od 3 miesięcy strasznie się męczę, mimo, że się wysypiam to po dosłownie kilku godzinach jestem ledwo żywa, muszę iść spac odrazu po szkole (nigdy wcześniej tak nie miałam, wręcz nienawidziłam spac w dzień i nie potrafiłam), mam problem z koncentracją, z pamięcią, jestem w trakcie robienia czegoś i zapominał co miałam robić dalej, wypadały mi brwi i rzęsy, mam bóle głowy, obniżyła się moja sprawność fizyczna, moje włosy stały się szorstkie i matowe a paznokcie łamliwe, bardzo się objadam, na nic nie mam siły. czy jest ktoś kto miał podobnie i dowiedział się co mu dolega? miałam badania na tarczyce ale podobno wyniki są ok, nie wiem jakie jeszcze badania powinnam zrobić.. zastanawiałam się czy to może serio tarczyca ale powinnam zrobić więcej badań niż to na nfz, podejrzewam również insulinooporność. napewno mam nadmiar hormonów męskich ale to chyba nie ma nic wspólnego z nadmierną sennością. jakie badania najlepiej na nfz dobrze byłoby zrobić na moim miejscu?