>Mam lat 70. Dwa lata temu dopadł mnie rak jelita grubego. Został opeacyjnie usunięty. Potem była lekka chemioterapia. Pół roku temu
>na mojej lewej kości goleniowej wyrósł piękny guz jak się okazało przerzutowy>
Piękny wiek, ale też 70 lat, trudniej wszystko dochodzi do zdrowia.
Bóle fantomowe będą istniały, będą mniejsze lub podobne do bólu, który teraz masz. A sytuacja u Ciebie wygląda tak
>guz jak się okazało przerzutowy
przerzuty mogą nadal dawać oznaki bólu.
Bierzesz dwie pastylki MST 100mg na dobę. Już żyjesz na morfinie, po dłuższym czasie nie będzie już tak samo kojąco działała na ból . Pamiętaj o tym.
Ważniejsze jest
>Lada dzień dostanę wynki badania PET i decyzję o ewentualnej możliwości amputacji nogi
dlatego ważniejsze, że masz przerzuty, badanie oceni czy przy amputacja w Twoim stanie jest możliwa, nie wszystko w nowotworze, raku, jest operacyjne. A jeśli dojdzie do amputacji czy nie uruchomi się przerzut w innym miejscu
>A w przyszłośći może proteza.......Myślę, że na taką do 30 tys. będe mógł się szarpnąć.
Od razu po operacji wydać pieniądze na drogą protezę to strata finansowa, kikut po operacji nie jest taki sam jak po pół roku (lub dłużej) po amputacji
Jestem nowotworowa, sporo na ten temat wiem, jednak najdokładniej zna się lekarz
Na forum wszyscy chcieliby ujednolicić choroby, że każda do każdej podobna, że w wieku młodszym jest tak samo jak mając 70 lat. A jest tak, że niejedna osoba po amputacji ma bóle fantomowe, ale Bardzo normalnie żyje, pracuje lub po amputacji związanej m.in. nowotworem przerzutowym już niewiele jest do życia
Porozmawiaj dokładnie z lekarzem. Tylko lekarz osobisty lub lekarz na forum jest w stanie (potrzebna wiedza medyczna) odpowiedzieć na najdrobniejsze, szczegółowe pytania związane z Twoją chorobą