Lidian napisała:
> A eraz kiedy się coś ruszyło, to wrzeszczycie , że jest źle. Gadacie tak jak Wam opozycyjne media do głowy nakładły.
A co się takiego ruszyło?
1. 500+ owszem pomaga rodzinom, ale są tacy, którzy to obliczają inaczej: efekt przez 5 lat ok150tys. urodzeń+, koszt do osiągnięcia dojrzałości (łącznie z kosztami NFZ i oświaty) ponad 200 miliardów złotych. Te 150 tys. co robi dalej? W y j e ż dż a. "Prawie 200 miliardów wyrzucone w błoto." Z punktu widzenia państwa oczywiście i przyszłych emerytów, na których nadal nikt nie będzie pracował. Gorzej, bo byle jaki kryzys na zachodzie i? ".... w razie kryzysu, obce koncerny zwolnią kilkanaście procent pracowników, by u siebie zwolnić tylko kilka procent. W takim kraju nie potrzeba wysoko opłacanych inżynierów, managerów, konsultantów, doradców. Ci pracują w krajach macierzystych. W Polsce są, i będą potrzebni, tylko szeregowi pracownicy i trochę ludzi na stanowiskach dyrektorskich do ich pilnowania i poganiania." koniec cytatu.
Tyle zostanie z 500+???
"Czeka nas los Grecji. Tak jak w Grecji zbudujemy infrastrukturę, będziemy mieć sporo nowych, zagranicznych aut na ulicach; aż w końcu okaże się, że Polacy zarabiają zbyt dużo i nie opłaca się ich już zatrudniać." koniec cytatu.Pewnie chodzi tu o inwestycje obcego kapitału opartego na taniej sile roboczej.
2. Pomijając inne gałęzie i tematy, jakie jest lekarstwo?
"Obecnie nie ma innej drogi budowy dużego polskiego przemysłu, jak przez państwo. Z mechanizmem wykupienia go przez pracowników, managerów, gdy tylko będą w stanie to zrobić. A najlepsze jest to, że nic by to nie kosztowało. Utrzymanie inkubatorów przedsiębiorczości, czy parków technologicznych, które znajdują się w każdym większym mieście, kosztuje rocznie grubo ponad sto milionów. Do tego wydatki na Polski Fundusz Rozwoju i inne takie propagandowe twory.
Łącznie ponad miliard rocznie jest wydawany na propagandę rozwoju i innowacyjności. Od wielu lat. Kompletnie nic z tego nie wynika.- (podkreślenie moje - wz) Na marginesie: pamiętającym lata PRL podpowiem, że dzisiejsza wspierana przez państwo „innowacyjność” nazywała się wtedy „racjonalizacją”. Tak naprawdę, to kolejny transfer społeczny – pieniądze pompowane przez państwo w obieg gospodarczy. Gdyby przeznaczyć je na rzeczywisty rozwój… Tylko pomyślmy: 3-4 duże firmy, każda z rocznym budżetem rzędu 300-400 milionów do wydania. Rok w rok. Moglibyśmy mieć swojego Samsunga, LG, Kia, czy Hyundai." koniec cytatu.
Teraz podsumowanie. Oparłam się na cytatach, które zaledwie dotykają problemów. Inne są potrzeby Kowalskiego, bo doraźne, inne państwa, bo powinny być dalekosiężne.
Ja tylko jeszcze dopowiem, że 4 lata minęły i nie przybyło zapowiadanych dróg, mieszkań, kłopoty w służbie zdrowia, kłopoty w oświacie, reforma sądów= tylko wymiana kadr, obiecanki w orzecznictwie (bo wprowadzenie pozbawiłoby elektoratu?).
Zamiast reformy podatków, zatrudnianie rzeszy opłacanych urzędników do obsługi 'przywilejów'.
Zaniedbane odnawialne źródła energii, z wyjątkiem ładowania kasy na wysoce zaprzyjaźnioną geotermię w Toruniu.
Brak wykwalifikowanej kadry na eksponowanych stanowiskach, nepotyzm w rozkwicie i bez żenady. Wycinka puszczy, ruina stadniny - to już tylko drobiazgi w całokształcie, tak samo jak zmuszanie oficerów Wojska Polskiego (!!!), by salutowali i nosili parasol za ulubieńcem ulubieńca Prezesa.....
3. Na plus uszczelnienie VATu, ale czy polski przedsiębiorca zyskał narzędzia do rozwoju, tego nie wiem, a nie mam czasu szukać. Zyskuje handlowiec, bo rolnik narzeka na niskie ceny skupu, a w sklepach coraz drożej. I nie pokrywają tego datki rządu. Siła nabywcza tych 70 zł waloryzacji i 500+ nadal maleje, proszę pana optymisty Rogala. Jak bym dostała 1000 podwyżki, to też bym miała to w czterech literach, ale nie dostaę. Nie dostanę też rehabilitacji tyle, ile powinnam, ja i inni, ale to już moja prywata przemówiła. Jak najbardziej. Tyle, że Polska się starzeje i to trzeba albo uwzględnić, albo wprowadzić urzędowo zakres wieku do jakiego wolno chodzić po świecie. .....śmieszne? No to co dalej???
Wniosek - niech sobie rządzi kto chce, ale nich rządzi mądrze i perspektywicznie. Niech rozmawia z ludźmi, a nie nawet posłom daje 30 sek- 1minutę na dyskusję i kopa z mównicy!
Źródło, które mnie zmobilizowało do napisania:
https://www.salon24.pl/u/mojewpisy/891068,podsumowanie-rzadow-pis