Opowiem się jako rencista - z tego poziomu, w którym wszystko stanęło, nawet ciężko powiedzieć na czym, chyba bardziej - poprzewracało się, chyba największą inwestycją jest własne życie i zdrowie. To już nawet nie jest tak, że z pustego to i Salomon nie naleje. Zaśpiewał kiedyś ktoś - mnie niż zero... -273 to zero absolutne, czyli jeszcze troszkę brakuje
. Dzieci chyba są najwspanialszą inwestycją, nawet jeśli nie mogę patrzeć na Ich rozwój... Swoją cegiełkę dokładam, a zatem mam satysfakcję... Dziękuję za to, co mam. Szukam dalej...