Niestety WERBANA, zwyczajnie kłamiesz i chcesz uchodzić za i osobę prawdomówną.
Bądź tak uprzejma i podaj WSZYSTKIM link do strony, o której piszesz, aby mogli naocznie przekonać, czy wątek religijny został zdjęty.
Jeżeli okaże się, że jest tam nadal, to Twoja prawdomowność mocno na tym ucierpi.
Jak z dalszej dyskusji wynika Aura odsłoniła Twoje knowania i zaczął się szum.
Co do "wrzuconego" tamatu o wpływie KK na życie wszystkich obywateli, to niestety, tamaty takie przeważnie wywołują burze. I nie ma w tym nic nadzwyczajnego, wszak nie brakuje religijnych fanatyków, którzy w obronie wiary są gotowi popełnić największą zbrodnie.
Nie przez przypadek poruszyłem ten temat. Tu na Forum często spotykamy się z problemami ON, których załatwienie rozbija się o brak pieniędzy. A pieniądze są, tylko nie tam, gdzie potrzeba. Wyjaśnienie tego jest proste.
Na mocy zawartego Konkordatu nasze państwo zostało zobowiązane do świadczeń pieniężnych na rzecz KK. Wymienienie wszystkich przepisów, które to potwierdzają, nie jest tu i teraz możliwe. To nie temat na kilka zdań. W każdym razie są to dość znaczne środki finansowe. Państwo realizuje każdą zachciankę funkcjinariuszy KK, przeznacza pieniądze z budżetu na wspieranie działań KK, dokonuje rozdawnictwa majątku narodowego, zamiast środki te przeznaczyć tam, gdzie są one konieczne.
Każda próba ograniczenia wypływu pieniędzy uznawana jest jako atak na KK., bo kler potrafi dbać o swój interes, umiejętnie podburzając wiernych.
I o takiej to "burzy" wspomina WERBANA.
Co jeszcze mogę dodać. W tym ataku złości, a może furii, zapomnieliście, że Mariola przyszła do Was z konkretnymi propozycjami zmian. Nie przyszła "mącić".
No, ale WY tylko to słowo znacie. Załosne to i prostackie.
Do Maltabar.
>nie mialas odwagi zostawic watku religie na swoim forum sama kierujesz na siebie uwage a u nas werbena nie jest ani glowna ,ani w ogole oskarzona ,bo nie ma jej o co oskarzac >
Niestety, masz złe informacje. Wątek ten jest tam nadal.
Nie wypisujce więc bzdur nie popartych faktami. Chyba, że lubicie intrygi i kłotnie. W końcu to też jakaś forma kontaktu międzyludzkiego.