my wszyscy osoby niepełnosprawne. Pozdrawiam