Sprawę zgłosiłam do Inspekcji Pracy( niezapłacony urlop poprawnie,brak świadectwa-a później --do dnia dzisiejszego ,źle wypisane to Świadectwo Pracy),praca w 14 stopniach ,zakład nawet nie miał podpisanej umowy na wywóz nieczystości--musiałam nosić do swojego bloku wyrzucać Musiałam złożyć wypowiedzenie strasznie bolało mnie serce.Wylądowałam w szpitalu -biorę leki na serce zaraz po ustaniu stosunku pracy.I Inspektor Pracy powiedział ,że to ja powinnam zawiadomić Pefron (bo to nie należy do Inspektora tylko do mnie)
,że nie miałam badań a ja nawet o tym nie wiedziałam,że właściwie mnie nie wysłał -,że w każdej pracy muszę mieć nowe badania.Pracodawca brał kasę z Pefronu ,ale nie był w porządku z tą instytucją.Inspektor nawet nie mógł wejść na kontrolę bo zakład jest zamknięty i właściwie nigdy kontroli tam w środku --nie był wstanie przeprowadzić ,bo Szefowa go nie wpuściła.Pefron powinien wiedzieć bo pracodawcy nie są czasem ok.To do Pracodawcy należy wysłanie na badanie pracownika--mówi Pan Inspektor --nie do mnie.