O ile dobrze rozumiem, niepełnosprawni NIE utracą ulg na przejazdy z dniem 1 stycznia.
Wyjaśnienie:
1. Zgodnie ze starymi planami, 1 stycznia 2017 miała wejść w życie nowelizacja ustawy o Transporcie Zbiorowym (napisana w 2010 roku), która przewidywała, że "rekompensaty z tytułu stosowania tych [ustawowych] ulg [...] mieliby jedynie operatorzy publicznego transportu zbiorowego, wyłonieni w przetargach przez jednostki samorządu terytorialnego". Bez rekompensat od Państwa, przewoźnicy prawdopodobnie zrezygnowaliby z dawania ulg (bo firma ma zarabiać, ne darmowe usługi świadczyć). W związku z tym, część przewoźników przestałaby oferować "ulgi ustawowe" (w tym dla niepełnosprawnych). Nie wszycy, więc nie jest dosłownie prawdą że "niepełnosprawni straciliby ulgi", ale tam, gdzie samorząd skrewił sprawę, byłby problem.
2. Od pewnego czasu mówiono o tym, że to stworzy problem, jeśli samorządy nie będą chciały wyłonić "operatorów transportu zbiorowego" w swoim rejonie, bo będą tylko nierekompensowani przewoźnicy i oni nie będą dawać ulg.
3. W kwietniu tego roku, zaczęły się tym interesować media.
4. Obecny rząd przepchnął w lipcu zmianę przepisów, zmieniającą termin wejścia w życie o rok. Ten zapis znajduje się w druku sejmowym nr. 716 -
tu jest jego (niezbyt interesująca) treść i cała droga legislacyjna (link)5. O zmianie media już tak entuzjastycznie nie doniosły (artykułów, że "stracimy zniżki" widziałam znacznie więcej niż "a jednak nie stracimy"). To tłumaczy, czemu pytania na ten temat mogą wyglądać jak "sianie paniki" - bo sprawa jest dawno załatwiona, ale ludzie niekoniecznie o tym wiedzą (i się pytają, jak autor wątku "Czy coś z tym robią" - bez pytajnika).
5, W teorii po wydłużeniu terminu "uruchomienia" nowych przepisów (do 1 stycznia 2018), rząd powinien zadbać o to, co zrobić, żeby to planowane rozwiązanie zaczęło sensownie działać albo jak je zmienić. Póki co, wszystko zostaje po staremu. Rekompensaty za ulgi ustawowe dostają przewoźnicy po staremu, więc i powinni te ulgi oferować po staremu (bo nic na tym nie tracą), przynajmniej przez ten rok.