Jeszcze jeden kwiatek z którego ani płakać ani śmiać.Korea tuz tuż.http://natemat.pl/173727,sledztwo-w-opolskiej-podstawowce-nauczyciele-probuja-ustalic-ktore-z-dzieci-dopuscilo-sie-obrazy-prezydenta-dudy

>Dzieci są przesłuchiwane, a napis na drzwiach został poddany analizom grafologicznym.<

Teraz kolej na przedszkola? Na żłobki?? Tam dzieci będą też poddawane przesłuchaniom ??
"Dobra zmiana " w pełni rozkwita

Lidian dziwnie myślisz. Rozumiem zniecierpliwienie, też je podzielam, ale czy to oznacza, że mam się godzić na to, co jest?
Przypomnijmy sobie zabory (to nie analogia, chodzi o coś innego).
W czasie zaborów też chłop sobie pole uprawiał, kaszę jadł jak wcześniej, ba, został uwłaszczony na dobrą sprawę przez zaborców, bo szlachta wcześniej się nie kwapiła. Miał więc lepiej, a jednak trwał przy polskości, modlił się o Polskę wolną od przemocy, potem brał udział w powstaniach nie patrząc na nic.
Mógł myśleć jak Ty, wołać jak Ty, że w jego życiu się nic nie zmienia i pewnie tacy też byli.
Wracając do dnia dzisiejszego.
W moim życiu się zmieniło, żyję w kraju skłóconym, coraz mocniej podzielonym, Prezes naczelny mnie od drugiego sortu wyzywa, Prezydent wyznacza, kto jest prawdziwym Polakiem i według niego, jak nie jestem przekonana do rządowej wersji zdarzeń, to nie jestem w swoim kraju? Co jest kurcze? Też chcę spokoju, ale moje państwo powinno przestrzegać Konstytucji i jej praw. Najpierw trzeba przestrzegać prawa zastanego, a potem je zmieniać. Ale nie,  biegusiem uchwały, uchwałki, a TK to kłoda na drodze?
Mam nadzieję, że jednak tych trzech POPRAWNIE wybranych sędziów będzie zaprzysiężonych, a konflikt rozwiązany.
A potem Prezes niech rządzi, byle dobrze.
Tak trudno to zrozumieć, jak opozycji zamknąć buzie? Że czasem by zrobić 5 kroków do przodu trzeba zrobić jeden, dwa do tyłu?
I nie narzekaj, że starsi na manifestacjach, bo jak młodzi ruszą, to będzie już gorzej. Oni są na ogół impulsywniejsi, więc oby nie. Ja czekam na zawarcie pokoju. Tylko to, co widzę, nie nastraja optymistycznie.
Chociaż...podobno na monolicie rysy już powstają. (za tvn24)

>zmieniło po zmianie władzy. Jestem pewna, że nic.<

I tu się mylisz Lidka Ale, ale... napiszę więcej nie czytając pozostałych postów - później.

Dzisiejszego dnia błysnęła mi myśl czy czasem to nie jet tak, dobrze, że mamy PIS i ministra Ziobro? Jakim cudem jeszcze "pracują", po co trzymają i przydzielają adwokatów z urzędów w wykroczeniach i karnych, którzy mają prawie 100 lat? Nic na temat, pitolą wspominki na sprawie... Sędzia za nic nie odpowiada, interpretuje zeznania świadków, pouczony (przeze mnie) mieni się na twarzy i poprawia się... dobrze, że są nagrania tylko kto je będzie oglądał na dzień dzisiejszy...
Ewidentne błędy proceduralne są podciągane pod oczywistą omyłkę pisarską, ba ta omyłka dotyczy policji, ale Sędzia ją robi dalej i wydaje wyrok zaoczny! Ile osób zapłaciło grzywnę itd. na podst. nieważnego wyroku?!

Może Wam wrzucę na tuba taki filmik z rozprawy jak uda się wydębić płytkę...

Nie wiadomo czy na skutek działań nowej władzy : Śmiać się?  Płakać ? Bać się czy jeszcze coś innego?
Bo oto wtargnięto do mieszkania eksperta badającego zapis rozmów z wiadomego Tupolewa.
Czy teraz okaże się że jest zupełnie inna taśma?  Czy też może do obecnej dogra się kilka/kilkanaście słów bardzo "pasujących" panu Macierewiczowi??
Tak czy siak kolejne "szopki" wokoło tego wypadku zaczynają robić.

>http://wiadomosci.onet.pl/kraj/gazeta-wyborcza-przeszukania-i-przesluchania-eksperta-ktory-badal-zapis-rozmow-w/rz9q65<